Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    wiesz, co Biedroneczko ja pamiętam jak urodziła się Ewelka i ja byłam taka "zielona". Nic nie wiedziałam na temat noworodków i niemowlaków, z wyjątkiem tego, co było na pediatrii na studiach. Ale to była tylko teoria i tyczyła się bardziej wad rozwojowych, niż takich rad praktycznych. Większość z moich znajomych nie miała jeszcze pociech także nie miał kto podpowiedzieć udzielić jakiś rad. Także jak mogę komuś pomóc i coś doradzić to chętnie doradzę.
    Mi też coś wczoraj zaszkodziło tylko, że objawy w postaci silnych bóli brzucha pojawiły się dopiero wieczorem i trwały do późna w nocy. Dziś dietka lekkostrawna mnie czeka.


    Skomentuj

    •    
         

      Misiulka Wszystkiego Najlepszego z Okazji Urodzin. Dużo Zdrówka i Radości, Spełnienia Marzeń, Pociechy z Córci i Mężusia i Wszystkiego Naj... Naj... Naj... Lepszego. A przede wszystkim Aby Każdy Następny Dzień Był Równie Dobry jak Poprzedni. Życzy: Ania, Agatka i Adaś.
      AGATKA 16.04.07r
      Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
      W końcu w komplecie
      Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

      Skomentuj


        Misiulka STO LAT w dniu 18stych urodzin Dużo zdrówka, pociechy z Natalki, posłusznego męża, dużo czasu na zabawe, spełnienia marzeń i góreee kasy.


        U nas dziś lepiej. Temperaturka 38,0. Kaszelek się nasilił, ale to przez ten Pulneo. Miś spała ładnie, ale to zasługa czopków i zbitej temperatury. Rano nie było najgorzej. Obudziła się o 7,30 i miała 37,4. Po mleczku ładnie zasnęła. Obudziła się po 9 i zasnęła przy cycu. Zaczęła marudzić przez sen co znaczy, że gorączka wróciła. Dostałam Panadol w syropku i poszła spać. Z resztą to norma od kiedy ma gorączke - jak miesięczne dziecko: jedzenie, przewijanie, spanie. Przy syropkach marudzi i woła blee. Fakt, ochydne te leki. Wlewam jej po troszku do buzi i daje na popitke cyca.
        Ola obserwuj Kube i mierz mu temperaturke. Bo widocznie wisi coś w powietrzu. Czopek podaj jak Kuba będzie miał 38, tak jak mówi Buczek. Co do męża to nie mam zdania. Strasznie brakuje mi mojego i nawet jakby nie robił przez weekend nic przy małej to się nie obraże. Byle był obok. Mój mężulek nie umie kłamać, a jak już mu się uda to sumienie go strasznie gryzie i po paru dniach wszystko mi powie. Przez jakiś czas mu wszystko wypominam i delektuje się widokiem jego wstydu Z facetami trzeba rozmawiać, tłumaczyć, a i tak mało co zrozumieją. Nasze dzieciaczki są jeszcze małe i może nasi M boją się, że coś zrobią nie tak, że skrzywdzą. Mój tata dopiero od jakiegoś czasu bierze Misie na ręce. Wcześniej tylko bawił się z nią na odległość.
        Buczku dzięki, że jesteś. I w ogóle dziękuje dziewczyny za słowa otuchy.


        A u nas świci słońce. Nie wiem jaka temperaturka. Ale i tak nie wyjdziemy dziś na dwór. Poczekamy aż Miś wyzdrowieje do końca.
        Ja mam ambitny plan: sprzątanie. Ale jak widać, nie idzie mi to Zrobie kawe i będę działać.
        DO później.
        ur. 16.05.2009
        3590 g
        56 cm

        Moje Największe Szczęście





        Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

        Skomentuj


          Atusia no to dobrze, że już wszystko wraca do normy, oby tak dalej.
          No i przede wszystkim ty już jesteś spokojniejsza.
          Jak widzisz z małymi dzieciaczkami tak już jest, że czasami nawet długa i wysoka gorączka nie musi oznaczać czegoś groźnego tak jak w twoim wypadku wydawało by się, że to tylko zwykłe przeziębienie, a ile nerwów zszarpanych.

          Ola-ska ja podaje czopek dopiero, gdy temperatura przekracza 38 stopni, dzieciom nie powinno się prędzej podawać leków, zbijać gorączki, gdyż organizm dziecka wytwarza przeciwciała i się uodparnia, do tej temp. często potrafi sam sobie poradzić.

          Misiulka zdrowiej szybciutko, no i widzę , że jednak jest ktoś z pomorza.
          A jakie ciacho będziesz robić bo jakoś mam dzisiaj ogromną ochotę, już myślałam żeby zrobić szarlotkę, bo tyle jabłek jeszcze na drzewie, a ciacho by się zjadło.

          Dziewczyny a może was łapie jakaś grypa żołądkowa skoro tyle na raz skarży się na te same dolegliwości u nas jest też dużo osób z grypą jelitową chyba zaczęła panować.
          AGATKA 16.04.07r
          Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
          W końcu w komplecie
          Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

          Skomentuj


            Mam do sprzedania niebieściutki kombinezon od3-6mc śliczny za 15 zł więcej info na priv

            Skomentuj


              Kurcze ja też mam ochotke na coś słodkiego... Ale dopiero w piątek będę robić jakieś ciacho. W sobote goście się zjawią więc trzeba ich czymś poczęstować

              Dziewczyny jak się ma człowiek nie denerować jak z każdej strony coś jest nie tak? Misiak choruje. Mężulo nie wie czy przyjedzie A to ostatnia wolna sobota. Następne dwie ma być w pracy. Wszystko jest przeciw mnie.
              ur. 16.05.2009
              3590 g
              56 cm

              Moje Największe Szczęście





              Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

              Skomentuj


                Atusia nie dołuj się musisz myśleć pozytywnie, to na pewno wszystko jakoś się ułoży. Jak tylko Misi będzie lepiej to wszystko będzie miało inne barwy a i pewnie mężulo też przyjedzie na weekend.

