Ja zawsze myję pod bierzacą wodą. A jak jestem poza miejscem zamieszkania mam ze sobą dwie łyżeczki lub wycieram histeczkami wilgotnymi.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Oblizywać dziecku smoczek ,albo łyżeczkę, czy nie?
Collapse
X
-
Prosimy o 5 gwiazdeczek na zdjecie mojego synka. Odklikam... tylko prosze o wiadomość na priv.
http://www.mamacafe.pl/forum/gallery...p?i=12762&c=46
Dziękuję
-
-
Napisane przez antalis Pokaż wiadomośćPediatra i lekarze opracowywujacy schemat zywieniowy ?Amelia 12.03.08
Skomentuj
-
izabell1203:
Ale dziecko jest przy Matce a nie pod opieką lekarza 24 h
Dokladnie
Antalis widze, ze ty dziecko wychowujesz tak jak Ci lekarz powie. A jakbys tak sprobowala uzyc swojej wyobrazni i sama zastanowic sie co dla twojego malucha dobre. Lekarz nie ZAWSZE ma racje - on jest tylko czlowiekiem i tez sie czasem myli...Jak CI pediatra powie, ze masz dziecku dac piomidora ze skóra to dasz? Czyli slowo pediatry jest SWIETYM SŁOWEM!!!???Bartuś 26.06.08
Już potrafię raczkować i mam 8 ząbków
Skomentuj
-
-
antalis Wole sluchac pediatry niz matek ktore daja 4-miesiecznemu dziecku lizac parowke czy jajko albo chleb z dzemem daja do zjedzenia-dla mnie to matki tej wyobrazni pozbawione.Kazdy sie czasem myli ale pomylka a swiadome narazanie zdrowia to dwie rozne rzeczy.
Dla mnie ten pediatra jest 100 razy madrzejszy niz te matki.Lekarz ktory sie uczyl a nie bimbal na studiach nie poradzi Ci dac dziecku pomidora ze skorka.A moja pediatra jest osoba zaufana, to Ona wyciagnela mnie z calkowitego paralizu gdy bylam dzieckiem i ufam jej bezgranicznie.
P.S.Lekarz nie wychowuje tylko leczy a karmienie to tez nie wychowanie wiec proponuje pierw poczytac slownik zanim zaczniesz uzywac tych slow w kontekscie tej rozmowy.
Oby bylo wiecej takich "przewspanialych" matek jak Ty Widze, ze ty strasznie wyszczekana jestes!!! Gratuluje "poczucia humoru". A mozesz mi dokladnie napisac jaki to slownik??? Ty go chyba czesto uzywalas,taka "doswiadczona jestes" .opiszesz nam jak on wyglada, bo przypuszczam, ze wiekszosc z nas by chetnie skorzystala z tak polecanego ostatnio slowniczka przez Ciebie To mowisz, ze takie wspaniale cuda w nim wypisuja...Bartuś 26.06.08
Już potrafię raczkować i mam 8 ząbków
Skomentuj
-
antalis Daruj sobie ten sarkazm. Swoja wypowiedzia udowodniłas jak niedojrzała jesteś.Nie bede znizac sie do Twojego poziomu. Dalsza konwersacja z Toba nie ma sensu.
A wyczszekany jest pies przy budzie. Podworkowe zwroty zostaw dla siebie.
Przepraszam, a ile Ty masz lat 40?, ze uwazasz sie za taka dojrzalą. Jezeli 40 to przepraszam. wtedy przyznam Ci racje,z tym ze jestem niedojrzalabo wychodzilo by na to ze w przeciwnienstwie do Twojego wieku faktycznie tak jest.I tak przypuszczam ze jestes starsza wiec potraktuje to jako komplement ;* Dziekuje Nie bedziesz sie znizac do mojego poziomu??? Prosze cie nie rozsmieszaj mnie kobieto!!! Juz sie znizylas, a domysl sie w jaki sposob, jezeli nie wiesz to proponuje przeczytac w Twoim magicznym słowniczku tam napewno znajdziesz odp.... Zejdz wkoncu na ziemie dziewczyno mamy XXI wiek! Cos chyba z toba nie tak skoro krytykuja Cie na kazdym kroku...Przepraszam, a poza forum tez tak masz??? czekasz na moment az ktos sobie odpusci i przyzna ci racje???Bartuś 26.06.08
Już potrafię raczkować i mam 8 ząbków
Skomentuj
-
-
antalis Kolejna ktora mierzy dojrzalosc posiadaniem dowodu osobistego.
Swoja droga duzo czasu zajelo Ci myslenie nad odpowiedzia - czytalas watek wczesniej i zniknelas - pewnie pomyslec co by tu skrobnac
no masz racje... ja nie posiadam tego magicznego slowniczka co ty i pewnie dlatego tyle myslalam... a swoja droga wiekszosc z nas ma dzieci i jak sie nie umiesz domyslec to ci napisze, dziecko sie czasem w nocy przebudzi i trzeba go na nowo uspac = i wlasnie ze mna tak bylo ;"przed sekunda"-musialam opuscic forum kurcze, ale ze ty na to nie wpadlas...Bartuś 26.06.08
Już potrafię raczkować i mam 8 ząbków
Skomentuj
-
Smoczka nie oblewałabym herbatka bo sama w sobie jest klejąca więc piach i brut i tak zostanie na tym smoczku.Wydaje mi sie ze nie ktore mamy sa przewrazliwione na punkcie swoich dzieci.Jak będzie się wychowywało dziecko pod kloszem to będzie bardziej chorowało.
