Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Dowcipy!!!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Śmieszne, Zabawne Dowcipy

    Szkolenie grupowe policjantów. Oficer szkoleniowy zadaje końcowe pytania:
    - No to kto mi powie, jakiego koloru jest niebieski mundur policyjny?
    Zgłosił się las rąk i padają odpowiedzi:
    - Czarny!
    - Czerwony!
    - Biały!
    Zdenerwowany lekko oficer zauważył nieśmiało wysuniętą rękę i mówi:
    - No proszę może ty, tak ty tam z tyłu...
    Nieśmiały policjant cichutko odpowiada:
    - Niebieski.
    - Wspaniale! Czyżby geniusz! - krzyczy oficer. - A teraz następne pytanie:
    - Jakiego koloru jest niebieski samochód policyjny?
    I znów las rąk i odpowiedzi:
    - Czerwony!
    - Biały!
    - Zielony!
    Oficer zdenerwowany mówi:
    - No to może nasz geniusz?
    Ten sam nieśmiały policjant cichutko odpowiada:
    - Niebieski.
    - No wspaniale! Cudownie! - krzyczy szczęśliwy oficer. - No to czas na ostatnie pytanie:
    - Ilu cylindrowy jest czterocylindrowy samochód policyjny?
    I znów las rąk i odpowiedzi:
    - Pięcio!
    - Dwu!
    - Ośmio!
    Naprawdę zdenerwowany oficer z nadzieją patrzy na nieśmiałego, ale przecież genialnego policjanta i prosi go o podanie odpowiedzi. Nieśmiały policjant staje i cichutko odpowiada:
    - Niebieski.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Śmieszne, Zabawne Dowcipy

      Przychodzi facet do mięsnego i prosi o kilogram kaszanki, sprzedawca rzuca mu na ladę kaszankę, facet schyla się, wącha, zastanawia się i mówi:
      - Dwa deka za mało.
      Sprzedawca zszokowany kładzie kaszankę na wagę, waży i faktycznie dwa deka za mało.
      - Skąd pan wiedział?
      Klient na to:
      - Po zapachu rozpoznaję rodzaj i dokładną wagę.
      Sprzedawca nie wierzy, ale musi sprawdzić - dogadują się, że facet założy opaskę na oczy i będzie zgadywał, co ten położy na wagę, co zgadnie to jego, a jak czegoś nie zgadnie - to za wszystko, co wcześniej dostał, będzie musiał zapłacić. Sprzedawca rzuca mu na ladę 1.45 kg. mielonego, facet mówi:
      - 1.45 kg. mielonego.
      Tamten rzuca mu 16.5 dkg śląskiej, ten zgaduje co do grama itd. W końcu sprzedawca się wkurzył i zawołał młodą uczennicę, która była u niego na praktyce i mówi do niej:
      - Ściągaj majtki!
      Ona posłusznie ściągnęła, sprzedawca daje powąchać bieliznę klientowi i pyta:
      - A to co?
      A ten chwilę się zastanawia, wącha, wącha i odpowiada:
      - Krakowska... hmmm... 14 mieszkania 8.

      Skomentuj


        Odp: Śmieszne, Zabawne Dowcipy

        Przychodzi facet do mięsnego i prosi o kilogram kaszanki, sprzedawca rzuca mu na ladę kaszankę, facet schyla się, wącha, zastanawia się i mówi:
        - Dwa deka za mało.
        Sprzedawca zszokowany kładzie kaszankę na wagę, waży i faktycznie dwa deka za mało.
        - Skąd pan wiedział?
        Klient na to:
        - Po zapachu rozpoznaję rodzaj i dokładną wagę.
        Sprzedawca nie wierzy, ale musi sprawdzić - dogadują się, że facet założy opaskę na oczy i będzie zgadywał, co ten położy na wagę, co zgadnie to jego, a jak czegoś nie zgadnie - to za wszystko, co wcześniej dostał, będzie musiał zapłacić. Sprzedawca rzuca mu na ladę 1.45 kg. mielonego, facet mówi:
        - 1.45 kg. mielonego.
        Tamten rzuca mu 16.5 dkg śląskiej, ten zgaduje co do grama itd. W końcu sprzedawca się wkurzył i zawołał młodą uczennicę, która była u niego na praktyce i mówi do niej:
        - Ściągaj majtki!
        Ona posłusznie ściągnęła, sprzedawca daje powąchać bieliznę klientowi i pyta:
        - A to co?
        A ten chwilę się zastanawia, wącha, wącha i odpowiada:
        - Krakowska... hmmm... 14 mieszkania 8.

