Odp: Mamy z Listopada 2008
Weronika sobie teraz śpi a ja szykuję obiadek bo niedługo siostra przyjedzie. Dziewczyny jak tam z Waszymi maluchami chętnie teraz piją mleko bo moja Weronika tylko wieczorem przed spaniem bo z rana albo w południe zje zaledwie 50- 100 ml, a poza tym to dała by się pokroić za Danio albo za Bakusia.
My 26 listopada idziemy na szczepionkę jeszcze troszkę czasu jest ale już się boję co tam będzie się działo. Trzecia dawka na pneumokoki.
amie7 motorek świetna sprawa, a na pewno Jasiowi się spodoba i nie będzie chciał z niego zsiąść. Kombinezonik tez fajny.
sloneczko o współczuję choroby mamy. A co do dziesięciolatka to jest niezły gagatek z niego. Dzieci nie rozumieją dlaczego czasami nie puszcza się ich na dwór, a to tylko z obawy o ich zdrowie. Dzisiaj jest naprawdę brzydko, a po prognozie w TVN spodziewamy się w nocy nawet śniegu masakra a ja dla Weroniki ani czapki ani kozaków zimowych nie mam jeszcze. Jutro może pojedziemy naszym autkiem na zakupy to jej spróbuję coś kupić. W CC widziałam śliczne kozaczki i są nie drogie bo nie całe 50 zł kosztują, a są ocieplane i słodziutkie. Czapkę tez jakąś jej upatrzę może coś na Cherokee będzie w Teso.
Marzenia n no to dobrze jedzcie jogurciki jedzcie- smacznego kochana
Weronika sobie teraz śpi a ja szykuję obiadek bo niedługo siostra przyjedzie. Dziewczyny jak tam z Waszymi maluchami chętnie teraz piją mleko bo moja Weronika tylko wieczorem przed spaniem bo z rana albo w południe zje zaledwie 50- 100 ml, a poza tym to dała by się pokroić za Danio albo za Bakusia.
My 26 listopada idziemy na szczepionkę jeszcze troszkę czasu jest ale już się boję co tam będzie się działo. Trzecia dawka na pneumokoki.
amie7 motorek świetna sprawa, a na pewno Jasiowi się spodoba i nie będzie chciał z niego zsiąść. Kombinezonik tez fajny.
sloneczko o współczuję choroby mamy. A co do dziesięciolatka to jest niezły gagatek z niego. Dzieci nie rozumieją dlaczego czasami nie puszcza się ich na dwór, a to tylko z obawy o ich zdrowie. Dzisiaj jest naprawdę brzydko, a po prognozie w TVN spodziewamy się w nocy nawet śniegu masakra a ja dla Weroniki ani czapki ani kozaków zimowych nie mam jeszcze. Jutro może pojedziemy naszym autkiem na zakupy to jej spróbuję coś kupić. W CC widziałam śliczne kozaczki i są nie drogie bo nie całe 50 zł kosztują, a są ocieplane i słodziutkie. Czapkę tez jakąś jej upatrzę może coś na Cherokee będzie w Teso.
Marzenia n no to dobrze jedzcie jogurciki jedzcie- smacznego kochana
Skomentuj