Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wrzesień 2009!!!!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Napisane przez AMSW Pokaż wiadomość
    Wg. usg Julia miala wazyc ok. 4000 gr i przy porodzie wazyla 4170 gr.
    Czyli w Waszym przypadku granica błędu była na +. Mój lekarz jak mierzy małego to zawsze robi to z małym naddatkiem żeby ewentualnie przy porodzie okazało się że jest mniejszy niż na to wskazywało. Dwa tygodnie temu mój synek ważył 3770 gram. Teraz będzie mierzony w poniedziałek, coś czuję że przekroczył 4000 gram.





    Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
    Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
    Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

    Skomentuj

    •    
         

      U nas ostatnie usg było tydzień przed porodem i wychodziło ok. 3877g, poprzednie było robione ze dwa tygodnie wcześniej i wtedy ważył ok. 3534g.Więc wychodziło, że w tydzień przybywa mu ok. 171.5g. Więc powinien gdyby tak przybywał na wadze w ostatnim tygodniu to powinien ważyć ok. 4048,5g no i urodził się 4020g, więc raczej dokładnie wyszło.




      i Bartek :-)

      Skomentuj


        Hej dziewczynki.

        Ale u Was cisza. Wszystkie pewnie zajęte jesteście swoimi dzieciaczkami, a my się zaczęłyśmy rozpakowywać.

        Ebo w szpitalu, niestety nie mamy od niej wiadomości.

        Indra w szpitalu, wczoraj założyli jej cewnik, rozwarcie miała małe i jak się coś przez noc nie ruszyło to dziś mieli jej wywoływać.

        Szamana urodziła swojego Beniaminka.





        Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
        Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
        Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

        Skomentuj


          Indra urodziła dziś o 0:25 Stasia. Ważył 3540 gram i ma 58 cm. Ma ciemne oczka i włoski. Oboje czują się dobrze.





          Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
          Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
          Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

          Skomentuj


            Napisane przez anulkapi Pokaż wiadomość
            Indra urodziła dziś o 0:25 Stasia. Ważył 3540 gram i ma 58 cm. Ma ciemne oczka i włoski. Oboje czują się dobrze.

            Huraaaa!!! Gratulacje!
            Wszystkiego Naj... dla Mamy, Taty i Stasia!



            Rosne...
            14.09.2009 4170 gr, 51 cm
            17.09.2009 3810 gr, 51 cm
            13.10.2009 4750 gr, 56 cm
            16.11.2009 5620 gr, -
            16.12.2009 6700 gr, 62 cm
            19.03.2010 8150 gr, 68 cm
            17.06.2010 9250 gr, -
            06.09.2010 10600 gr, 77cm
            14.12.2010 11600 gr, 81cm
            05.05.2011 11900 gr, 83cm
            20.09.2011 13200 gr, 90cm
            14.01.2012 14300 gr, 93cm
            19.07.2012 15500 gr, 98cm



            Skomentuj


              Witajcie Kobiety!
              Ewylynka: jak tam odparzenia Pauli? Poprawilo sie cos? Fajnie, ze w koncu pospalas! Pewnie Paulinka niespokojnie spala, bo ja odparzony tylek bolal(?)
              Przykro mi, ze zwolniona Twoja mame - kurcze ludzie chca mlodych pracownikow ale z duzym doswiadczeniem. A tak sie nie da! Przeciez Twoja mama nie jest stara! Nie rozumie takiego postepowania
              U nas noc ok. Julia jadla o 0.30 i pozniej o 5.00, ale dzieki temu pospalismy sobie wszyscy do 9.30 Pojadla o 10.30 i teraz padla. Troche sie jej wydluzaja fazy niespania, ale nie placze, nie krzyczy tylko lezy sobie cichutko w lozeczku i obserwuje swiat, az zasnie sama od siebie. My z Peterem ciagle jeszcze w pizamach. Dzisiaj u nas paskudna pogoda,wieje tak strasznie, ze nie wychodzimy nigdzie.
              Czy u ktorejs z Was maluszek mial tradzik? Julia ma okropnie obsypana buzie Jedyne co mozna zrobic, to posmarowac buzie mlekiem mamy i czekac az samo przejdzie. Tylko te pryszcze sa takie straszne! Wysypuja sie jej co chwile nowe. Teraz ma juz obsypane policzki i czolo



              Rosne...
              14.09.2009 4170 gr, 51 cm
              17.09.2009 3810 gr, 51 cm
              13.10.2009 4750 gr, 56 cm
              16.11.2009 5620 gr, -
              16.12.2009 6700 gr, 62 cm
              19.03.2010 8150 gr, 68 cm
              17.06.2010 9250 gr, -
              06.09.2010 10600 gr, 77cm
              14.12.2010 11600 gr, 81cm
              05.05.2011 11900 gr, 83cm
              20.09.2011 13200 gr, 90cm
              14.01.2012 14300 gr, 93cm
              19.07.2012 15500 gr, 98cm



