Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wrzesień 2009!!!!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Wrzesień 2009!!!!

    Carin, ja mam to samo Czasami sobie naszykuje jedzonko a tu maly niespodziewanie bije na alarm. Wsciekła wtedy jestem

    Tak szybko okres??? Jak to trzeba jednak sie pilnowac...

    Musze pochwalic sie dziewczyny, ze nauczyłam Tymusia zasypiac samego w lozeczku Jestem z siebie bardzo dumna i z niego tez. Nie bylo latwo ale udalo sie dosc szybko. Przerazala mnie wizja dziesiecio i wiecej kilogramowego bobasa usypiajacego na rekach dlatego konsekwentnie i cierpliwie odkladalam go az zasnal. Jeszcze troche kweka przy zasypianiu ale zasypia zupelnie sam
    Tymoteusz - ur. 03.09.09

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Wrzesień 2009!!!!

      Carin - ty dostałaś okres, a u mnie 3,5 tygodnia po porodzie i dalej mi jakieś odchody połogowe wylatują. Noszę na okrągło cienkie podpaski. Co prawda nie są już takie mocno krwiste, raczej brunatno-żółtawe, ale jednak są. Ja coś czuje, że u mnie to napewno potrwa książkowo - 6-8 tygodni.Poza tym wczoraj w końcu odważyłam się zerknąć na siebie na dole w lusterku i miałam traumę.Tak poharatana, to ja nawet po pierwszym porodzie nie byłam, poza tym przestało mi wtedy wylatywać po ok. 2tygodniach, a teraz końca nie widać.Poza tym wczoraj ciągnęło mnie coś na dole, zastanawiałam się czy to przypadkiem nie te szwy rozpuszczalne, położna mówiła, że one to się mogą rozpuszczać i do 180dni.A ja mam ich tam trochę.




      i Bartek :-)

      Skomentuj


        Odp: Wrzesień 2009!!!!

        Napisane przez agatti Pokaż wiadomość
        Carin, ja mam to samo Czasami sobie naszykuje jedzonko a tu maly niespodziewanie bije na alarm. Wsciekła wtedy jestem

        Tak szybko okres??? Jak to trzeba jednak sie pilnowac...

        Musze pochwalic sie dziewczyny, ze nauczyłam Tymusia zasypiac samego w lozeczku Jestem z siebie bardzo dumna i z niego tez. Nie bylo latwo ale udalo sie dosc szybko. Przerazala mnie wizja dziesiecio i wiecej kilogramowego bobasa usypiajacego na rekach dlatego konsekwentnie i cierpliwie odkladalam go az zasnal. Jeszcze troche kweka przy zasypianiu ale zasypia zupelnie sam
        Agatti jak to zrobilas?!

        Skomentuj


          Odp: Wrzesień 2009!!!!

          Agatti - u mnie to niewykonalne, bo mój Julek jak złapie fazę na rączki to każda próba odłożenia go by sobie poleżał sam na łóżku kończy się mocnym płaczem. Ale to głownie rano, koło 9-10. W nocy bez problemu można go odłożyć do łóżeczka. Wtedy trzeba tylko przy nim postać i głaskać go po główce, on się wtedy uśmiecha, co jakiś czas rzucając spojrzeniem za rzęs czy nadal jestem blisko i w końcu usypia.




          i Bartek :-)

          Skomentuj


            Odp: Wrzesień 2009!!!!

            Dziewczyny, jeszcze w sobote bylam zrospaczona bo Tymus chcial na rece i zasypial tylko na rekach albo przy piersi!!! W poniedzialek caly dzien uparcie odkladalam go gdy tylko zobaczylam ze jest spiacy. Darł sie w nieboglosy i chcial na rece. Uciszalam go i znowu do lozeczka. Po calym dniu meki zadzialalo. Wczoraj i dzisiaj, w nocy i w dzien zasypia sam! Jestem w szoku ale bardzo mi sie to podona
            Tymoteusz - ur. 03.09.09

            Skomentuj


              Odp: Wrzesień 2009!!!!

