hej
Nic się nie uczyłam, bo straszny zawrót głowy mamy z tym remontem- wszystko musimy już kupować, zamawiać pomału. Dziś pojechaliśmy po farby do małego pokoju i znowu się okazało że jak totalnie nie miałam rozeznania ile to kosztuje. Ja w moich szacunkowych obliczeniach przyjełam że farby wyniosą nas z 600zł-i tak mi się wydawało że to sporo..........a my za farby do małego pokoiku daliśmy dziś 340zł masakra. Potrzebny nam natychmiast worek pieniędzy.
Dziś też jeździliśmy za płytkami do kuchni na ściane i kurde mamy tak różne gusta z michałem że szok. W końcu spodobały nam się jedne tylko jest jeden problem bo znów są cholernie drogie, ehhhh....Musimy jeszcze upatrzeć coś tańszego,bo takim sposobem to wystarczy nam kasy tylko na kuchnie i łazienke.
Poza tym zamówiłam dziś szablony na ściane. W końcu zrobimy wzory w pokojach, a w przedpokoju może mnie coś olśni bo narazie brak pomysłów.
I jeszcze dziś byłam z Gabi na kontroli u pediatry. Normalnie dziewczyny załamka Gabrysia ma 9m-cy i waży 7850g przybrała tylko 0,5kg przez 2 miechy. Pediatra dała nam skierowanie na badanie krwi i moczu. Jeśli nie ma anemii to poprostu taki jej urok że jest drobna-chyba się wrodziła w mamusie.... A jeśli jest jakiś problem to szybko go trzeba rozwiązać. Poza tym kochane powiedziałam jej że dałam jej danonka dziś i spytałam czy to nie za wcześnie, a ona powiedziała, że spokojnie można już podawać jeśli dziecku nic nie jest. Kurde dziewczyny moja Mała nie je tak mało troche mnie to zaniepokoiło że tylko tyle przybrała....Lekarka jak ją przebadała to stwierdziła że ruchowo jest super i że wogóle bardzo ruchliwa-taki żywiołek i ona dużo spala. Ale musze nad nią popracować żeby przybrała więcej bo normalnie na żebrach można grać. Dziś patrzyłam na siatki centylowe żeby ją porównać i hmmm bliżej tej dolnej granicy. Przeciętnie roczne dziecko powinno ważyć 9,5-10kg, czyli mamy 3miesiące żeby Gabi podtłuczyć 2kg - to chyba niewykonalne.....
No nic laseczki lece się kąpać i puniać(przykleje się do mojego kochania które jest tak zmęczone że pewnie nawet nie drgnie w dosłownym tego słowa znaczeniu hehehehehehe)
Skomentuj