Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień 2010

    Dzięki Rolka. Bardzo mi miło No i odmłodziłaś mnie o rok U mnie nie jest szaro i ponuro. Świeci piękne słoneczko... ale za to jest okropnie zimno. Normalnie zima... Kupiłam te rajstopki ciążowe co Wam kiedyś pisałam, tylko nie w necie a w sklepie gatta. Bardzo wygodne, nic nie cisną w brzuch. Super. Ale niestety nie mają zbyt dużego wyboru... a mnie się marzą zielone getry do brązowych kozaczków.... tak sobie wymyśliłam... ale nie wiem czy znajdę ciążowe... bo w gatta nie mają a byłam obok w sklepie ciążowym to w ogóle nie mają rajstop... pewnie za tanie... oni sprzedają tylko drogie rzeczy Julita nie martw się, też poczujesz... Ja pierwszy raz poczułam jak sobie siedziałam przed telewizorkiem z nogami na drugim krześle... i jakiś czas tylko w tej pozycji czułam... a też nie byłam pewna że to to. Mnie też coś czasem pobolewa w brzuchu, głównie jak się przemęczę, czy wezmę coś cięższego (czego staram się unikać, ale czasem się zapomnę) albo odkryłam że jak się denerwuję to też mnie pobolewa. Ale ostatnio to już rzadko, a poza tym wystarczy odpocząć potem i jest ok

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień 2010

      Ola te moje ruchy co czuję, to właśnie takie łaskotanie, a raz było takie bulgotnięcie (akurat mąż trzymał rękę na brzuchu i też poczuł). ciężko to opisać


      Skomentuj


        Odp: Kwiecień 2010

        Julita przy pierwszej ciąży ruchy czuć około 20 tygodnia, także spokojnie.


        Skomentuj


          Odp: Kwiecień 2010

          witam wszystkie mamuśki ja wczoraj zaczełam odczuwać ruchy dziecka narazie to te śmiszne bulgotaniedziś u mnie bardzo zimno no i spadł pierwszy tej zimy śnieg

          Skomentuj


            Odp: Kwiecień 2010

            MiiCiiA, to gdzie Ty mieszkasz że masz już śnieg? U mnie tylko zimno Nawet w mieszkaniu tak jakoś chłodniej się zrobiło Super że czujesz ruchy dziecka. To takie fajne uczucie, zwłaszcza jak siedzisz sobie i myślisz, że chcesz to poczuć a ono się właśnie nie rusza bo np. śpi... i uświadamiasz sobie że choć to maleństwo jest teraz w tobie i od ciebie zależne, to już niedługo będzie odrębnym życiem, odrębnym człowiekiem... Niesamowite co?? A mi się wczoraj zaczął 20 tydzień Za 6 dni książkowa połowa. Wiecie co, na początku to mi się dłużyło... tak czekałam kiedy to będzie następny tydzień i następny, żeby przeczytać o rozwoju dziecka w necie lub książce co tam się zmieniło... a teraz od jakiegoś czasu to mi strasznie szybko leci...Nie wydaje mi się żeby ten okres czasu odkąd zaszłam w ciążę był długi... i czasem tak sobie myślę: matko, jeszcze troszkę i trzeba będzie iść rodzić

            Miłego dnia dziewczynki

            Skomentuj


              Odp: Kwiecień 2010

              Cześć dziewczynki! U mnie też dzisiaj śnieg przyprószył okolicę Ja teraz czasem takie bulgotki czuję - ale słabe. Mnie się cały czas ciągnie ta ciąża... niby już 16 tydzień, czyli 4,5 m-ca jak mi się dobrze wyliczyło, ale już bym chciała wszystko wiedzieć, wszystko przeżyć i mieć dzidzię przy sobie.
              Mam inny problem. Mój Marcin będzie unieruchomiony od stycznia do marca i nie wiem jak sobie z przygotowaniami poradzę. Planowałam w lutym zacząć przygotowania. Zależy mi na tym, żeby iść do szkoły rodzenia. Myślicie, że wypada z przyjaciółką się wybrać do takiej szkoły?? Raczej nie mam innego wyjścia...

              Skomentuj


                Odp: Kwiecień 2010

                Ja chyba do szkoły rodzenia pójdę sama. Po pierwsze, mój mąż nie za bardzo chce, a po drugie, to on późno wraca z pracy, w soboty też pracuje, więc nie jestem pewna czy nawet gdybym go przekonała, to znalazłaby się taka szkoła która by nam odpowiadała godzinowo. Musiały by to być sobotnie popołudnia... Sama się czasem boję, czy jak pójdę do takiej szkoły to się nie okaże, że wszystkie dziewczyny są tam z mężami, bo wtedy sama to bym się głupio czuła Rolka, co do przygotowań, to faktycznie, trochę zostaniesz sama, ale nie martw się, ważne żeby Twój wrócił do zdrowia. A ostatecznie, byle byś ciuchy i pieluchy miała a reszta jakoś pójdzie. Najwyżej będziecie latać jak już Maleństwo się Wam urodzi i Twój mąż dojdzie do siebie. Pójdziecie na wielkie zakupy i wszystko przywieziecie... tylko się czasem w ciąży nie bierz za malowanie pokoju dla dziecka Będzie dobrze zobaczysz.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień 2010

                  mieszkam w okolicach poznania a co do szkoly rodzenia to w pierwszej ciąży nie chodzilam i wszystko poszlo ok aż studentki będące przy porodzie sie dziwily że mi tak dobrze idzie chociaż porod mialam długi myślę ze teraz będzie szybciej

                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień 2010

                    Podobno za drugim razem jest szybciej, więc będziesz musiała się szybko zbierać do szpitala... ja to wiem że kiedy nie pojadę to i tak raczej zdążę... bo przy pierwszym to trwa i trwa...