                A ja położyłam dzieciaczki do spania i upiekłam szarlotkę, znaczy się jeszcze 10 minut posiedzi w piecu i gotowa a potem zrobię sobie kawkę i wypiję ją z myślą o naszej solenizantce.
                Jakoś mnie ochota naszła, a wieczorem i mój M ze smakiem zje dzisiaj będzie dopiero o 18.30 w domu pewnie skonany bo jak zwykle wstał o 5, ale jemu to zrobię na ciepło i ze śmietaną on taką uwielbia no i może ja się skuszę na taki mały kawałeczek, bo sama to jem bez śmietany bo muszę uważać na wagę , jakoś przytyłam ostatnio co nieco a jem tak jak zawsze.
                AGATKA 16.04.07r
                Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                W końcu w komplecie
                Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                Skomentuj

                •    
                     

                  Misiulka wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                  Nie było mnie wczoraj ponieważ byliśmy z Brunem w szpitalu, od tego nie jedzenia się odwodnił, dzisiaj jest troszkę lepiej. Najgorsze jest to że nikt nie wie co mu jest, jutro będą wyniki może one coś pokarzą.

                  Skomentuj


                    sprawdzam czy działa


                    zdaje się, że już umiem wstawić duuuzie zdjęcie :P
                    Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                    Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                    Skomentuj


                      Atusia, będzie dobrze. Najważniejsze, że Michalinka zdrowieje, a mąż tez pewnie stęskniony, to przyjedzie.
                      Dziękuję Wam wszystkim za życzonka właśnie napisałam to, co musiałam i zaraz zabieram się za sprzątanie, no i może jakieś ciacho. Chyba zrobię biszkopt z kremikiem i owocami, bo chcę coś, co szybko zrobię. Mam niecałe dwie godziny na sprzątanko i ciacho. A tak w ogóle to mimo urodzinek na razie mam kiepski humor przez to choróbsko i wczorajszy dzień. Może jak się później powygłupiam z Małą to jakoś mi się poprawi?
                      Trzymajcie się i oby to nie była grypa, o której pisze Ania. Pewnie dziś już nie uda się mi wejść - także do jutra

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Wiktoriab dużo zdrówka dla Bruna może jak będą jakieś wyniki to się wszystko wyjaśni, ciekawa sprawa, może jakiś wirus. Córcia była niejadkiem i potrafiła przez dwa dni prawie nic nie zjeść a trzeciego coś tam skubnęła i w dodatku bardzo mało piła ale na szczęście nigdy się nie odwodniła.
                        Daj znać jak będziesz coś wiedzieć.
                        AGATKA 16.04.07r
                        Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                        W końcu w komplecie
                        Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                        Skomentuj


                          Skoczuś ja chce też się nauczyć bo jak na razie nie wiem jak wstawiać takie fajne duże zdjęcia.
                          Mów mi szybko bo ciekawa jestem a kawa blisko i sobie jeszcze nos z tej ciekawości poparzę.
                          AGATKA 16.04.07r
                          Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                          W końcu w komplecie
                          Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                          Skomentuj


                            No włąsnie Skoczek wyslij instrukcje wklejania takich zdjec, a Atusia niech pokaże jak to zrobiła ze suwak jej sie pokazał
                            Dziewczyny życze zdrowia bo cos widze ze nasze forumowe społeczeństwo zaczyna chorować. Wiec oby to szybko mineło
                            Oby wiecej słoneczka było i zeby dzieciaki nie chorowały przez tą jesien i zimę

                            5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                            14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                            Skomentuj


                              Delff ja też zawsze sobie i innym życzę, żeby jakoś tą jesień i zimę przetrwać odpukać na razie życzenia się spełniają , więc i wam życzę zdrówka może pomoże któż to wie.

                              A skoczek nas zostawiła z tą niezaspokojoną ciekawością.
                              A skąd bierzecie suwaczki jakoś je widziałam a potem mi umkły i nie wiem gdzie są i jak się je wstawia.

                              A tak w ogóle to u nas nie ciekawa pogoda pochmurno i zimno i nawet nie idziemy na spacer bo więcej szkody z tego mogło by być niż pożytku.
                              AGATKA 16.04.07r
                              Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                              W końcu w komplecie
                              Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                              Skomentuj


                                Z okazji Dnia chłopaka naszym małym Przystojniakom życzymy duuuużo zdrówka, mnóstwo zabawek, pysznego mleczka i szerokiego uśmiechu.
                                życzy Michalinka z mamą



                                Ciocia Madzia niech mówi jak to zdjęcie wstawiła.

                                Na temat przyjazdu będę rozmawiać z Piotrkiem w piątek. Mój nastrój leci w dól, że strach. Na wieczór zaplanowałam sobie relax Kupie sobie karmi jakies chrupki i wlacze jakas komedie. Byle juź nie myśleć
                                ur. 16.05.2009
                                3590 g
                                56 cm

                                Moje Największe Szczęście





                                Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X