Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie z maja 2009

    Napisane przez xXxAtusiAxXx Pokaż wiadomość
    Dziewczyny a jak tam wypadanie włosów? Bo mi zaczynają dopiero teraz garściami wychodzić
    Mnie od samego pocżatku wypadają włosy i mimo tego ze caly czs brałam i biore witaminy. chociaz teraz troche mniej niż na samym poczatku. Mój lekarz jak sie go zapytalam czemu mi tak wypadają zapytala sie czy pamietam czy w ciązy mi wypadąłam? Ja mu na to ze wogóle może jeden włos na mesiąc jak sie trafił, a on na to ze naturalnie włosy wypadają codziennie a w ciązy hormony zaburzają prace organizmu i pzestają wypadac włosy i teraz po prstu organizm musi to nadrobić . dlatego sie nie ma czym przejmowac

    Napisane przez xXxAtusiAxXx Pokaż wiadomość
    Ola wszystkie witamyny B działają na układ nerwowy. Ja mam podawać pól tabletki dziennie prze miesiąc. Bo tych tabletek nie ma dla dzieci więc trzeba "kroić" na pół.
    A tylko przez mieisac sie powinno ja podawac czy dłużej?

    5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

    14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie z maja 2009

      Zreszta zaczełąm od pytan a o sobie nic. Nie miaął m ostatnio duzo czasu bo u promotorki juz byłam kilka razy i niemogłam jej zastac wiec tylko czas marnowalam jezdzac w ta i spowrotem i nie spedzają ctego czasu z córą.

      W sobote i w niedziele idziemy na wesela i to w dodatku dwa rózne. Na szczescie na jedno zdecydowaliśmy sie iśc tylko do kościoła a drugie to niedzielne bedzie pewnie do rana, wiec znowu opuszcze sie w pisaniu

      Blance znowu zaczełam wprowadzac deserki i teraz jak tylko widzi łyzeczkę to od razu buzię otwiera. Tylko nie wiem czy moge jej juz dawac cały słoiczek czy nada po połowie? Wy po jakim czasie karmiłyście całym słoiczkiem ?

      5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

      14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

      Skomentuj


        Odp: Mamusie z maja 2009

        witajcie

        u nas noc beznadziejna, maciek nie spal od 3 do 4.30, no a do 3 sie budzil co chwila. jesc-bee,czysta pielucha-bee, goraczki brak, dziaselka posmarowane, espumisan dany, pokoj przewietrzony, a on nadal marudzil. usnal dopiero jak go ululalam, to spal do 6 wypil mleczko a pozniej do 9.20. teraz moja mama go zabrala na miasto. ja pije kawe, ale chyba na jednej sie nie skonczy.

        co z tymi naszymi chlopakami sie dzieje? ze spac po nocach nie moga? ola agis jak u was nocka?

        delff ja malemu daje caly sloiczek, wczoraj mial dostac z mieskiem. ale za nic buzi nie chcial otworzyc, a jak mu dalam marchewkowa z ryzem to wsuwal jak tralala.

        musze dzis znow sie zaopatrzyc w sloiki na tydzien, wiec znow trzeba jechac kase wydawac, bo pewnie na sloikach sie nie skonczy.zawsze cos innego sie przyda.

        ide sie ogarnac bo wygladam jakbym nie wygladala


        Skomentuj


          Odp: Mamusie z maja 2009

          delff udanego weselicha..czekamy na relacje i jakies zdjecia


          Skomentuj


            Odp: Mamusie z maja 2009

            Oj tak, czekamy na fotki!!!

            Ja zabieram się za sprzątanie, mąż poszedł wziąć prysznic, a Edytka marudzi - na szczęście jest już dzisiaj znośna.

            O 15 jedziemy na roczek Jasia, wezmę ze sobą aparat i wstawię jutro fotki, żeby pokazać Wam moją rodzinkę taką wystrojoną.