              Skomentuj


                Napisane przez Ewylynka
                Amsw a może zjadłaś coś na co Julia jest uczulona??
                Chyba nie. Ja w ogole malo jem. Nie jem cytrusowych owocow, unikam pomidorow (bo powoduja odparzenia). Jadam malo nabialu (serek homogenizowany i ser zolty na sniadanie, nie pije mleka). Dziwie sie skad mam tyle pokarmu, skoro tak malo jem! Ale wg. poloznej produkcja pokarmu to sprawa glowy. Jak sie sobie wmowi, ze sie ma pokarm i sie chce karmic, to sie wszystko udaje.
                Czytalam na temat tego tradziku i maluszki tak maja. Czesciej przytrafia sie chlopcom niz dziewczynkom, ale to wszystko wina moich hormonow. Skoro Julia tak czule na nie zareagowala (opuchniete cycuszki + kapiace mleko u Julii) to nie ma sie co dziwic, ze jej te pryszcze wyszly. 13.10. mamy wizyte u lekarza, wiec jak jej do tego czasu sie nie polepszy, to bedziemy lekarza naciskac, zeby nam pomogl
                Ale mysle, ze smarowanie buzi moim mlekiem daje lekka poprawe.
                Jak odparzenia Paulinki?



                Rosne...
                14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                16.11.2009 5620 gr, -
                16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                17.06.2010 9250 gr, -
                06.09.2010 10600 gr, 77cm
                14.12.2010 11600 gr, 81cm
                05.05.2011 11900 gr, 83cm
                20.09.2011 13200 gr, 90cm
                14.01.2012 14300 gr, 93cm
                19.07.2012 15500 gr, 98cm



                Skomentuj

                •    
                     

                  Napisane przez AMSW Pokaż wiadomość
                  Witajcie Kobiety!
                  Ewylynka: jak tam odparzenia Pauli? Poprawilo sie cos? Fajnie, ze w koncu pospalas! Pewnie Paulinka niespokojnie spala, bo ja odparzony tylek bolal(?)
                  Przykro mi, ze zwolniona Twoja mame - kurcze ludzie chca mlodych pracownikow ale z duzym doswiadczeniem. A tak sie nie da! Przeciez Twoja mama nie jest stara! Nie rozumie takiego postepowania
                  U nas noc ok. Julia jadla o 0.30 i pozniej o 5.00, ale dzieki temu pospalismy sobie wszyscy do 9.30 Pojadla o 10.30 i teraz padla. Troche sie jej wydluzaja fazy niespania, ale nie placze, nie krzyczy tylko lezy sobie cichutko w lozeczku i obserwuje swiat, az zasnie sama od siebie. My z Peterem ciagle jeszcze w pizamach. Dzisiaj u nas paskudna pogoda,wieje tak strasznie, ze nie wychodzimy nigdzie.
                  Czy u ktorejs z Was maluszek mial tradzik? Julia ma okropnie obsypana buzie Jedyne co mozna zrobic, to posmarowac buzie mlekiem mamy i czekac az samo przejdzie. Tylko te pryszcze sa takie straszne! Wysypuja sie jej co chwile nowe. Teraz ma juz obsypane policzki i czolo
                  Mój miał chyba z 10 krosteczek, ale takich malutkich i już same zeszły. Tylko przegotowaną wodą przemywałam.

                  Skomentuj


                    hej dziewczyny
                    Dawno mnie tu niebyło. U Nas wszystko ok poza katarkiem. Malutka strasznie się męczy przez ten katar,czyszczenie noska i kropelki nie pomagają niestety. Alusia strasznie dużo je,wisi na cycku po godzinie albo i dłużej. Przybiera na wadze,waży już 3,2 kg.
                    My już mieszkamy w nowym domu.
                    Ja też mam problem z zostawianiem małej w domu, dzisiaj nie było mnie godzinie a już wariowałam z niepokoju.
                    W nocy mała budzi się co 2 godziny.
                    Trzymajcie się cieplutko dziewczyny
                    Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





                    Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

                    Skomentuj


                      hej dziewczyny
                      Dawno mnie tu niebyło. U Nas wszystko ok poza katarkiem. Malutka strasznie się męczy przez ten katar,czyszczenie noska i kropelki nie pomagają niestety. Alusia strasznie dużo je,wisi na cycku po godzinie albo i dłużej. Przybiera na wadze,waży już 3,2 kg.
                      My już mieszkamy w nowym domu.
                      Ja też mam problem z zostawianiem małej w domu, dzisiaj nie było mnie godzinie a już wariowałam z niepokoju.
                      W nocy mała budzi się co 2 godziny.
                      Trzymajcie się cieplutko dziewczyny
                      Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





