Cześć dziewczyny!
Polecam szpital w Trzebnicy. Mieszkam we Wrocławiu, ale ze względu na remont oddziału położniczego w szpitalu na Kamieńskiego we Wrocławiu zdecydowałam się rodzić w Trzebnicy. I z czystym sumieniem polecam ten szpital w 100%! Mój poród przebiegł szybko, bo od momentu położenia się na łóżku trwał 55 minut (pewnie dlatego, że na oddział trafiłam z 8 cm rozwarciem i papierki wypełniałam już na łóżku ), ale gdyby nie personel mogłoby być inaczej. Położna super - młoda dziewczyna, informowała mnie o wszystkim, rozmawiała ze mną, i gdy "dostąpiłam zaszczytu" łyżeczkowania trzymała mnie za rękę. Może miałam też szczęście, bo trafiłam na oddział przed 5 rano i byłam sama na sali, w ogóle w tym czasie byłam jedyną rodzącą. Na oddziale pielęgniarki bardzo miłe, zaglądają kilka razy na dobę i do mam i do dzieciaczków,pytają czy wszystko w porządku, czy coś pomóc itp itd... Dodam też, że na oddziale była cisza, spokój... Czasem zastanawiałam się czy jestem na oddziale z noworodkami Także jeszcze raz szczerze polecam ten szpital - jeśli oczywiście ma się możliwość dojazdu. Bo to jednak kawałek np. z Wrocławia.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
Polecam szpital w Trzebnicy. Mieszkam we Wrocławiu, ale ze względu na remont oddziału położniczego w szpitalu na Kamieńskiego we Wrocławiu zdecydowałam się rodzić w Trzebnicy. I z czystym sumieniem polecam ten szpital w 100%! Mój poród przebiegł szybko, bo od momentu położenia się na łóżku trwał 55 minut (pewnie dlatego, że na oddział trafiłam z 8 cm rozwarciem i papierki wypełniałam już na łóżku ), ale gdyby nie personel mogłoby być inaczej. Położna super - młoda dziewczyna, informowała mnie o wszystkim, rozmawiała ze mną, i gdy "dostąpiłam zaszczytu" łyżeczkowania trzymała mnie za rękę. Może miałam też szczęście, bo trafiłam na oddział przed 5 rano i byłam sama na sali, w ogóle w tym czasie byłam jedyną rodzącą. Na oddziale pielęgniarki bardzo miłe, zaglądają kilka razy na dobę i do mam i do dzieciaczków,pytają czy wszystko w porządku, czy coś pomóc itp itd... Dodam też, że na oddziale była cisza, spokój... Czasem zastanawiałam się czy jestem na oddziale z noworodkami Także jeszcze raz szczerze polecam ten szpital - jeśli oczywiście ma się możliwość dojazdu. Bo to jednak kawałek np. z Wrocławia.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
Skomentuj