            Buziaczki i miłej soboty!
            Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

            Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


            Skomentuj


              Odp: Mamusie z maja 2009

              oczywiscie zamieszcze po weekendzie zdjecia. moja dzisiaj marchewkowa z ryzem tez jadła i bardzo jej smakowała a jak ja apróbowałam to az mi asie niedobrze zrobił. NO ale przynajmiej zdrowe jedzonko
              Dzisiaj ten dzien jest straszny mamnadzieje ze chociaz jutro nie bedzie padać no ale i takwrzesień iprawie do połowy paźćdziernik były ładne wiec moze przetrzymam jakos ten okropny okres. Byle do wiosny

              5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

              14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

              Skomentuj


                Odp: Mamusie z maja 2009

                witam
                u nas noc też fatalna od godziny 24.30 wstawaliśmy, co godzinę. Masakra. Wczoraj byłam w pracy i rozmawiałam z kolegą, który ma synka 3- letniego i postraszył mnie, że jego młody to tak jeszcze teraz 2 razy w nocy się budzi. Jakoś większość mam, które mają synków mówiła mi, że z chłopcami jest gorzej niż z dziewczynkami i u nas się to potwierdza. Mam nadzieję, że przed powrotem do pracy Krzyniu będzie się budził tylko 2 razy w nocy.
                Teraz młody śpi twardym snem, bo zmęczył się na basenie. Jak zawsze ani razu nie zapłakał.
                Co do wypadania włosów to u mnie od jakiegoś miesiąca lecą garściami. Po pierwszej ciąży tez tak miałam i samo przeszło. Witaminy i specyfiki nic nie pomagały.
                My dziś idziemy do znajomych obejrzeć nowe mieszkanko. Ewela będzie miała towarzystwo- Konradek o rok młodszy także nie powinna się nudzić, a i ja się troszkę rozerwę.
                Delf udanej zabawy i czekamy na zdjęcia.


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie z maja 2009

                  Moja mała już od 3 dni przesypia super nocki, tzn. już nie płacze przez sen. Ja póki co daję Zuzi 1/2 słoiczka bo i tak nawet tyle nie zawsze zje. Dziś znów miała królika i bardzo jej smakował.
                  Czy Wasze dzieciaczki też się tak w nocy rozkopują??Ja już nie wiem co robić, co się budzę, to mała na kołdrze . Chyba przywiążę jej tą kołdrę do szczebelek.
                  Zaraz zmykam po mamę na stację, wiec do usłyszonka ( tzn. przeczytanka )
                  Fajne i niedrogie ciuszki. POLECAM!!!!
                  http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=9510214
                  http://tablica.pl/oferty/uzytkownik/61vB/

                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie z maja 2009

                    a u nas po tej kaszce bez zmian...karmienie o 24:30 ,3:30 i o 6;30, ale sen znacznie spokojniejszy, miedzy karmieniami wstałam zaledwie kilka razy, no i nie popłakiwał przez sendziś eksperymentu dzień 2, tym razem do mojego mleka wrzuciłam kleik ryżowy bobovity, bo w sklepie nie było tego sinlaca a i dziś dostał pełn a zalecaną dawkę, bo wczoraj to jakby pół porcji, bo mała ta saszetka była, no i dziś też bez obaw że na mleku bo producent sam zaleca dodać mleko.dziś wypił 200!masakra!no i jest spokojny, bo wieczorami czesto się "rzucał" przy jedzeniu, ale to tak jak pisałam wczoraj, może moje piersi niedawały rady na wieczór nagle wyczarować 200!?a teraz przecież dostał zagęszczone tym kleikiem!!!

                    a my dziś prawie cały dzien poza domem, zabraliśmy młodego na mini wycieczkę do polanicy, bo z opola to w sumie nie tak daleko, ale niestety strasznie lało i skończyło się na tym że zjedliśmy tam obiad i wróciliśmy! a mały miał się tak extra dotlenić przed przyjazdem usnał w aucie, a teraz zjadł i nie ma zamiaru spać, śpiewa i pokrzykuje w łóżeczku...mam nadzieje że się zmęczy i ładnie zaśnie.dziś znów trzymam kciuki ale jestem pełna obaw...

                    delf udanego weselicha!

                    buczek udanej imprezki


                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie z maja 2009

                      Wiam !!!

                      u nas nocka spokojna 24.30 i 5.30 mleczko, a o 7.30 pobudka. Ja wczoraj miała bardzo miły wieczór. Uruchomiłam naszą wanne w której się kompałam ostatnio przed ciążą. Zrobiłąm sobie własne spa - nasypałam soli relaksacyjnych, zrobiłam małe światełko, a mężulek mnie zaskoczył i rozpalił mi świeczuszki. Ale się odprężyłam.

