Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie z maja 2009

    ależ tu cisza! od nas wlasniw wyjechali znajomi, bierzemy sie za mycie i powoli do spania...zajrze jeszcze jak kuba usnie


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie z maja 2009

      http://www.youtube.com/watch?v=8uYne5ezkfw
      Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

      Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


      Skomentuj


        Odp: Mamusie z maja 2009

        No i jak skoczku roczek się udał?

        kuba usiłuje usnąć...jest od 16:30 na nogach i chyba się przemęczył...masakra


        Skomentuj


          Odp: Mamusie z maja 2009

          skoczku dopiero teraz miałam czas obejrzec ten link.SUPER! Laska jest niesamowita!


          Skomentuj


            Odp: Mamusie z maja 2009

            Hej

            Jak tam imprezki dziewczyny? Jak po weekendzie?

            Misia spała grzecznie, jak wychodziłam do szkoły to musiałam ją obudzić. W sobote spała do 11
            Ola z tym ściąganiem mleka to też tak nie do końca, że masz tylko 150 ml. Ja sobie ściągnęłam 120 ml i dostawiłam Misie do piersi. Ssała jeszcze przez 5 minut z cyca, z którego ja ściągnęlam mleko. My nie jesteśmy w stanie ściągnąć tak jak wyssie mleczko Maleństwo. A Misia zjada niecałe 150 ml na raz. Więc chyba nie tak dużo...
            Delf Ty pytałaś o tą witaminke B6. No więc mi neurolog kazała dawać przez miesiąc.
            Martaula moja córcia też się odkopuje. Pozwalam jej zasnąć przez przykrycia, a ja zaśnie to wtedy nakrywam ją kołderką. W sklepach są takie śpieowy do spania. Coś w tym stylu http://allegro.pl/item762016139_spiw...cru_od_ss.html
            Skoczek ja tą dziewczyne widziałam w TV. Jest rewelacyjna.

            Byłam dziś w H&M z kumpelą. Widziałyśmy boską sukienke, w stylu http://allegro.pl/item766166592_slic...8.html#gallery rozmiar 92 chyba. Za 40 zł Boskaaa

            Misiula woła...
            ur. 16.05.2009
            3590 g
            56 cm

            Moje Największe Szczęście





            Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

            Skomentuj


              Odp: Mamusie z maja 2009

              Dobry wieczór.

              Ja po imprezkach super dzisiaj obudziliśmy się o 9 i od razu zaświeciła się lampeczka? i pojechaliśmy do mojej siostry do Pucka bo nie mieliśmy na dzisiaj żadnych planów, a w domu nie chciało mi sie siedzieć, z powrotem wpadliśmy do ciotki odebrać rodziców i tak zleciało do 20 a potem jeszcze nasz przyjaciel przyszedł na piwko bo już dwa tygodnie go u nas nie było, no i tak fajnie minął nam weekend.
              Misiek spokojniutki jak aniołek teściowa nakarmiła go wieczorem i spał do 7 rana więc super nocka.

              Atusia sukienka super, ale co do tych śpiworków ja nigdy nie byłam przekonana. i jakoś dalej nie jestem, nie wiem czemu ale boję się, że mi dziecko w niego się wsunie, wiem wiem one są zapinane na ramiączkach, tak jak śpiochy i nie powinno się nic stać, ale dziecko nie ma tej swobody co pod kołderką więc jakoś nie jestem za. Ale na szczęście każdy ma prawo do własnego wyboru i na pewno wiele osób chwali sobie takie śpiworki.

              Skoczek ta dziewczyna z Ukrainy to według mnie prawdziwy talent a nie jak dzisiaj widziałam u nas w programie jakiś beznadziejny Pan ząbek, śmiechu warte, a ona to według mnie i mojego M też się do tego zadania dołącza TO PRAWDZIWY TALENT I TAKICH LUDZI PODZIWIAM.