        Skomentuj


          Odp: Śmieszne, Zabawne Dowcipy

          Kto wynalazł drut miedziany?
          Szkoci - gdy wyrywali sobie 1 pensa.

          Skomentuj


            Odp: Śmieszne, Zabawne Dowcipy

            Rok 2020, lekcja historii w szkole podstawowej na wschodnich krańcach Polski. Pani zadaje pytanie:
            - Powiedzcie mi dzieci, co ważnego wydarzyło się w Związku Radzieckim 26 IV 1986.
            W klasie nikt nie wie oprócz Jasia.
            - No powiedz Jasiu.
            - Wybuchła elektrownia atomowa w Czarnobylu.
            - Bardzo dobrze – powiedziała pani i pogłaskała Jasia po główce.
            - A powiedz czy były jakieś skutki uboczne i następstwa tego wybuchu.
            - Nie proszę pani, żadnych następstw i skutków ubocznych nie było.
            - Bardzo dobrze - powiedziała pani i pogłaskała Jasia po środkowej główce.

            Skomentuj


              Odp: Śmieszne, Zabawne Dowcipy

              Wraca mąż pijany w trupa do domu, wchodzi do kuchni, otwiera lodówkę
              i mówi:
              - Podwwwssiesieziesz mniee do ceeentrum? Nie? To kij ci w oko!
              Trzask! Zamyka drzwi. Po kilku minutach znowu.
              - Podwwwssiesieziesz mniee do ceeentrum? Nie? To spadaj! TRZASK!
              I tak pół nocy minęło. W końcu usnął. Rano się budzi skacowany. Patrzy drzwi od lodówki wyrwane. Po cichu wypchnął lodówkę na korytarz, żeby żona nie widziała i zaczął ją naprawiać. Żona w tym czasie wchodzi do kuchni. Przeciera oczy ze zdumienia i mówi:
              - O skubany jakoś pojechał!

              Skomentuj


                Odp: Śmieszne, Zabawne Dowcipy

                Kowalczyk i Bjorgen jedzą śniadanie. Kowalczyk pyta:
                - Napijesz się herbaty?
                Cisza.
                - Napijesz się herbaty?
                Cisza.
                - Napijesz się herbaty?
                - Ach, poproszę. Nie słyszałam cię, byłam za daleko.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Śmieszne, Zabawne Dowcipy

                  Co zrobić, gdy blondynka rzuca w ciebie granatem?
                  - Złapać, wyciągnąć zawleczkę i odrzucić!

                  Skomentuj


                    Odp: Śmieszne, Zabawne Dowcipy

                    Facet żył na bezludnej wyspie. Miał tam wszystko. Jedzenie, picie, dach nad głową, brakowało mu jednak kobiety. 50 metrów od jego wyspy była druga wyspa, pełna pięknych, wyuzdanych kobiet. Codzień wieczorem obserwował je gdy wyczyniały harce rodem z Lesbos. A one przywoływały go, a on nie mógł płynąć, gdyż akurat w tym miejscu zawsze roiło się od rekinów... A życie było mu milsze niż sex... Pewnego dnia, gdy siedział sobie na brzegu, obserwując kobiety z drugiej wyspy, podeszła do niego złota żabka.
                    -Cześć - mówi. - Jestem złota żabka. Moge spełnic Twe jedno życzenie. Jedno i tylko jedno. Zastanów się dobrze, bo szansę masz jedyną i ostatnią.
                    Gość się popatrzył i mówi:
                    -Je****************ij mi tu proszę mostek!
                    Na to żabka stając na tylnich łapkach, wyginając się do tyłu:
                    -Toś qrrwwwa wydumał....