                      Ja dziś planuje odciągnąć mleczko na te karmienie między 23 a 1 i dosypać kaszki i zobaczymy co z tego będzie. My i tak chodzimy późno spać, więc może te karmienie zrobie bardziej syte ( bo mały wtedy mało pije i szybko zasypia przy cycu) i wtedy może pośpi do 7. Codzienie sobie obiecujemy że idziemy wcześniej spać, ale nic nam z tego nie wychodzi. My zawsze chodziliśmy bardzo późno spać i nie potrzebowaliśmy za dużo snu 5-6 godz, ale jak są rwane, to rano ciężko się zwlec z łóżka.

                      Dziewczyny życze udanych imprezek
                      Kajtuś 56 cm 3700 g

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie z maja 2009

                        odciągnęłam właśnie mleczko, bo kuba zjadł to odciągnieta z południa, gdy wcina zupke zamiast cyca i całe szczęście bo jak pisałam wcześniej pożarł 200 i to z kleikiem a ja zdołałam śiągnąć teraz raptem 150...!mam nadzieję że damy radę tak ciągnąć na tym mleczku z południa, bo inaczej kariera matki karmiącej może się skończyć szybciej niż bym chciała eh...w ogóle to bardzo dziwne jak się karmi cycem i się sobie nie zdaje sprawy ile dzidzia zjada aż tu nagle łyka 200 .Agis ja też chyba do nocnego karmienia dodam kleik...
                        kochane trzymam kciuki za spokojną nockę.


                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie z maja 2009

                          Dobry wieczór.

                          Jakieś pół godziny temu wróciliśmy z parapetówki, małego zostawiliśmy w domu nie chciałam go zabierać w taki tłok 0k. 30 osób a Agatka oczywiście była w swoim żywiole uwielbia jak jest dużo ludzi i się coś dzieje.
                          Wczorajsza nocka i zresztą poprzednia super. Mały wypił mleczko przed 20 i spał aż do 7 bez żadnej pobudki, och aniołeczek z nie go obym nie zapeszyła i dzisiaj było tak samo, mam nadzieję, że tak zjadł ok. 20.30 i jak na razie śpi zobaczymy co będzie dalej.
                          To chyba jeden z nielicznych chłopaków który dobrze śpi.

                          Martaula jak mówisz o przywiązaniu kołderki to ja tak właśnie zrobiłam tylne rogi od kołderki przywiązałam do szczebelek, bo mój Misiek podnosił wysoko nogi i z kołdry robiła się na środku ogromna góra a on leży na wpół odkryty, a teraz elegancko kołderka prosta aż miło i nie ma mowy żeby zaciągnął ją sobie na głowę a tak też potrafił, po mimo że był przykryty trochę wyżej pasa. Taki z niego grajdołek.

                          ola-ska a może spróbuj wypić herbatkę na laktację bardzo szybko działała Natal herbatka ziołowa dla karmiących tylko nie pamiętam czy z hippa czy inna firma.

                          Ja jak myję włosy już od 2 miesięcy to biję się w ogóle czesać włosy bo mam wrażenie że niedługo zostanie łysa pała, wystarczy że je dotknę ręką i już pełna garść włosów a już od tych 2 miesięcy jem tabletki przeciw wypadaniu i rezultaty marne.

                          Delf buczek życzę udanych imprezek.