Co do zywienia ze słoiczków to jeszcze napisze że chociaż pisze że to jest zdrowe to mam znajomego (brat bratowej )który tam pracował i musial mież założone zawsze rękawiczki bo miał poparzenia i to nie od gorąca tylko od składników które sa do tych zupek dodawane aby niby były zdrowsze...
A co do konserwantów nie byłabym pewna ze ich nie ma ponieważ jaki pasteryzowany słoiczek termin ważności miał by 2 lata?
Antalis
Skoro ufasz pediatrze to rób to dalej, ale jakoś dzieci potrafią się wychowywać też normalnie jak podaje sie dziecku szybciej pokarmy. Mi pediatra zalecil wcześniejsze żywienia dziecka normalnymi pokarmami bo powiedział ze słoiczki to samo zło i że w dzisiejszych czasach w sumie nie ma zdrowej zywności bo wszystko jest albo wysoko przetworzone albo pryskane nawet z tych niby ekologicznych upraw bo jak by marchewka wyglądała gdyby nie była pryskana by była pożarta przez owady i inne tego typu i nie była by taka piękna.
Piszesz ze nie zniżasz sie do poziomu Kitty , sorry ale to robisz:
,, Kolejna ktora mierzy dojrzalosc posiadaniem dowodu osobistego.
Swoja droga duzo czasu zajelo Ci myslenie nad odpowiedzia - czytalas watek wczesniej i zniknelas - pewnie pomyslec co by tu skrobnac.
Przestańcie sie przekomarzać.Kazda ma swoje dziecko swoje zycie i niech sie nim zajmie.Amelia 12.03.08
Skomentuj
-
-
Napisane przez grygoranna Pokaż wiadomośćWidzisz, niektorych rzeczy nie zmienimy np charakteru czy temperamentu, ja nie mowie o tresci, o glownym watku, bo jesli chodzi o to, 'CO' przekazuje colleen, czy pare innych kolezanek - moje zdanie jest podobne;
mamy tu caly przekroj spoleczenstwa ze swoimi cechami, charakterami itp itd, ze swoja wiedza nieraz z jej brakiem; sek tkwi w tym, ze niektorzy nigdy nie zmienia zdania, chocby tak bylo lepiej, tak bylo zdrowiej, ale dalej sa przeciez ludzmi i mimo wszystko nalezy sie do nich odnosic z s z a c u n k i e m;
sa grupy, ktore tzw. wg nich wymadrzanie sie traktowac beda jako najwiekszy cios, a odpowiedza na to w swoj oczywiscie sposob; wg mnie swiata nie naprawi sie w tym sposobem, dlatego uwazam, ze powinno sie pisac odpowiednio-do odpowiednich osob, jesli juz prowadzisz z nim dyskusje, tylko ze wzglad na grzecznosc.
To jest tylko i wylacznie moje zdanie
Dlatego więcej na ten temat wypowiadać się nie będę.
Ale napisz, w którym momencie odniosłam się do którejkolwiek
z dziewczyn z brakiem szacunku ?? W którym momencie
napisałam coś obraźliwego??
To w takim razie jak nazwać coś co robi Kitty?? Pisząc:
"Powodzenia dzieciaczki" (sugerując, że biedne dzieci, że mają takie
matki jak my), albo kpiąc sobie z "przewspaniałych matek, które
nic inne nie robią tylko czytają książki i gazety o zdrowym zywieniu
czy prawidłowym wychowaniu (w jej mniemaniu).
Skomentuj
-
[QUOTE=colleen;11365]Masz rację.
Dlatego więcej na ten temat wypowiadać się nie będę.
Ale napisz, w którym momencie odniosłam się do którejkolwiek
z dziewczyn z brakiem szacunku ?? W którym momencie
napisałam coś obraźliwego??
Tu napisałaś Colleen :kitty249 to Ty i Izabell jesteście nie mile w swoich
postach bo kpicie i obrażacie chociaż mówi się Wam o faktach a
nie o informacjach wyssanych z palca.
Podaj mi przykład kiedy obraziłamAmelia 12.03.08
Skomentuj
-
-
ja nie oblizuje ale czasem cos zjadam z lyzeczki, tak zeby wciagnac ale nie dotknac ustami, bo czasem inaczej ciezko.
co do artykulow, gazet i ksiazek
nie dajcie sie zwariowac na wszystko trzeba patrzec przez palce, myslicie ze te artykuly nie sa sponsorowane? przeciez to o to chodzi zeby sprzedac produkty to jest jeden wielki UKLAD.
ja na poczatku dawalam sloiczki ale moje malenstwo szybko przestalo jesc paciary i chce wszystko gryzc (a nie ma zebow) a pozatym monotonne jest jedzenie ze sloikow(brak bardzo zdrowych i lekkostrawnych buraczkow)
i tak wogole to od 6 miesieca nie ma przeciwskazan na dawanie wszystkiego co naturalne tylko ze trzeba stopniowo wprowadzac. no i z glowa zeby np wzdec dzieci nie mialy. ale jak posmakowac to ok.nawet smazonego(po 6 miesiacu)no i nie mowie tu o zarcu z fast foodow
a schemty zywienioe sa tak sformowane jakby kazde dziecko bylo alergikim.
a nawet patrzac na schematy po 6 miesiacu prawie wszystko mozna tylko odpowiednio przygotowane
natomiast NIE mowie kielbasom, wedlinom, parowkom,kupnym ciastom,gotowym zupom, kostkom rosolowym czy innym wysoko przetwarzanym skladnikom, bo tam duuzo dziwnych rzeczy dodaja
dodam ze jestem biologiem (a dokladnie fizjologiem)
Skomentuj
Skomentuj