Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Adaś to też taki "kruszek" jak Kjatuś, jest co nosić. Gratulacje z okazji skończenia 4 miesięcy.

    Ja też się moge pochwalić, że jestem wyspana mały zjadł o 24, potem o 5, a o 6.30 przygarnełam go do łusia i spaliśmy do 8.30. Ja też mam zamiar sprzątać ale jakoś mi się nie chce. U nas jest dziś słonecznie więc wybieramy na spacerek.
    Kajtuś 56 cm 3700 g

    Skomentuj

    •    
         

      Agis dziękujemy za życzonka.
      A mi się nie chce sprzątać choć nie jest najgorzej, bo Agata pozbierała wszystkie swoje zabawki, a to właśnie one stanowią 90% bałaganu.

      Chyba wybierzemy się na dłuższy spacer bo pogoda super, ale jeszcze zobaczę, bo Agata za godzinkę będzie miała popołudniowe spanie, więc może jak się wyśpi, a mały też jeszcze śpi więc szkoda mi go budzić.
      AGATKA 16.04.07r
      Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
      W końcu w komplecie
      Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

      Skomentuj


        chciałam zapytać czy któryś z maluszków miał też jakieś prolemy po wprowadzeniu jedzonka ??? Kajtuś po marchewce, jabuszku miał bóle brzuszka. Sama nie wiem co teraz robić, w przyszłym tygodniu idziemy do lekarza, może coś doradzi.
        Kajtuś 56 cm 3700 g

        Skomentuj


          Agis Adasiowi nic się nie działo ale może spróbuj jeszcze raz daj mu najpierw dosłownie łyżeczkę jabłuszka a na drugi dzień łyżeczkę marchewki, może potrzebuje więcej czasu, żeby się do tego przyzwyczaić i musisz bardzo powoli wprowadzać nowości może taki jego urok.
          AGATKA 16.04.07r
          Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
          W końcu w komplecie
          Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

          Skomentuj


            Dzień dobry

            Myszka, przepraszam, zapomniałam o Was. Zła niedobra ciocia ze mnie. Zaraz naprawię swoją pomyłke i zapomnienie.

            Misiula skrzeczy właśnie w moim wyrku. Wczoraj się wyspała i wieczorem był problem z zaśniećiem. Rano jak wstała o 6 to do 7 śpiewała w wyrku. Potem obudziła się o 9 i do 10 znów piszczała. Ostatecznie wstałyśmy o 11 z wyrka. Ja jestem padnięta. Nie mogłam spać w nocy, jakas taka niespokojna w tej nocy byłam.
            Mężulo wraca Będzie wcześnie rano. Dziś musze sprzątnąć na błysk. Ale to popołudniu jak przyjdzie moja mama, zajmie się Misią

            A mój Miś na nową ulubioną zabawke - smoczek. Wyciąga go z buzi i wkłada sobie, ogląda, przekłada z łapki do łapki. Nawet jak go źle złapie i nie może wsadzić do buzi to kombinuje i w końcu się udaje.
            ur. 16.05.2009
            3590 g
            56 cm

            Moje Największe Szczęście





            Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

            Skomentuj


              A no u nas więciej dziewczyn Nasze panienki będą miały w czym wybierać
              ur. 16.05.2009
              3590 g
              56 cm

              Moje Największe Szczęście





              Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

              Skomentuj


                Atusia, cieszę się razem z Tobą, że Twój mężek wraca!

                Oj, będzie się działo w nocy :P
                Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                Skomentuj

                •    
                     

                  witam kochane po dlugiej przerwie
                  jakos tak nie mialam weny, zeby cos pisac, ale juz sie poprawie
                  Atusia super pomysl z ta pierwsza strona, Maciek mial 4080 i 58cm, a godzina 11,10

                  agis ja kiedys przedawkowalam marchewke, tzn dalam soczek i deserek i tez akcje byly brzuszkowe, jak wlozylam malemu termometr w dupcie to bylo tylko jedno wielkie guuuu i poszla kupa, i juz bylo okej, teraz ostroznie mu dawkuje ta marchewke, a od jabluszka nic mu nie jest.

                  STO LAT DLA ADASIA I DLA RESZTY DZIECIACZKOW, KTORE OBCHODZILY SWOJE MIESIECZNE URODZINY JAK MNIE NIE BYLO
                  STO BUZIACZKOW DLA DZIECIACZKOW SLE CIOCIA MONIKA I MACIUS


                  wiecie chyba naprawde wisi cos w powietrzu, bo mnie tez rozbiera powolutku, ale wzielam 5 rutinoskorbinow na raz wiec moze tak duza dawka wit c zachamuje rozrost przeziebienia.

                  moje dziecie ostatnio budzi sie kilka razy w nocy, masakra..rano jestem nieprzytomna. moze to taki okres..czort wie..

