Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Dziewczyneczki, ale popisałyście! Aż miło mi się czytało!

    Świetne zdjęcia - zakochałam się w tych wspaniałych oczkach Kajtka! Poprostu cudo!!! Oj, chyba znalazłam sobie przyszłego zięciunia

    Atusia, Ty z kolei masz piękny kolor włosków :P Szkoda, że buzi nie pokazałaś...

    A ja...ni mom dzisioj dla Was casu :P Mąż wrócił z pracy, przytulił i już jest wszystko dobrze. Popołudnie spędziłam z nim i naszą wspaniałą córcią. Zaraz idę zaciągnąć mężka do łóżka, żeby się jeszcze pogodzić - dlaczemu mamy pozazdrościć tylko Atusi?!

    Odezwę się jutro do południa, bo M. idzie do pracy, więc będę miała jeszcze kompa dla siebie!
    Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

    Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


    Skomentuj

    •    
         

      Dobranoc...
      Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

      Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


      Skomentuj


        Ja pewnie od rana też zajrzę, bo M będzie musiał odepsać podróż...
        Skoczek ja to na Nk się pokazuje, a tu to nie, bo brzydal jestem, heh

        Ide kończyć sprzątanie, poćwicze brzuchol, prysznic i ide spać, żeby rano szybciej było...
        Kolorowych snów :*
        ur. 16.05.2009
        3590 g
        56 cm

        Moje Największe Szczęście





        Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

        Skomentuj


          Widze ze znowu tle napisąłyscie zemusiaąłm spokojnie przysiąsc i poczytac. Egzamin już mam zdany wiecjuz jestem spokoja.
          Byłam u lekarki i Blanka ma skazę bialkową no i niestety musiałam przejsc na dietę, biedna Blaneczka. Podejrzewałam ale wolałam myslec ze to nie to. A dzisja na spacerek chybaniepózjdziemy bo zaczeło byc pochmurno wiec pewnie bedzie niedlugo padać. Coza pogoda a wczoraj tak ładnie było no i oczywiscie weekend ma byc brzydki

          A oto moja kruszynka kochana


          5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

          14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

          Skomentuj


            Widze ze dziisaj to tylkoja tak wczesnie buszuje na forum.
            Atusia super sa te glitery

            5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

            14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

            Skomentuj


              ach zapomniałam wam się wczoraj pochwalić, że mój mały akrobata wczoraj po raz pierwszy przewrócił sie z brzuszka na plecy
              Kajtuś 56 cm 3700 g

              Skomentuj


                Heeeeej

                My dziś od 5 na nogach...Piotrek był chwile po 5, Do 7 chyba rozmawialiśmy. Teraz pojechał auto robić, bo coś się spsuło. Ja padam, bo nie mogłam spać w nocy. Ale jestem szczęśliwa, że w końcu na te dwa dni jesteśmy razem.

                Weekend sie zaczął i na forum cisza. Piszcie piszcie dziewczyny, bo ja będę zaglądać jak tylko M będzie poza moim zasięgiem.

                Delff tu masz jeszcze fajną strone do przeróbek zdjęć: http://www.caption.it/

                To chyba tylko mój nygusek się jeszcze nie przewrócił na brzuszek. Będę męczyć Misie

                Uciekam na kawusie i śniadanko.
                ur. 16.05.2009
                3590 g
                56 cm

                Moje Największe Szczęście





                Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                Skomentuj

                •    
                     

                  Cześć, Dziewczyneczki!

                  Właśnie zaparzyłam sobie kawkę i męczę się z córą, bo od rana jest marudna - na ręce by chciała, a ja przy tym przeziębieniu jakaś osłabiona.

                  Atusia! Mamy Ci uwierzyć, że od tej 5 do 7 tylko rozmawiałaś z mężulkiem??? :P

                  W takim razie jak też rozmawiałam ze swoim...:P Bo powiedział mi, że na przeziębienie najlepsza jest rozmowa właśnie!

                  Dziś sobota i pasowałoby się zabrać za sprzątanie, ale jestem sama w domu i nie mam z kim małej zostawić, żeby chociaż pomyć podłogi. Zatem muszę poczekać na Daryjusza z tym sprzątaniem.

