Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wrzesień 2009!!!!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Napisane przez Ewylynka
    Ja się pochwalę jedynie moją Paulą jak się już zmieniła taki tłuścioszek z niej
    Ale Ci cora rosnie! Jak na drozdzach! I taka spokojna przy przewijaniu.
    Nasza szalala, ale odkad Peter zamontowal lampe grzejaca nad przewijakiem, mam spokoj przy przewijaniu i nie musze sie spieszyc w nocy i bac, ze mi Julia zmarznie.
    Ewylynka: uzywamy tych samych chusteczek pampersa



    Rosne...
    14.09.2009 4170 gr, 51 cm
    17.09.2009 3810 gr, 51 cm
    13.10.2009 4750 gr, 56 cm
    16.11.2009 5620 gr, -
    16.12.2009 6700 gr, 62 cm
    19.03.2010 8150 gr, 68 cm
    17.06.2010 9250 gr, -
    06.09.2010 10600 gr, 77cm
    14.12.2010 11600 gr, 81cm
    05.05.2011 11900 gr, 83cm
    20.09.2011 13200 gr, 90cm
    14.01.2012 14300 gr, 93cm
    19.07.2012 15500 gr, 98cm



    Skomentuj

    •    
         

      Napisane przez magda8528 Pokaż wiadomość
      AMSW taka jęcząca, stękająca, marudząca zrobiła się ok 8-go miesiąca. wcześniej była raczej spokojna, bez kolek, spała w nocy od 3-go miesiąca, mało płakała. potem zaczęly rosnąć zęby (9m i 4d) hurtowo - najpierw trzy, potem dwa, czyli łącznie dwa tygodnie płaczu od rana do wieczora a teraz mamy fochy, ataki histerii i inne ciekawe historie.

      Hihihihihi - no to nic tylko zyc i nie umierac
      Na te zeby to sie najbardziej ciesze!



      Rosne...
      14.09.2009 4170 gr, 51 cm
      17.09.2009 3810 gr, 51 cm
      13.10.2009 4750 gr, 56 cm
      16.11.2009 5620 gr, -
      16.12.2009 6700 gr, 62 cm
      19.03.2010 8150 gr, 68 cm
      17.06.2010 9250 gr, -
      06.09.2010 10600 gr, 77cm
      14.12.2010 11600 gr, 81cm
      05.05.2011 11900 gr, 83cm
      20.09.2011 13200 gr, 90cm
      14.01.2012 14300 gr, 93cm
      19.07.2012 15500 gr, 98cm



      Skomentuj


        Napisane przez AMSW Pokaż wiadomość
        Hihihihihi - no to nic tylko zyc i nie umierac
        Na te zeby to sie najbardziej ciesze!
        może Asia jest taka, bo ją trochę rozpieszczam, czasem mnie "na litość" bierze żałośnie mówiąc mamammmaa mmmmaaammma! i co ja mam wtedy zrobić?

        Skomentuj


          rozpieszczać dalej




          i Bartek :-)

          Skomentuj


            Ja tez nie potrafie zostawic Julii samej i jak tylko zaczyna stekac, to pedze do lozeczka. Peter mnie wtedy lapie za reke i mowi, ze ma sobie postekac i mam uszanowac prywatna sfere Julii jak robi kupke



            Rosne...
            14.09.2009 4170 gr, 51 cm
            17.09.2009 3810 gr, 51 cm
            13.10.2009 4750 gr, 56 cm
            16.11.2009 5620 gr, -
            16.12.2009 6700 gr, 62 cm
            19.03.2010 8150 gr, 68 cm
            17.06.2010 9250 gr, -
            06.09.2010 10600 gr, 77cm
            14.12.2010 11600 gr, 81cm
            05.05.2011 11900 gr, 83cm
            20.09.2011 13200 gr, 90cm
            14.01.2012 14300 gr, 93cm
            19.07.2012 15500 gr, 98cm



            Skomentuj


              Ja tez bede rozpieszczac Julie a pozniej mi pewnie na glowe wejdzie A co tam! W koncu to moje ukochane dziecko



              Rosne...
              14.09.2009 4170 gr, 51 cm
              17.09.2009 3810 gr, 51 cm
              13.10.2009 4750 gr, 56 cm
              16.11.2009 5620 gr, -
              16.12.2009 6700 gr, 62 cm
              19.03.2010 8150 gr, 68 cm
              17.06.2010 9250 gr, -
              06.09.2010 10600 gr, 77cm
              14.12.2010 11600 gr, 81cm
              05.05.2011 11900 gr, 83cm
              20.09.2011 13200 gr, 90cm
              14.01.2012 14300 gr, 93cm
              19.07.2012 15500 gr, 98cm



              Skomentuj


                Czy Wasze maluszki maja zimne rece? Polozna mi powiedziala, ze to normalne i ze mam zwracac uwage na stopy, bo one nie moga byc zimne. Ale te zimne raczki mnie przerazaja!