                  Atusia moj macius tez zabawia sie smokiem i jeszcz jak nie moze go do buzi wsadzic to gada jak najety, ostatnio to nawet od tych swoich krzyko-gadania dostal chrypki, ale juz mu naszczescie przeszlo.

                  uciekam ksieciunio sie budzi na jedzonko, zajrze jeszcze pozniej..milego dzionka slonecznego


                  Skomentuj


                    Słyszałam, że jak ząbki się wyżynają to dzieciaczki wracają do swoich pierwotnych nawyków i budzą się pare razy w nocy. Tylko mi Misia szybko nauczyła się spać w nocy

                    Skoczuś będzie się działo, a co... Bo teraz nie przyjedzie tak szybko, pewnie dopiero na Wszystkich Świętych. Muszę korzystać z męża póki jest dostępny...

                    Wszystkiego najlepszego dla Adasia z okazji ukończenia 4ego miesiąca życia. Dużo zdrówka, uśmiechu i zabawy. Gorące - śliniące buziaki przesyła Michasia z mamą
                    ur. 16.05.2009
                    3590 g
                    56 cm

                    Moje Największe Szczęście





                    Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                    Skomentuj


                      Momo, Atusia dziekujem za życzonka a Adaś w szczególności z te całusy od Michaśki.

                      Adaś to tak ostatnio głośno gada, że nic poza nim nie słychać i układa takie fajne słówka nie samo gu tylko np, eeugggoo, eeeooe, em, gummyy, łelem no i oczywiście już nie raz wyszło mu ładne mama.

                      Wczoraj wieczorem tak głośno gadał przez 20 min., że telewizora nie można było usłyszeć , aż mój M mówi do niego: Adaś cichutko już synuś już starczy i o dziwo uspokoił się i zasnął.
                      Zresztą Adaś zawsze się nagada nawet do pół godziny a potem zasypia, teraz właśnie też już sporo gada i już widzę, że coraz ciszej więc zaraz zaśnie.
                      AGATKA 16.04.07r
                      Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                      W końcu w komplecie
                      Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        A najlepsza zabawa Miśka to na razie gryzienie pszczółek i innych stworków które wiszą na karuzeli doczepionej do łóżeczka i tak najpierw musi je złapać a to nie łatwe bo się ciągle kołyszą, bo w nie ręką uderza a jak już złapie to od razu do buzi przecież musi je pogryźć i wyślinić, a tak po za tym uwielbia oglądać swoje rączki wyciąga je do góry i obraca dotyka jedną rękę, drugą ręką i kończy się w buzi bo jak inaczej.
                        A pszczółki z karuzeli tak ciągnie że czasami myślę, że ona pęknie bo tak jest wygięta.
                        AGATKA 16.04.07r
                        Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                        W końcu w komplecie
                        Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                        Skomentuj


                          Atusia widzisz Michaśka wyzdrowiała to wszystko wraca do normy i mężulo przyjeżdża, Skoczek na pewno ma rację będzie gorąca upojna noc i tego ci życzę, musisz się porządnie nacieszyć M, szkoda tylko, że na zaś nie idzie tego zrobić, ale za to jakie będą teraz wasze noce, gdy M będzie wracał do domu po długiej nieobecności. uhhhhh


                          A u mnie zaczął padać deszcz i kicha ze spaceru ale i tak niby było słońce a zimno jak dia...li więc i tak bym nigdzie nie szła bo za zimno.
                          To już wolę w domu z Agusią poszaleć.
                          AGATKA 16.04.07r
                          Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                          W końcu w komplecie
                          Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                          Skomentuj


                            Misiula piszczy do smoka "aaaaaaaa". Woła mama, ba, ble, be, łe, jak kogoś woła to krzyczy ee ej. A z pluszaków najlepsza jest przytulanka. Jak się bawi to wszystkie zabawki są kochane, chociaż i tak smok przebija wszystko
                            Wiecie, że ten mój leniuch jeszcze się nie kula na brzuszek. Jedynie to na boczki się kula i ma radoche. Dalej jej się nie chce, albo ma za ciężki tyłek. 12 października wracamy na rehabilitacje więc poćwiczymy z panią Magdą przewracanie.
                            ur. 16.05.2009
                            3590 g
                            56 cm

                            Moje Największe Szczęście





                            Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                            Skomentuj


                              I znowu nie ma z kim pogadać.
                              Gdzie jesteście???
                              AGATKA 16.04.07r
                              Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                              W końcu w komplecie
                              Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                              Skomentuj


                                U nas słońca brak, ale nie pada. Zimno też jest strasznie. Ale i tak nie wychodze do końca tygodnia z Misiakiem. Wole ją troche potrzymać w domu niż mam wyjść, zawieje ją i od nowa coś się nawinie...

                                Mężulo będzie jutro z samego rana. Wyjedzie koło 1 w nocy z Hamburga. Trochę się boję bo pojedzie sam, zmęczony. Ale pewnie nie będę mogła dziś spać i będę czekać. A jak przyjedzie to go nie wypuszcze chyba. No i pewnie przez weekend mnie nie będzie.
                                ur. 16.05.2009
                                3590 g
                                56 cm

                                Moje Największe Szczęście





                                Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X