Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Ciąża po terminie

Collapse
Zamknięty wątek
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Ciąża po terminie

    Już wszystko dawno naszykowane, każdy szczegół dopracowany, a tu... nic. Każdy telefon czy sms z pytaniem "już urodziłaś?" doprowadza mnie do białej gorączki, a jeszcze gorsze są zapewnienia "przecież to już niedługo!". Niedługo trzeba się zgłosić do szpitala... Dziewczyny jak sobie radzić z ciążą po terminie? Jak dla mnie nie tylko każdy dzień, ale też każda godzina to nieopisana męka...
  •    
       

    #2
    Odp: Ciąża po terminie

    ja w prawdzie urodziłam dokładnie w terminie ale tak 10 dni do godziny zero też mnie wykańczały - każdy sygnał z organizmu nie taki jaki znałam a to lekkie ból brzucha, a to dluższy skurcz traktowałam jako oznacze ze się zaczyna , a Ty masz jakieś symptomy oznak ze cos sie dzieje czy nic? ja byłam umowiona z moją gin ze jak nie urodze w terminie - termin miałam na 13.07 sobota to w poniedziałek miałam sie zgłosić do szpitala

    Skomentuj


      #3
      Odp: Ciąża po terminie

      Ja leżałam nawet na patologii ciąży przez tydzień (wysoka ilość wód płodowych) i w 39 tygodniu miałam niezłe skurcze, położna jak oglądała moje ktg to nawet przepowiadała, że w nocy pewnie urodzę... i nic. Ze szpitala mnie wypisali na początku 40 tygodnia i teraz to już chyba nie zauważę, że rodzę bo po prostu skurcze ignoruję, bo tyle razy miałam "już rodzić". Po niedzieli mam się zgłosić do szpitala, bo to już 42 tydzień się zacznie... Teraz praktycznie z nikim się już nie kontaktuję, bo nie jestem w stanie znieść pytań i mądrości na temat tego, że przecież to już lada chwila i mam być odprężona i czekać...

      Skomentuj


        #4
        Odp: Ciąża po terminie

        Cała ciąża leci bardzo szybko, te dziewięć miesięcy jka pstryknięcie palca, a ostatnie dni wloką sie niemiłosiernie, godzina po godzinie.

        Skomentuj


          #5
          Odp: Ciąża po terminie

          ja tez przy koncowce ciazy nie rozmawialam za bardzo z nikim poza mezem - jak jechalismy do szpitala tez nikomu nie powiedzialam :P(modlilam sie o to by wszytsko sie zaczelo w nocy) bo w myslach widzialam moja mame dzwonica co piec sekund w nerwach i pytaniem "i co?" - urodzilam i dopiero wszyscy sie dowiedzieli ,

          Skomentuj


            #6
            Odp: Ciąża po terminie

            Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
            ja tez przy koncowce ciazy nie rozmawialam za bardzo z nikim poza mezem - jak jechalismy do szpitala tez nikomu nie powiedzialam :P(modlilam sie o to by wszytsko sie zaczelo w nocy) bo w myslach widzialam moja mame dzwonica co piec sekund w nerwach i pytaniem "i co?" - urodzilam i dopiero wszyscy sie dowiedzieli ,
            Jak pojechałam Zuzię rodzić to wiedzieli tylko teście. Wszyscy pozostali dowiedzieli się dopiero jak Łukasz zadzwonił i powiedział że już urodziłam.
            A o tym że mamy córeczkę dowiedzieli sie dopiero jak ochłonął następnego dnia bo wcześniej tylko powiedział ze urodziłam i kończył rozmowę.

            Skomentuj


              #7
              Odp: Ciąża po terminie

              Ja też nikomu nie mówiłam ze jedziemy do szpitala bo nie chciałam tych ciągłych telefonów i smsów "czy już urodziłaś???" synek przyszedł na świat o 8, gdzieś do 11 byliśmy we trójkę na sali porodowej i dopiero potem mąż zaczął wydzwaniać i się chwalić

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Ciąża po terminie

                No my też tak planujemy zrobić. Jakby tak wszystkim powiedzieć to telefon by się chyba nie uciszył nawet na chwilę...

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Ciąża po terminie

                  Napisane przez norunia Pokaż wiadomość
                  No my też tak planujemy zrobić. Jakby tak wszystkim powiedzieć to telefon by się chyba nie uciszył nawet na chwilę...
                  zycze by pla sie ziscil i aby szybko dzieciątko było z Wami my tu wszystkie Dziewczyny trzymamy kciuki za Ciebie

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Ciąża po terminie

                    Napisane przez norunia Pokaż wiadomość
                    No my też tak planujemy zrobić. Jakby tak wszystkim powiedzieć to telefon by się chyba nie uciszył nawet na chwilę...
                    Tak, kciuki trzymamy! Plan bardzo dobry, dzwoniący telefon może być deprymujący bardzo. Koleżanka świeżo po porodzie, opowiadała jak to mąż tylko telefony odbierał od wszytskich, gdy rodziła, to kazała mu cholerstwo (kom) za okno wyrzucić

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: Ciąża po terminie

                      Witam. Podobny temat został już poruszony na forum. Zatem by nie dublować wątków ten zamykam i zapraszam do kontynuowania dyskusji tutaj: http://forum.babyonline.pl/forum/sho...light=terminie

                      Skomentuj

                             
                      Working...
                      X