              Dobrej i spokojnej nocki dla wszystkich mam i dzieciątek.
              Pa.
              AGATKA 16.04.07r
              Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
              W końcu w komplecie
              Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

              Skomentuj


                Odp: Mamusie z maja 2009

                My juz po. Weselichoidane. Wytańczyliśmys ei do 1 w nocy i kolega po nas przyjechał. jedzenia mnóstwo, ja po 4 goracym daniu miałam tak wypchany brzuch ze nie miałas sliły chodzic ale na szczescie przemogła sie i taniec unormował wszystko.

                Troche złościłam se na meza po koniec bo zaczał obrażac mojego 5-letniego kuzyna któyz nami siedział ze powinien siedziec z rodzicai i z nimi sie bawic. ja mu na to ze mógłby to zachowac dla siebie a nie mówic całemu stolikowi swojejgo zdania a poza tym jak bedzie Blanka większa i trafi nam sie jaies wesele to tez by chciał zeby dziecko sie ze wszystkimi bawło a nie tylko z rodzicami. Byłam tak wkurzona ze dziaj mu powedziałm ze ni bedesie do niego odzywac poki nie zacznie zachowywac sie jak wycowany człowieka nie jakiś cham(za przeproszeniem)
                narazie nuc sobie z tego nie robi ale jak wstanie to musze z nim pogadac. Ale sie zezłościłam na niego.

                Zdjęcia wysle pozniej bo narazie musze troche poogarniac mieszkanko bo wczorja nic nie zrobilam i wsobote tez wiec troche bałąganu jest

                Skoczek super ta laska widziałmja już kiedyśna Youtubie

                5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie z maja 2009

                  My juz po. Weselichoidane. Wytańczyliśmys ei do 1 w nocy i kolega po nas przyjechał. jedzenia mnóstwo, ja po 4 goracym daniu miałam tak wypchany brzuch ze nie miałas sliły chodzic ale na szczescie przemogła sie i taniec unormował wszystko.

                  Troche złościłam se na meza po koniec bo zaczał obrażac mojego 5-letniego kuzyna któyz nami siedział ze powinien siedziec z rodzicai i z nimi sie bawic. ja mu na to ze mógłby to zachowac dla siebie a nie mówic całemu stolikowi swojejgo zdania a poza tym jak bedzie Blanka większa i trafi nam sie jaies wesele to tez by chciał zeby dziecko sie ze wszystkimi bawło a nie tylko z rodzicami. Byłam tak wkurzona ze dziaj mu powedziałm ze ni bedesie do niego odzywac poki nie zacznie zachowywac sie jak wycowany człowieka nie jakiś cham(za przeproszeniem)
                  narazie nuc sobie z tego nie robi ale jak wstanie to musze z nim pogadac. Ale sie zezłościłam na niego.

                  Zdjęcia wysle pozniej bo narazie musze troche poogarniac mieszkanko bo wczorja nic nie zrobilam i wsobote tez wiec troche bałąganu jest

                  Skoczek super ta laska widziałmja już kiedyśna Youtubie

                  5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                  14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie z maja 2009

                    A mnie już jakiś czas nie było i weszłam poczytać, co tam u Was. Co do wypadania włosów - powiem, że już u mnie jest mała poprawa. Jeszcze wypadają, ale już mniej. Mi chyba zaczęły wypadać najwcześniej, więc jest nadzieja Też lekarz mi mówił, że żadne tabletki jakoś szczególnie nie pomogą, bo to sprawa hormonów i tego, że musi wszystko wrócić do normy, co trwa 6-7 miesięcy, a czasem troszeczkę dłużej. Podobno najważniejsze nie panikować. Atusia, uważaj z żelazem. Nie powinno się brać na własną rękę, bo łatwo o zatrucie, a jak karmisz to Misia też może się kiepsko czuć, więc rodzaj preparatu i dawki skonsultuj z lekarzem.
                    U mnie też w weekend byliśmy na weselisku i na dodatek z Małą, która była zachwycona. Od jakiegoś czasu z nią tańczymy, więc też trochę potańczyła. O 20.30 poszła spać, no i my i moi rodzice na zmianę czuwaliśmy przy Małej. Było fajnie tylko, że odzwyczaiłam się od takich imprez, bo szybko byłam zmęczona i tak śpiąca, że zasypiałam prawie na stojąco
                    A teraz kolejny tydzień pracy - mam nadzieję, że bardziej luźny i uda mi się trochę dłużej pobyć z Małą. Fajnie byłoby obserwować ją cały czas, ale w moim przypadku nie jest to takie proste - taki urok mojego zawodu. Z drugiej strony lubię moją pracę i to jest jakaś odmiana od opieki nad Małą - chyba jestem mniej zmęczona i nie mogę doczekać się zabaw z nią.
                    Miłego tygodnia, bo znów nie wiem, kiedy do Was zajrzę