                Rosne...
                14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                16.11.2009 5620 gr, -
                16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                17.06.2010 9250 gr, -
                06.09.2010 10600 gr, 77cm
                14.12.2010 11600 gr, 81cm
                05.05.2011 11900 gr, 83cm
                20.09.2011 13200 gr, 90cm
                14.01.2012 14300 gr, 93cm
                19.07.2012 15500 gr, 98cm



                Skomentuj

                •    
                     

                  Ja zostawiam Julka w spokoju do momentu, gdy już ma dość samotnego leżakowania.Tylko w nocy szybciej się do niego zbieram, by za bardzo sie nie rozbudził.




                  i Bartek :-)

                  Skomentuj


                    Napisane przez Ewylynka
                    JA to bym miała ochotę co chwilę nosić Paulę na rękach albo tulić i kołysać ale wszyscy mi zabraniają żeby się nie przyzwyczaiła
                    Witaj w klubie! Chyba wszystkie mamy tak maja



                    Rosne...
                    14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                    17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                    13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                    16.11.2009 5620 gr, -
                    16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                    19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                    17.06.2010 9250 gr, -
                    06.09.2010 10600 gr, 77cm
                    14.12.2010 11600 gr, 81cm
                    05.05.2011 11900 gr, 83cm
                    20.09.2011 13200 gr, 90cm
                    14.01.2012 14300 gr, 93cm
                    19.07.2012 15500 gr, 98cm



                    Skomentuj


                      Aniu - mój Julek ma na stałe założone skarpeteczki na rączki, czapeczkę na główce cieniutką i na noc ma zakładane dodatkowo skarpetki na nóżki, w dzień zresztą też. Doczytałam się kiedyś, że przez główkę najszybciej ucieka ciepło, nawet na zajęciach szkoły rodzenia o tym mówiono. Więc u nas w domu wszyscy pilnują by Julek miał te rekawiczki na nóżkach, rączkach i czapeczkę.




                      i Bartek :-)

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Napisane przez Ewylynka
                        JA to bym miała ochotę co chwilę nosić Paulę na rękach albo tulić i kołysać ale wszyscy mi zabraniają żeby się nie przyzwyczaiła
                        nie wiem czy to głupoty czy zależy jakie ma się dziecko, bo ja nosiłam Asię w chuście i sama z niej wyszła mając 6 miesięcy. tak samo usypiałam ją na rękach przez 7 miesięcy aż pewnego dnia sama zrezygnowała z bujania i sama zasypia w łóżeczku.

                        Skomentuj


                          A pilnujemy dlatego, że łapki nie zdały egzaminu i ciągle spadały, więc zaczeliśmy mu nakładać cieniutkie rękawiczki, ale odkąd jego rączki stały się bardziej ruchliwe co chwilę jedna z nich gdzieś znika i trzeba ją szukać i nakładać ponownie.




                          i Bartek :-)

                          Skomentuj


                            Ewelynka z tymi stópkami mielismy podobnie jak nakładałam na śpiocha, teraz nakładam pod takie luźniejsze pod, a na te bardziej dopasowane po prostu większe skarpetki.Choć teraz zwracam już uwagę na to jak ciepłe są stópki podczas przewijania, jak sa ciepłe to nie nakładam ich.
                            Ale na rączkach ma cały czas.




                            i Bartek :-)

                            Skomentuj


                              Napisane przez coyotek74 Pokaż wiadomość
                              Więc u nas w domu wszyscy pilnują by Julek miał te rekawiczki na nóżkach, rączkach i czapeczkę.
                              Zakladam jej te rekawiczki na rece. Skarpetki takie cienki ebawelniane ma zalozone na gole stopki, pozniej spiochy i na gore takie grubsze skarpety. Ale czapeczki nie zakladam. Tzn. zakladamy taka bawelniana jak idziemy na spacer.
                              W mieszkaniu mamy 21-22 stopnie w ciagu dnia. W nocy jest chlodniej, ok. 20 stopni.



                              Rosne...
                              14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                              17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                              13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                              16.11.2009 5620 gr, -
                              16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                              19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                              17.06.2010 9250 gr, -
                              06.09.2010 10600 gr, 77cm
                              14.12.2010 11600 gr, 81cm
                              05.05.2011 11900 gr, 83cm
                              20.09.2011 13200 gr, 90cm
                              14.01.2012 14300 gr, 93cm
                              19.07.2012 15500 gr, 98cm



                              Skomentuj


                                Aniu - to mój ma czapeczkę prawie non-stop, chyba że tak jak teraz ma akurat na sobie śpiocha z kapturkiem , a też mamy ciepło w domu. Zauważyłam, że mój Julek lubi ciepełko.Poza tym u nas w mieszkaniu są pootwierane okna na półuchył, i to też jest powód do tej czapeczki, by go przypadkiem nie przewiało.




                                i Bartek :-)

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X