              Agatti - mój mąż mówi, że powinnam podobnie zadziałać, bo teraz biegnę na każdy płacz. No i na rączki, jak się uspokoi, przyśnie lekko to go odkładam.Szanse są pół na pół, a nuż nie zauważy zmiany i bedzie dalej spał




              i Bartek :-)

              Skomentuj


                Odp: Wrzesień 2009!!!!

                A ja zauważyłam, że mój smyku uspokaja się przy piosenkach z bajek DISNEYa, bo tam jest mnóstwo odgłosów małpek, koników itp. Najpierw go to ciekawi, a później zasypia.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Wrzesień 2009!!!!

                  Hey! coyotek, Ty urodziłaś jakoś dzień przede mną, mi tez jeszcze leci jakaś wydzielina, jest juz bardziej brązowa, nie taka krwista, ale zdarza się, że na wkładce są ślady czerwonej krwi. Kiedy to się skończy? I kiedy może pojawić się pierwszy okres? Ja od porodu mam straszne problemy z załatwieniem się... Nawet czopki mi ie pomagają.
                  Jeśli chodzi o usypianie małego to ja mam taki problem, że on zasypia przy piersi i mu się nie odbija, a potem go męczy i długo nie pośpi. A jak mu się nieraz odbije to go to wybudza i jest płacz...
                  W nocy obudził się około północy i do 2 walczyliśmy
                  O mały sie budzi... Pozdrawiam!
                  Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


                  Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

                  Skomentuj


                    Odp: Wrzesień 2009!!!!

                    Agatka, no to widzę że mamy podobnie na każdym polu.
                    Ja tez mam jeszcze raz na jakiś czas taki większy kawałek czerwonej mazi.
                    Co do załatwiania się, to mi po porodzie wyszedł hemoroid i przez 5 dni w szpitalu to i przez niego i przez szwy prawie na pośladku miałam problemy. Położne tylko donosiły mi czopki i piłam parafinę i dopiero po 5 dniach ciut się coś ruszyło.Nim wyszłam ze szpitala zdjęli mi te główne szwy i w domu jakoś to ruszyło, po kolejnym czopku.Teraz już czopków nie biorę, ale mniej więcej po tygodniu od wyjścia ze szpitala hemoroid dał mi się tak we znaki, że ani chodzić ani usiąść, nie mówiąc o wypróżnieniu. Dopiero mąż kupił mi krem po konsultacji z internistą i teraz jest już ok. Po kolejnym tygodniu stosowania Ale wypróznić się idę dopiero wtedy jak już bardzo mi się chce, bo inaczej to dłuższa posiadówka.
                    Co do usypiania małego, to ja swojego zawsze biore by mu się odbiło. Tylko jak usypia przy cycku, to daje mu chwilkę, by złapał mocniejszy sen i dopiero wtedy delikatnie go opieram o siebie, poklepując delikatnie plecki. Trwa to raz szybciej, raz dłużej, ale warto, bo inaczej hrumka później, budzi się z płaczem i ulewa mu się troszkę.
                    Mój jeszcze śpi, już od 10, tylko co jakiś czas wybudza się ciut na mleczko. Jak już sie dobudzi do końca, to zje, zmienie mu pieluszkę i pójdziemy na spacerek.
                    W domu po kilku dniach




                    i Bartek :-)

                    Skomentuj


                      Odp: Wrzesień 2009!!!!