                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie z maja 2009

                      Dzień dobry Dziewczyneczki!

                      Wstałyśmy niedawno z łóżka, ale już teraz zastanawiam się...po co??? Ciemno jak w d...Zimno i od nocy pada deszcz.

                      Więc siedzę już przy kawce i czytam co nastukałyście.

                      Atusia jak było na zajęciach? Jak poradziłaś sobie z rozstaniem z córeczką? Ja sobie tego nie wyobrażam - kiedy byłam u fryzjera przez 2 godziny, myślałam, że nie wysiedzę - bardzo Cię podziwiam!!!

                      Delff, fajno, że się wybawiłaś. Wierzę, że potańczyłaś sobie i za nas :P
                      A mąż faktycznie, zachował się nietaktownie, ale to przecież faceci!

                      A na naszym roczku było miło i przyjemnie. Zdjęcie wstawię trochę poźniej, na razie muszę dojść do siebie Jaś dostał od nas pojazd - pchacz i zaraz z nim jeździł po pokojach.
                      Edytka była bardzo grzeczna, na początku była zdziwiona większą ilością gości, ale potem zaczęła wszystkich zaczepiać i uśmiechać się z jezorkiem na wierzchu. Przed 19 zaczęła nam trochę marudzić, bo zrobiła się śpiąca, ale mój M. wziął się w garść i poszedł ją uspać - wyjątkowo w wózku (Jasiowym). Parę minut po 21 byliśmy już w domku, a Edzia jeszcze bawiła się do 23.30!
                      Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                      Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie z maja 2009

                        JAŚ NA NOWYM ROWERKU, EDYTKA NA JEGO KONIKU

                        SIOSTRZYCZKI I ICH POCIECHY

                        MOJA MODELKA - CORAZ CZĘŚCIEJ UŚMIECHA SIĘ DO APARATU
                        Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                        Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie z maja 2009

                          TORT

                          EDZIA I JEJ CHRZESTNA MATKA
                          Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                          Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie z maja 2009

                            witam
                            u nas sobota minęła fantastycznie. Rano pojechałam z małym na basen a później poszliśmy do znajomych. Co prawda niestety nawet lampki wina nie napiłam sie, ale i tak było super. No i Ewela miała towarzystwo, bawiła się z kolegą o rok młodszym- z w zasadzie to narzucała mu swoją wolę
                            W nd byliśmy u mojej babci, a później u teściów. Za to dzisiejsza noc była chyba najgorsza ze wszystkich do tej pory. Krzyniu budził się, co około 30 min i płakał. Nawet mimo tego, że dostał nurofen, nic nie pomogło. Do tego wszystkiego nie udało się go uchronić i zaczął kaszleć tak jak Ewelka. Ja w zasadzie całą noc nie spałam, a rano pojechałam do lekarza. Narazie dostałam szereg różnych leków, a jeśli nie pomogą to we środę pani dr da antybiotyk. Powiedział, że całe gardło ma zawalone. Oby leki były skuteczne. Tylko jak tu je podawać skoro, jak Krzyś tylko widzi napełniony aplikator od razu zaczyna kręcić głową, a jak już coś się uda wstrzyknąć, to robi wszystko żeby to wypluć.
                            Taki podobny śpiworek do spania ma po Ewelce Krzyś. Bardzo sobie to chwalimy. Przynajmniej mały jest cały czas zakryty, no i m-ca na nóżki jest w sam raz, bo ja kupiłam troszkę większy.
                            Skoczku super zdjęcia