                      Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Napisane przez tuliXpanek Pokaż wiadomość
                        hej dziewczyny
                        Dawno mnie tu niebyło. U Nas wszystko ok poza katarkiem. Malutka strasznie się męczy przez ten katar,czyszczenie noska i kropelki nie pomagają niestety. Alusia strasznie dużo je,wisi na cycku po godzinie albo i dłużej. Przybiera na wadze,waży już 3,2 kg.
                        My już mieszkamy w nowym domu.
                        Ja też mam problem z zostawianiem małej w domu, dzisiaj nie było mnie godzinie a już wariowałam z niepokoju.
                        W nocy mała budzi się co 2 godziny.
                        Trzymajcie się cieplutko dziewczyny
                        ja tez juz katar przerabialam i wkladalam recznik malej pod materac zeby miala wyzej i nosek jej sie tak nie zatykal i bylo o niebo lepiej przynajmniej wszyscy moglismy sie jako tako wyspac




                        Changes in my life you will see in time
                        changes in my life you always in my mind
                        changes in my life you always by my side....

                        Skomentuj


                          moja mała to leży itak leży pod kątem 30stopni ponieważ jej się ulewa i niestety ale w takiej pozycji z katarkiem nie jest jej lepiej.
                          Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





                          Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

                          Skomentuj


                            Jeśli chodzi o współżycie to my jesteśmy po już jakiś czas temu .
                            Póki co Kubolka nie trzymają się żadne choroby

                            Zaczął już mówić HUU i GHUU i leżąc na brzuchu podnosi głowę na taką wysokość, że może spojrzeć przed siebie .

                            Za 8 dni mamy pomiar wagi i wzrostu oraz szczepienie. A 20 października ortopeda .

                            Skomentuj


                              Hejka,
                              a nas dopadły bóle brzuszka, dobrze że w nocy śpi spokojnie, ale po południami daje nam i sobie nieźle popalić. Płacze i uśmiecha się na zmianę biedulek i nic nie pomaga...potrzeba czasu.Na kąpiel się tylko uspokaja, potem już jest ciut lepiej i w końcu spokojnie zmęczony usypia.
                              Odparzenie też nas dopadło,w samym rowku dziś się wietrzyliśmy , no i jak już się rozpłakał na maxa to go podniosłam by przytulić, no i zostałam obsiusiana od bluzki po kolana .

                              Dzisiaj idziemy, tzn. jadę z Julkiem na zajęcia fotograficzne, organizowane dla mam na urlopach macierzyńskich i wychowawczych. Zapisałam się jeszcze przed narodzinami synka, teraz się okazało że mnie zakwalifikowali no i dziś mam pierwsze zajęcia o 18.Potem już co poniedziałek na 11, po 2 godzinki przez cały październik. A potem mąż pozwoli dotknąć mi swój aparat Bo to jego pomysł był, a teraz my będziemy się uczyć. Mam tylko nadzieję, że uda mi się Julka nakarmić przed wyjściem, a w samochodzie to mi uśnie i jakoś prześpi całe to wydarzenie i obudzi się ponownie dopiero w domu...ale po ostatnich dniach płaczu i bóli brzuszka jakoś to średnio widzę.
                              Last edited by coyotek74; 05-10-2009, 10:53.




                              i Bartek :-)

                              Skomentuj


                                Napisane przez coyotek74 Pokaż wiadomość
                                Hejka,
                                a nas dopadły bóle brzuszka, dobrze że w nocy ś[i spokojnie, ale popoludniami daje nam i sobie nieźle popalić. Płacze i uśmiecha się na zmianę biedulek i nic nie pomaga...potrzeba czasu.Na kąpiel się tylko uspokaja, potem już jest ciut lepiej i w końcu spokojnie zmęczony usypia.
                                Odparzenie też nas dopadło,w samym rowku dziś się wietrzyliśmy , no i jak już się rozpłakał na maxa to go podniosłam by przytulic, no i zostalam obsiusiana od bluzki po olana .

                                Dzisiaj idzimy, tzn. jadę z Julkiem na zajęcia fotograficzne, organizowane dla mam na uropach macierzyńskich i wychowawczych. Zapisałam się jeszcze przed narodzinami synka, teraz się okazało że mnie zakwalifikowali no i dziś mam pierwsze zajęcia o 18.Potem już co poniedziałek na 11, po 2godzinki przez cały październik. A potem mąż pozwoli dotknąć mi swój aparat
                                Hehe Kuba to jak sika to sobie na głowę (oczywiście jak leży) . Przy okazji caaaaałe ubranko do zmiany.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X