                  Buziaki dla Was :*:*
                  Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                  Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                  Skomentuj


                    Skoczuś do 7 rozmawialiśmy, dopiero później nawiązaliśmy ten właściwy dialog Najpierw było trzeba pogadać co tam u niego, co tam u nas. Misiula obudziła się jak tata przyjechał i też musiała troszkę z nim porozmawiać.
                    JA dziś o 16 mam gości i wczoraj zrobiłam Chatkę Puchatka. Dziewczyny wielkie dzięki za ten przepis, bo to łatwo i szybko zrobić. A przy okazji jest pycha. Nie chce mi się piec.
                    A tak przy okazji, ja ostatnio miałam możliwość załatwienia lodówek i piecyków firmy Amica za 400 zł bez względu na cenę w sklepie. Wchodziło się na stronę Amici i się wybierało model. Moja mamuś wzięła piecyk za ponad 2 tysiące, i lodówkę za 2700. Dała za to 800zł i do odbioru będzie w połowie października. Problem w tym, że trzeba to samemu odebrać z Wronek. Mojej kuzynki znajoma takie rzeczy załatwia jak Amica robi porządki w magazynach.
                    ur. 16.05.2009
                    3590 g
                    56 cm

                    Moje Największe Szczęście





                    Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                    Skomentuj


                      Jeszcze auto nam umarło :/ Coś pukało po podróży do Niemiec. Okazało się, że to katalizator. Koszt naprawy to jakieś 700zł Droga zabawka z tego auta...
                      ur. 16.05.2009
                      3590 g
                      56 cm

                      Moje Największe Szczęście





                      Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Tak, auto to wieczna skarbonka. Wiem coś o tym, wcześniej, kiedy mieliśmy seicento przed naszymi wakacjami musieliśmy wydać 1000 zł na generalny remont, ale to był nasz największy koszt. Teraz przy nowym aucie jest trochę lepiej.

                        Ja teraz położyłam moją Myszkę do łóżeczka, żeby zdrzemnęła się, ale przyszła jej prababcia i zabawia ją - nic dziwnego, że mi potem dziecko marudzi, skoro przeoczy swój czas na drzemkę...
                        Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                        Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                        Skomentuj


                          Przy tej piosence moja Myszka właśnie sobie śpiewa: http://www.youtube.com/watch?v=1GHcS...eature=popular

                          A mi od rana w uszach gra to: http://www.youtube.com/watch?v=2XDmimpyhRA
                          Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                          Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                          Skomentuj


                            hej dziewczyny
                            Atusia nie martw się moja tez sie jeszcze nie przewraca, chyba że ssie paluszka tak zawzięcie i n bok jeje sie uda odwrócic, ale lekarz kazał nam ćwiczyć wiec ćwiczymy
                            A jezeli chodzi o auto no to niestety napraiac trzeba ,żeby jezdziło. My w planach mamy zmianę bo póki co tomamy samochód totalnie nie przystosowany do dziecka (tzn jest duzy ale nie posiada tylnych drzwi) wiec wysiadanie, wsiadanie jest troche utrudnione :/
                            Blanka już od godzinki śpi, nie psała mi o 11 bo babcia do niej przyjechała wiec była taka zaaferowna zabawa z nia ze przegapiła porę drzemki

                            5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                            14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                            Skomentuj


                              dzien doberek

                              u nas piekna pogoda, wiec jak mezulo wymieni klocki w aucie to jedziemy na dzialeczke do babci. a jutro jedziemy po moj dyplom, bo juz mi z uczelni pisma wysylaja, ze mam go odebrac. w koncu po roku czasu odbiore go, bo jakos dziwnie nie bylo czasu przez ten rok, a przy kazji polazimy po sklepach i moze cos akurat trafi sie fajnego. uwielbiam jedzic do wroclawia buszowac, i wogole tam byc
                              moj maluch dzis tez jakos taki maudny, po wielkich meczarniach zasnal, moze mu przejdzie jak bedziemy na dzialce.
                              ja juz mieszkanko sprzatnelam, ale zakupy sie jeszcze nie zrobily. moja mama wczoraj upiekla chleb i tak siedzielismy wieczorem i opedzlowalismy caly

                              macie racje dziewczyny do auta trzeba cos zawsze dokladac, my za klocki dalismy 500zl, dobrze ze maz sam je wymieni,bo jakbysmy mieli oddac do mechanika to poszlo by jakies 200zl.
                              a ja dzis pozamawialam sobie zele do pazurkow i bede dziobac jak mi przyjda, tylko mysie bede musiala sprzedac na jakies 2h mamie.

                              mowisz Atusia ze ta chatka puchatka bez pieczenia? bede musiala znalezc przepic i ja zrobic, bo ja tylko sernik na zimno z torebki umiem

                              delff gratki zdania egzaminu, ja tez poszlabym jeszcze gdzies na podyplomowe, ale nie wiem jaki kierunek, moze na drugi rok mnie oswieci z wyborem i pojde sie dokszalacac.
                              milego dia


                              Skomentuj


                                A oto Ci i przepis na Chatkę:

                                http://www.wielkiezarcie.com/recipe2269.html

                                Smacznego! A i dla mnie proszę zostawić kawałeczek...taki tyci :P

                                Edka zasnęła jakieś pół godzinki temu, zdążyłam zetrzeć kurze i na razie sprzątanie stanęło mi w miejscu...Muszę poczekać na Darka.

                                Na dzisiaj nie mamy planów, mąż jest w pracy, więc zostaniemy w domku, żeby mógł sobie odpocząć. Na kolacje zaplanowaliśmy FRYTKI!
                                Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                                Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X