                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie z maja 2009

                              Witam.
                              Buczuś dużo zdrówka dla Krzysia.
                              Nie wiem czy próbowałaś ale ja dodawałam syrop do herbatki, ale tej herbatki tylko tyle żeby wszystko na raz wypiła i przeważnie dawała się oszukać.

                              Adaś zasnął wczoraj przed 21, a przed 24 obudził się z ogromnym płaczem, aż piąstki zaciskał i wrzeszczał na cały dom i tak przez ok.15 minut posmarowałam mu dziąsełka dwa razy, ponosiłam potulałam i jakoś mu przeszło i spał do 6.30. No i u mnie zaczęły się na dobre ząbki wyrzynać, bo tak czasem troszkę pomarudził posmarowałam mu Bobodentem i przechodziło, no a tym razem było ostro, no ale kiedyś to usiało nastąpić.
                              Buczek moja Agata miała z ząbkami identycznie jak Ewelka wyszły jej praktycznie oba na raz, gdy miała 5 i pół miesiąca, mały chyba będzie miał troszeczkę prędzej.


                              Skoczek fajnie, że imprezka się udała, no i widzę, że Edzia podobna jest do mamy chrzestnej, no i oczywiście dobry humor i uśmiech jej nie opuszcza.

                              Atusia jak tam rozłąka z Misią, przetrwałyście jakoś ten dzień.

                              U nas dzisiaj okropna pogoda i na lepszą się nie zapowiada, więc siedzimy w domu i nigdzie się nie ruszamy, a ja w dodatku jakaś przeziębiona jestem dopadła mnie chrypka i katar, obym tylko maluchów nie zaraziła.

                              Później zobaczę co tam u was słychać.

                              NIE WCHODZĄ NOWE POSTY , NIE MOŻNA ICH DODAĆ NIE SĄ DOPISYWANE DO NASZEGO WĄTKU A NA STRONIE GŁÓWNEJ JEST WIDOCZNE KTOI I O KTÓREJ NAPISAŁ, A U NAS NA STRONIE TO SIĘ NIE WYŚWIETLA.
                              EDYTOWAŁAM STARY WPIS CIEKAWE CZY TO SIĘ ZAPISZE COŚ DZIWNEGO

                              TO CO SIĘ EDYTUJE TO SIĘ NORMALNIE ZAPISUJE NA STRONIE A NOWE NIE MASAKRA.
                              Last edited by aniasz8206; 12-10-2009, 19:39.
                              AGATKA 16.04.07r
                              Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                              W końcu w komplecie
                              Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie z maja 2009

                                Witam mamusie !!!

                                Buczku dużo zdrówka dla maluszków.

                                Skoczku twoja mała jest taka pocieszna Jak dziś zobaczyłam jej uśmiech i ten język to się uśmiałam.

                                Ja chyba przez tą pogode to dostałam już depresji jesiennej. Wczoraj i dziś wszystko mnie denerwuje, a wszczegulności mój m. Mały też ma dziś nie najlepszy dzionek, chyba wyczuwa nastrój mamy. Mam nadzieje, że bedzie lepiej.
                                Dałam wczoraj i dziś małemu dynię z ziemniakami i wszystko jest oki. Jadł tak ładnie, że aż byłąm zdziwiona, jakbym mu dał jeszcze to by zjadł, ale po ostatnich doświadczeniach zaczynamy pomalutku.
                                Last edited by agis82; 12-10-2009, 22:05.
                                Kajtuś 56 cm 3700 g

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X