                          Dobra zmykam do łóżka bo późno już a nóż mały zrobi mi niespodziankę i obudzi się w środku nocy
                          Ale mi wena dopisuje uch
                          AGATKA 16.04.07r
                          Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                          W końcu w komplecie
                          Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie z maja 2009



                            u nas noc piekna..tfu tfu. mlody wstal o 3 i 7.30 na mleczko, a to pewnie dlatego spal spokojnie bo mu w dupcie wsadzilam vibrucol i dziselka posmarowalam na noc. nawet wypadniety smok go nie obudzil.
                            wczoraj czytalam inne fora i artykuly o tym jak sie dziecko budzi w nocy co chwila, i okazalo sie ze to moze byc przez zeby. no i tez inne czynniki, ale ja zwalam u nas to na zebole.
                            wczoraj jak poszlismy z mackiem na spacer o 17 to mlody tak zasnal ze wstal ok 20, a my tak po ciemaku lazilismy, no bo szkodabylo go wybudzac.
                            dzis jedziemy do mojej babci na obiad urodzinowy, pewnie zajrze wieczorem

                            aaa zafarbowalam wlosy tymik 2 farbami i az za bardzo nie jestem zadowolona z efektu, no ale przynajmniej odrostow nie ma.

                            dziewczyny a jak u was nocka?

                            tymczasem uciekam, milego dnia


                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie z maja 2009

                              dzień dobry mamcie!
                              u nas noc bez zmian, czyli względnie ok.Kuba jadł ok 24:30, 4 i 7...tyle że na o jedzenie budził się już od 2:30...w dodadtku o tej 24 dawłam mu mleczko z kleikiem, ale niestety, obudził się jakby nigdy nic a ja musiałam ściągać mleko...

                              u nas kolejny szaro-bury dzień i kompletnie żadnych planów na niedzielę...teściowa w budapeszcie na wycieczce, moi rodzice w wiśle, a brat z żona na weselu w toruniu, a szwagier w warszawie!no kurde wszyscy w rozjazdach!bedzie trzeb coś wykombinować!


                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie z maja 2009

                                spoko Ola kiedys mu sie unormuje i bedzie tak ze to my bedziemy narzekac a ty bedziesz nas pocieszać.
                                My z wczorajszego wesela wróciliśmy po obiedzie, bo dzisiaj mamy następne na które zdecydowanie bardziej chciałam iśc dlatego też długo nie siedzieliśmy, a poza tym tomała chciałam wykąpac i położyc spać bo dzisja jej przy mnie nie bedzie
                                Moja szwagierka zapytała sie czy w takim razie może nam przywieśc swoja 10letnią córke na noc, oczywiście zgodziłąm sie bo wiedziąłam ze połozy sie spać u dziadków i wszystko bedzie ok. Ale nie było. Wyobrażcie sobie ze nie chciała usnąc, rzyszła domnie ze sama siedziec nie chce i usiałąm z nia siedziec gadac, az wreszcie zmozył mnie sen i padłam u teściów na łózku. Budziły mnie tylko słowa kamili wypowiadane co mniej więcej 20 minut: Żeby dziadki szybko z wesela wrócili. Maz po mnie przychdoził sparwdzac czy usneła i tak do 1 kiedy to przez sen mi z byka szczeliła(bo tak wedruje po łózku) upewniła sie czy nie śpi i wróciłam do siebie. Napisałam tylko szwagierce smsa ze chyba nie wiem jak sie mi za to odwdzięczy.
                                Moja na szczescie wstała o 8 wiec nawet sie wyspłam ale z poczatku chodziłam jak neptyk.
                                I tak to jest kiedy dziecko od małego przyzwyczajone jest do spania z rodzicami. Przepraszam za to stwierdzenie bo nikogo nie che obrazac tylko ja moja odzwyczaiłam spania z nami bo przez pierwsze 1,5-miesiąca kładłam ja do siebie bo w łózeczku nie cchiała spac ale wiedziałam czym to bedzie grozic w przszłości i teraz Blancia usypia mi pieknie w swoim wyrku
                                Masakra mam nadzije ze dzisiaj na weselu wytrwam chociaz do 2
                                Pozdraiwam was

                                5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                                14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X