                      Hejka
                      Dawno mnie tu nie było, ale jestem na bieżąco z postami.
                      U nas jakoś dnie lecą, Mała ma faze: 1 dzień spokojna jak aniołek, drugi znowu mały diabełek i tak na zmianę. Wczoraj mieliśmy wieczór zanoszącego się płaczu, bo małą brzuszek bolał i od 19 do 22 się biedna męczyła, ale za to teraz śpi jak zabita. Tylko budzi się na jedzenie i zmianę pieluchy
                      Niestety mleko muszę odciągać i podawać butelką, bo Tosia tak mnie gryzie, że ja już nie wiem jak się nazywam o to. Ale też za to wiem, że się najada, bo jak ściągała z piersi to już wiem, ze nie opróżniała do końca i była głodna. A z butli zje mi 100ml i śpi 3-4godz.
                      W nocy to czasem się obudzi a czasem nie i dopiero nad ranem koło 5 mi kwiczy, że jest głodna i potem dopiero o 9
                      Co do spania w łóżeczku, to nie mam problemu, gdzie bym jej nie położyła to uśnie, a początku jest kwiczenie ale później zasypia.
                      U mnie już powoli szwy się rozpuszczają, bo wąsy znajduję na papierze, ale jeszcze mi leci taka brązowa maź i czasem krew, jak trochę się wysilę. Niestety nabawiłam się odpażenia, ale sudocrem Antosiowy mi pomógł, chociaż jeszcze przy chodzeniu mnie boli.
                      A od piątku mam jakąś wysypkę na całych nogach i nie wiem od czego. Nic nowego nie jadłam i nóg niczym nowym nie smarowałam. Byłam u lekarza dostałam maści wapno i mam nogi krochmalić A swędzi niesamowicie.

                      Kurcze ale się rozpisałam!! Ale już was nie męczę.


                      ANTOSIA ma już DWA tygodnie
                      Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości




                      25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
                      06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
                      27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
                      Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
                      14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
                      15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu

                      18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Wrzesień 2009!!!!

                        Faktycznie dawno Cie nie było. Fajnie, że już jesteś .

                        Mój Kubolec zjada 150ml mleka . I jeszcze dodatkowo wisi na cycku, ale czy cos "sciaga" to juz nie widze.

                        Skomentuj


                          Odp: Wrzesień 2009!!!!

                          Napisane przez Carin Pokaż wiadomość
                          Faktycznie dawno Cie nie było. Fajnie, że już jesteś .

                          Mój Kubolec zjada 150ml mleka . I jeszcze dodatkowo wisi na cycku, ale czy cos "sciaga" to juz nie widze.
                          Moja jak ma fazę wieczorem to i nawet 140ml zje, ale to rzadko się zdarza. Tylko ja biedna bo mleka na styk ściągam, bo więcej nie mam
                          Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości




                          25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
                          06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
                          27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
                          Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
                          14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
                          15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu

                          18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu

                          Skomentuj


                            Odp: Wrzesień 2009!!!!

                            Podobno dziecko ściaga więcej mleka niż mama laktatorem. Ale ja się tam nie znam, a swojego dziecka się doczekać nie mogę .
                            Zapytałam dziecko niosące świeczkę:
                            - Skąd pochodzi to światło?
                            Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął.
                            - Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi.


                            Skomentuj


                              Odp: Wrzesień 2009!!!!

                              coyotek, a po czym poznałabym, że mam hemoroidy? Może mi to tez dolega, a nie wiem... Normalnie boję się iść na kibelek, a już dawno się nie załatwiałam... Przepraszam, że poruszam taki śmierdzący temat, ale mnie to naprawdę meczy...
                              Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


                              Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

                              Skomentuj


                                Odp: Wrzesień 2009!!!!

                                Napisane przez agatka1987 Pokaż wiadomość
                                coyotek, a po czym poznałabym, że mam hemoroidy? Może mi to tez dolega, a nie wiem... Normalnie boję się iść na kibelek, a już dawno się nie załatwiałam... Przepraszam, że poruszam taki śmierdzący temat, ale mnie to naprawdę meczy...
                                Hemoroid to żylak który wychodzi poza odbyt i jak siedzisz chodzisz lub lezysz to on cię szczypie swędzi itp, ławo go wyczuć jak się wycierasz to masz wrażenie jakby Ci jeszcze "bobek" został.
                                Zeby nie bolał tak bardzo, to czopki i maść(ja stosowałam propolisowe i mi pomogły, ważne by maść była o funkcji nawilżającej, sudocrem mam np wysusza co stwarza jeszcze gorsze pieczenie) musisz stosować. A dodatkowo jak się nie boisz to możesz go sama z powrotem wcisnąć, beż obaw nic się nie stanie, a tylko Ci pomoże. Tak mi lekarz w szpitalu po porodzie kazał robić (i mama po 20letnim stażu męczenia się z hemoroidem)
                                Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości




                                25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
                                06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
                                27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
                                Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
                                14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
                                15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu

                                18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X