                    Skomentuj


                      Odp: Śmieszne, Zabawne Dowcipy

                      Przychodzi blondynka do komisu i mówi:
                      - dzień dobry panie komisarzu

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Śmieszne, Zabawne Dowcipy

                        Tolerancyjne kawały..
                        Żydowi zmarła żona. Poszedł do biura ogłoszeń aby zamieścić nekrolg i kupić ciągnik siodłowy w gazecie. Pyta ile kosztuje ogłoszenie, dostaje odpowiedz:
                        - do pięciu wyrazów jest za darmo, powyżej pięciu trzeba płacić.
                        Pani pyta jaki ma być tekst.
                        Żyd odpowiada:
                        cena nie gra roli. Zmarła moja wspaniała małżonka swiec panie nad jej dusza.

                        -Co robi Żydówka w piecu ?
                        -Piecze ciasto

                        Czym się różni wagon z Synami Izraela od wagonu z sianem ?
                        Z Synami Izraela to wagon osobowy, a z sianem towarowy

                        Dlaczego Mojżesz przeprowadził żydów przez morze czerwone?
                        - Bo się wstydził z Nimi iść przez brudne i niegodne miasto, a pozatym znał skrót.

                        Czym się różni rozjechany pies o rozjechanego żyda?
                        O psie nikt nie będzie pamiętał a po żydzie wszyscy będą w żałobie

                        Idzie Hans przez obóz gdzie tymczasowo mieszkało dużo żydów bo stracili swoje mieszkania i nagle słyszy od grupy małych chłopców
                        -Hans pograj z nami
                        -Nie!
                        -no Hans nie bądź taki zagraj chociaż raz
                        -No dobrze
                        I poszli grać w warcaby
                        Last edited by Lukaszek80; 04-03-2014, 21:00.
                        podpis.

                        Skomentuj


                          Odp: Śmieszne, Zabawne Dowcipy

                          Jedzie dwóch gangsterów samochodem. Nagle na ulicę wybiega pedał Jan.
                          Jeden z bandziorów wysiada i mówi:
                          - Człowieku, co ty odpie*dalasz?
                          - Posłuchaj, złotówka Ci upadła.
                          Gangster schyla się, a Jan go ładuje w dupę. Nagle wysiada z samochodu drugi bandzior i strzela pedałowi w głowę. Idąc do nieba, pedał spotyka św Piotra. Piotr zaczyna go oprowadzać po niebie. Nagle Pedał wytrącił mu z ręki klucze. Piotr schyla się, a pedał go ładuje w dupala.
                          Św Piotr na to:
                          - Od dzisiaj ch*ju mieszkasz w piekle!
                          Po trzech dniach Piotr rozmyśla... (może źle że wysłałem tego człowieka do diabła... pewnie to dobry chłopak...)
                          Postanowił po niego zejść.
                          Zjeżdża na dół, wysiada z windy i widzi, że w całym piekle w ****************u zimno. Podchodzi do diabła, który siedzi na tronie w kurtce puchowej i mówi:
                          - Ty.... czemu tu taka Pizgawka?
                          - Takiś kozak?To się po węgiel schyl.

                          Skomentuj


                            Odp: Śmieszne, Zabawne Dowcipy

                            Do sklepu wchodzi blondynka i zwraca się do ekspedientki:
                            - Poproszę episkopat.
                            - Chyba epidiaskop?
                            - Proszę pani, to ja podejmuję diecezje!
                            - Chyba decyzję?
                            - Niech pani się nie wymądrza! W szkole byłam prymasem!

                            Skomentuj


                              Odp: Śmieszne, Zabawne Dowcipy

                              Kowalczyk i Bjorgen jedzą śniadanie. Kowalczyk pyta:
                              - Napijesz się herbaty?
                              Cisza.
                              - Napijesz się herbaty?
                              Cisza.
                              - Napijesz się herbaty?
                              - Ach, poproszę. Nie słyszałam cię, byłam za daleko.

                              Skomentuj


                                Odp: Śmieszne, Zabawne Dowcipy

                                Zebranie koła wędkarskiego.
                                Prezes mówi:
                                - Panowie! Dwa lata temu na rozpoczęcie sezonu zabraliśmy 10 litrów wódki i ukradli nam wędki. Rok temu zabraliśmy 20 litrów wódki i ukradli nam autokar. Oczekuję propozycji na ten rok.
                                Głos z sali:
                                - Zabieramy 40 litrów wódki, nie bierzemy wędek i nie wysiadamy z autokaru!

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X