prywatność męża

[WikuniaN0408]

A moj maz jest do tego stponia zazdrosny ze codziennie przez telefon musze sie mu ze wszsytkiego wyspowiadac jak przychodzi sms do mnie to pierwszy czyta...ale przyzyczailam sie troche mnie to drazni bo ostatnio przesadza zawsze mialam telefon wyciszony a ostatnio ustawilam sobie dzwonek i jak rozmawialismy to przyszedl sms od przyjaciolki i on od razu skad taki dzwiek ze ja nigdy nie mam dzwiekow i ze sobie sprawdzi jak wroci z niemiec czy mam taki dzwonek! zdolowal mnie calkowicie zasugerowal ze ktos byl obok mnie o 1w nocy!masakra juz niewiem co zrobic z ta jego zazdroscia.

[ania839]

Niunia84 o kurde.... sama nie wiem co powiedzieć
bo ja nie znosze chorej zazdrości, a może Twój mąż
żartuje ???
A z drugiej strony jak Wy się nie widzicie tyle czasu
to człowiek może sobie rózne rzeczy myśleć

[WikuniaN0408]

no niestety juz ponad rok wyjezdza moze ze trzy mies wziete razem sie widzimy na rok i tak juz jest od roku przyzwyczailam sie.

[anio]

Do tego nie można się przyzwyczaić,mój mąż wyjeżżał tak przez 2.5roku

[pinklady]

Zdarzyło mi się raz czy dwa, ale jakoś mnie nie nurtuje kto do niego pisze. On do mojego telefonu nie zagląda wcale.
Zawsze się śmieję żeby pamiętał że ma 2 dzieci .

[pieczulka]

ja niestety czasem zajze, ale mam powody bo ma taka kolezanke ktora kiedys nawet w walentynki puszczala mu sygnal co 5 minut, a przez prawie rok budzila nas o 9 rano zawsze swiatelkiem na komorce. niby sie wszystko wyjasnilo, ale po 2 latach przezprzypadek weszlam w odebrane sms a tam bylo "czesc kotku, tesknie...." dalej nie doczytalam bo nie chcialam czytac tylko takwyszlo, a jak domnie doszlo co tam bylo to jak mi zaraz dal znowu tel to sms byl skasowany, wiec mial cos do ukrycia teraz niby spokój ale tak naprawde nie wiem jakie miejsce w jego sercu zajmuje Ona. dodam ze to jego pierwsza milosc.

[joasia2708]

Ja nie sprawdzam, ale mój facet czasem próbuje, a mnie to wkurza bo ja też chcę mieć trochę prywatności i kapki zaufania.

[rakastan]

Nie robię tego.

[myszkamoja]

ja niestety czasem zajze, ale mam powody bo ma taka kolezanke ktora kiedys nawet w walentynki puszczala mu sygnal co 5 minut, a przez prawie rok budzila nas o 9 rano zawsze swiatelkiem na komorce. niby sie wszystko wyjasnilo, ale po 2 latach przezprzypadek weszlam w odebrane sms a tam bylo "czesc kotku, tesknie...." dalej nie doczytalam bo nie chcialam czytac tylko takwyszlo, a jak domnie doszlo co tam bylo to jak mi zaraz dal znowu tel to sms byl skasowany, wiec mial cos do ukrycia teraz niby spokój ale tak naprawde nie wiem jakie miejsce w jego sercu zajmuje Ona. dodam ze to jego pierwsza milosc.

No właśnie czasami tak to wygląda niestety

[tosienka]

U nas tak jak u Nicoli .Ufamy sobie i nir mamy przed soba tajemnic.
Zycie w ciaglej podejrzliwosci jak dla mnie jest chore. Nie lepiej pogadam powaznie niz cichaczem doszukiwac sie Bog wie czego ?
Uwazam ze jesli dwie osoby sobie nie ufaja to nie powinny byc ze soba.

[vikkaX]

ja zaglądam ponieważ wiem że mąż pisze jak sam mówi ze swoimi koleżankami. jestem o nie zazdrosna. okropni zazdrosna. jeszcze wypisuja ze sobą takie rzeczy że naprawde mogłabym go podejrzewac o zdrade. np. co tam słychac misiu, albo ''chcesz to ukoje twoj bol '' przy mnie byłoby ci lepiej jak w niebie'' szlak mnie już trafia za przeproszeniem ale on mówi że to tylko smsy.

[patiew]

nie zagladamy,moj jest bardzo wyczulony w tej sprawie,jak mu mowie ze mam mi podac portfel z torebki to mi ja przynosi bo mowi ze w torebce nie bedzie mi grzebal

[majajula]

ja zaglądam do komórki męża a on do mojej i co sms tylko do siebie piszemy (lubimy pisać sobie jakieś głupoty)
a tak to dzwonimy

a chora zazdrość u nas tego nie ma
czasami sie pytam "zdradzasz mnie ??" a on na to "mało mam z tobą problemów to jeszcze jakaś inna baba mi potrzebna"
ale to tak w żartach

[ellaja1728]

nie szperamy sobie po telefonach. jedyne gdy chce zadzwonic z jego telefonu to mowie mu i dzwonie. ale nigdy nie czytam i nie speram. tak tez jest w druga strone.
ja swojemu zalozylam konto na n-k. od tego czasu nic nie mialam z tym kotem wspolnego. oczywiscie maila na ktorego przysylaja powiadomienia o nowej wiadomosci podalam swojego. tylko dlatego ze nie pamietam adresu jaki ma moj partner. nie jeden raz mowil zebym sprawdzila wiadomosc. ja na to ze nie bo to twoje konto do tego nie pamietam hasla... bo taka tez prawda.
czasami jak przyjdzie sms to prosimy siebie nawzajem zeby drugie sprawdzilo. tyle, ze ja i tego nie chce zbytnio robic.
mam znajomego w polsce. czasami ze soba rozmawiamy. zawsze mowie o tym mojemu. raz mi powiedzial. nie mam nic przeciwko, ze rozmawiasz tylko powiedz mi o tym, nie chce zebys ukrywala. zaznaczam, ze jego ex zdradzala go i ukrywala takie rzeczy.

[luska884]

A ja mężowi zaglądam czasem do telefonu on mi tez ale zdarza się nam to rzadko uważam ze w takim związku jak małżeństwo to normalne