hej dziewczyny, u mnie juz wiosna od wczoraj. nie wiadomo jak ubierac dzieci w taka pogode... mojej wczoraj krople potu na nosku wyszly w samochodzie, bo byla w kombinezonie.. ale z kolei bylysmy tez w parku, wiec tam chlod od drzew... na prawde mam z tym problem . a Wy? jak ubieracie teraz dzieciaczki na dwor?
Zaliczylismy dziś wizyte pediatry, usg glówki i brzuszka. Dzieki Bogu wszystko w porzadku bo o tego naczyniaka sie bałam.
Mała mimo wszystko w miesiąc przytyła pół kilo. Teraz waży 7030g. Lekarka mówi ze to moga być zeby, wrodzona niechec do jedzenia po mamusi albo jakieś nietolerancje. Mamy skierowanie do gastrologa przyjmującego w szpiltalu dzieciecym na Kasprzaka i dodatkowo mocz zbadać. W samochodzie po calym dniu nie-jedzenia pieknie zjadła cały sloiczek jabłka z gruszka, na noc 160ml mleka. Może to jakiś sposób- karmić w samochodzie. Kuzynka moja tak tylko dziecko karmiła. Ale to troche upierdliwe. No najwazniejsze ze trochre przybrała jednak- do dupy ta moja waga łazienkowa... Musze czesciej chodzić ją wazyć do pielegniarek bo na to sie nie musze specjalnie umawiać.
beau Kubuś powala fryzurą niejednego roczniaka
hej mamunie!
niuniakura o tych zębach to i ja myślałam że może dlatego Gabi niejadkiem się zrobiła i super że wyniki badań dobre! a waga łazienkowa kiepsko waży racja, mam to samo
no ma tego fryca fakt, bo większość dzieci włosków nie ma zresztą ja jak mała byłam to też miałam włosów ledwo ledwo!
ale u niej to jest mega dużo śluzu z białymi kawalkami, jakby zwazone mleko.
Moja mam wymysliła zeby dawać małej kozie mleko bo to lek na wszystko zło. Znajoma podawala dziecku i wszelkie dolegliwośći ze strony układu pokarmowego znikneły, apetyt wrócił itp. Poczytałam troche i o dziwo duuuuzo ludzi już od pierwszego miesiaca życia nawet podaje mleko kozie zamiast modyfikowanego.
Znalazlam w ofrcie kozie modyfokowane- 56 zł za 400g mieszanki w proszku ale bym z torbami poszła. Inni podaja normalne z kartonika. Ide w kwietniu do alergologa i zapytam o to. A wy co o tym myslicie?
lekarka rece umywa i do gastrologa kieruje.
Kiedys pediatra to na wszystkim sie znal. Teraz tylko na wszystko skierowania daje. Na wysypke do dermatologa, na kupe do gastrologa, na katar do laryngologa. Ale sie porobiło. Po jednej wizycie u pediatry masz co najwyzej recepte na mleko i 3 skierowania do innych lekarzy i dziecko musisz ciągać
U mnie dziś gorsza noc bo Hania się chyba przeziębiła bo w nocy miała 37,5 trochę kaszle i ma zatkany nos. Na szczęście apetyt ma kaszkę zjadła i teraz śpi.
Niuniakura to super ze Gabi choć trochę przybrała i dobre ma wyniki a co do mleka koziego to się nie wypowiadam bo ja nawet nie wiedziałam że można takie dawać maluszkom.
Annamaja ja ubieram podobnie jak Beau. Body, bluzka, kurteczka, rajstopki i spodenki. Dodatkowo przykrywam kocykiem. A i oczywiście czapka Beau faktycznie Kubuś ma dużo włosków Niuniakura ząbki to mogą być, nie musi ich być widać. Zosia też ostatnio strasznie marudzi, jeść nie bardzo chce, ale ząbków na razie nie widać. Myślę, że jak będzie je widać to już będzie dobrze A jeśli chodzi o kupkę, to taka ze śluzem, to chyba jak dziecko czegoś nie toleruje. Agatko Hania śliczna! A jaką ma fajną czapkę
Zosia ma cały czas wysypkę Już tydzień jej nie podaję żadnych obiadków i chyba nie ma za bardzo poprawy. Poczekam jeszcze parę dni, jak nie zejdzie, to chyba pojadę prywatnie do lekarza
Cześć Asia. Witaj i rozgość sie bo w kupie rażniej! Napisz cos o sobie.
agatko jaka Hania wesolutka i faktycznie- drobniutka jak Gabi. Zero zbednego ciałka Ach te dziewczyny...
U nas troche lepiej z jedzeniem z duzym naciskiem na "troche". Za to w nocy pieknie, na noc 160nzjadła, potem o 12 160 i spała do 6.30 i znowu 60ml zjadła. Czyli poprawa jest
niunikura, wydaje mi sie ze nie masz sie co przejmowac... to pewnie przejsciowe. nie ma innych zlych objawow, wiec spokojnie. kieruje sie tym, ze przy karmieniu piersia nie wiadomo ile dziecko zjada nawet nie kaza tego kontrolowac. je ile potrzebuje akurat i nic poza tym. czasem mam wrazenie, ze naprawde malutko zjada, choc czesto i sliczkow tez nie bardzo, ale jest zdrowa i przybiera na wadze. to pewnie zabki, albo inny naturalny proces rozwoju, bedzie dobrze.
my dzis na szczepienie, to zwazymy malutka. ide z mama bo moj juz wyjechany na tydzien znowu.
Skomentuj