                    Dziewczyny urosły Wam piersi? Zmieniałyście już staniki? Ja to trochę boję się kupować, bo nie wiem czy mi jeszcze urosną, ale coś muszę chyba dokupić. Do karmienia to w ogóle nie myślę o kupowaniu jeszcze... bo nie mam pojęcia na jaki rozmiar... A jak u Was z tym? I jak miałyście w pierwszej ciąży?

                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień 2010

                      ja za pierwszym razem rodzilam 12 godzin a co do piersi tojuz mi trochę urosly ale stanika jeszcze ne zmieniłam w poprzedniej ciąży urosły mi dwa rozmiarystanik do karmienia radze kupic pod koniec ciąży lub tuż po porodzie z tym nie ma sie raczej co spieszyć bo piersi jeszcze urosną

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień 2010

                        To dzisiaj ja pierwsza się zgłaszam sąsiedzi nie dali mi spać ale może wieczorem szybciej zasnę, a to dobrze bo jutro wstajemy o 3 i jedziemy do teściów w góry Jak tylko będzie pogoda to pójdę na spacerek do lasu... mmmm

                        MiiCiia mówisz że jeszcze urosną... a już są jakieś takie duże... szok

                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień 2010

                          Hej dziewczynki.
                          Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze. Mnie dopadło straszne przeziębienie - gardło, katar. Zaraz rano biegłam do apteki i kupiłam kapsułki czosnkowe i herbatę z lipy. Przy okazji chciałam was poinformować, że jest specjalny syrop dla kobiet w ciąży - uodparniający przeciw grypie i na przeziębienie. Zawiera naturalne składniki. Nazywa się PRENALEN, kosztuje około 12 zł. Pani w aptece powiedziała, że jest naprawdę skuteczny i warto go brać choćby po to żeby nie zachorować i w stanach kiedy czuję się osłabiona.

                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień 2010

                            Witajcie,
                            jak tam po nocce? Ja dziś niewiele spałam. Chyba przeginam z zamartwianiem się. Piszecie, że już odczuwacie ruchy, a ja ciągle nie. Czekam i czekam, bo mają być prędzej niż w pierwszej ciąży. Wiem czego mam się spodziewać, więc nie jest tak, że ich nie rozpoznaję. Kurcze, niby wiem, że to sprawa indywidualna i mogę je poczuć później (chyba!!!) ale już tak mi tego brakuje.

                            Co do piersi...moje są ogromne. Stanik mam 2 rozmiary większy. Przy Pauli też urosły, ale nie tak bardzo. Pewnie po karmieniu zostaną dwie wiszące skórki. Ale co tam, ważne żeby maluch był zdrów.

                            A jak wasze brzuszki??? Mój jest widoczny, noszę ciążówki, ale mam wrażenie, że to głównie tkanka tłuszczowa. Wygląda trochę jak taka porządna fałda. Dziwi mnie to, bo na brzuch niegdy nie narzekałam, zawsze był raczej płaski, a i przytyłam dopiero 2 kg.




                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień 2010

                              Lutek, przestań się martwić. Na pewno jest wszystko dobrze. Jakby coś się działo, to miałabyś jakieś objawy. Ruchy poczujesz już niedługo. Każdy ma na to swój czas. Jak Ci spać to martwienie się nie daje, to może dasz radę iść na usg. Nawet takie zwykłe. Dużo nie zapłacisz, a jak pójdziesz do fajnego lekarza, zobaczysz dzidzię na monitorze, to Ci wszystko przejdzie. Mi wszystkie wątpliwości zawsze po usg przechodzą, jak widzę moje maleństwo. Trzymaj się, będzie dobrze

                              No mój brzuszek też jest spory. Taki wypięty do przodu. Jak stoję, to tak ładnie wygląda Wczoraj jak leżałam sobie w wannie (ja mam taką małą, niewiele większą od brodziku, ale jak jakoś się skulę, nogi skrzyżuję i się mieszczę) taka trochę podkulona i popatrzyłam na brzuch i piersi... matko, jake wielkie!! brzuch duży, piersi też... Normalnie szok. I jak pomyślę, że jeszcze urosną... będę się musiała przyzwyczaić Nawet nie wiem jaki mam rozmiar, bo chyba staniki w których teraz biegam to się jakoś rozciągnęły... bo to 80 tki a się w nie mieszczę... a w sklepie jak przymierzyłam to nie mogę się w 80 zmieścić. A potem zrobiła się kolejka do przymierzalni, więc nie wybierałam dalej.

                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień 2010

                                witam ja dzisiaj spalam jak suseł tylko po5 obudzila się moja corcia i musiałam ją przenieść do naszego lóżka a co do brzuszka to mi już urósł tak że widać moją ciążę czas zainwestować w krem na rozstępy,dziś zaczyna mi się 17 tydzień

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X