Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wrzesień 2009!!!!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Ja tez jestem zmeczona ale nie potrafie zasnac na dobre w ciagu dnia dlatego jestem troche zakrecona.
    Ewylynka, czesto przewietrzaj pupe małej.
    Tymoteusz - ur. 03.09.09

    Skomentuj

    •    
         

      Napisane przez Ewylynka
      Agatti ja to robię, serio już wszystkiego próbuję, a małą to co przebieram to ona z gołą pupą leży przez min 10 minut
      ja polecam make ziemniaczana na odparzenia nam pomoglo




      Changes in my life you will see in time
      changes in my life you always in my mind
      changes in my life you always by my side....

      Skomentuj


        Napisane przez Ewylynka
        Agatti ja to robię, serio już wszystkiego próbuję, a małą to co przebieram to ona z gołą pupą leży przez min 10 minut
        a ta maść od lekarza nie działa? słuchaj jak możesz sobie na to pozwolić, to trzymaj Paulinkę dłużej bez pieluchy. ja przy tym pierwszym odparzeniu Asię praktycznie non stop na golasa trzymałam, jeszcze za bardzo mobilna nie była, więc podłożyłam ręcznik i tak sobie leżała i fikała nogami.
        o, jeszcze mi się przypomniało - czy po tej maści jest jakaś chociaż delikatna poprawa? myślę, że to z dnia na dzień nie zniknie, ale powoli powoli powinno być lepiej. jak już ostatnio pisałam u mnie odparzenie znikło po tygodniu, ale jeszcze przez jakiś czas pupa była zaczerwieniona od śladów.
        Last edited by magda8528; 01-10-2009, 20:54.

        Skomentuj


          Agatti w końcu rodziłam na Karowej i byłam bardzo, ale to bardzo zadowolona. Opieka podczas porodu, oraz później gdy leżałam na poporodowej salce i dochodziłam do siebie super. Położna i lekarka do rany przyłóż. Później gdy byłam już przewieziona na oddział położniczy (czy jak go tam zwał) też było OK.Co rano wizyta ginekologiczna i pediatryczna, wieczorem kąpiel dzidziusia, ważenie itp. Jedzenie takie, że chodziłam najedzona jak bąk (może żołądek mi się po prostu skurczył , no i na koniec po 5 dniach mego tam pobytu rewelacyjna położna, która zdjęła mi szwy prawie bez bólu.
          Gdybym miała jeszcze kiedykolwiek rodzić to tylko tam.




          i Bartek :-)

          Skomentuj


            Witajcie Mamuski i Dzieciaki!
            Ewylynka: kurcze tak mi przykro, ze Paulinka sie tak z tymi odparzeniami meczy. Ja nie mam zbyt duzo doswiadczenia w tej materii, ale kartoflanke i wietrzenie stosowala moja siostra przy odparzeniach swojej corki, bo tez zadne masci nie pomagaly (tyle, ze to bylo 27 lat temu).

            Melduje, ze my zyjemy i mamy sie calkiem dobrze
            Julia zjadla sniadanie o 6.15 i zasnela o 8. Teraz ja koncze sniadanie i mam chwile dla siebie i zeby posprzatac troche mieszkanie, bo o 16.00 przychodzi polozna.
            Nasze dziecko nadal jest "latwe w obsludze" Ma juz dluzsze fazy nie-spania i zaczyna sie rozgladac i podziwiac otoczenie. Wczoraj kapalam ja sama, bo Peter mial wrocic szybciej z pracy, zeby ja wykapac ale oczywiscie przyszedl po 12 godzinach pracy Julia byla glodna, wiec nie czekalam na niego tylko wrzucilam ja do wanienki pelnej wody, umylam kudelki, ubralam, nakarmilam i polozylam spac.
            W przyszlym tygodniu przylatuje do nas na tydzien siostra Petera z Singapuru. Juz sie ciesze na dostawe swiezego, aromatycznego mango! Zobaczymy jak sie zorganizujemy w naszym malym mieszkaniu.
            Milego dnia!

            P.S. Ewylynka pisalas moze do Madzia_ma? Kurcze martwie sie troche, co u niej i Weroniki.
            Last edited by AMSW; 02-10-2009, 08:34.



            Rosne...
            14.09.2009 4170 gr, 51 cm
            17.09.2009 3810 gr, 51 cm
            13.10.2009 4750 gr, 56 cm
            16.11.2009 5620 gr, -
            16.12.2009 6700 gr, 62 cm
            19.03.2010 8150 gr, 68 cm
            17.06.2010 9250 gr, -
            06.09.2010 10600 gr, 77cm
            14.12.2010 11600 gr, 81cm
            05.05.2011 11900 gr, 83cm
            20.09.2011 13200 gr, 90cm
            14.01.2012 14300 gr, 93cm
            19.07.2012 15500 gr, 98cm



            Skomentuj


              Napisane przez Ewylynka
              Madzia ta maść do D! Jest jeszcze gorzej niż było Małej dzisiaj się porobiły takie odparzenia że aż mi się ryczeć chce! Ok posłucham Twojej rady i postaram się trzymać ją przed chociaż godzinkę na ręczniku bez pampersa. Słoneczko mąka to to samo co kartoflanka używałam już jej
              kurcze, biedna Paulinka my w sumie dostałysmy dwa rodzaje maści. najpierw miałam wykupić tę przeciwbakteryjną, a jakby nie pomogła to przeciwgrzybiczą. a Ty przeciwko czemu dostałaś? przeciw bakteriom czy grzybom? a jakby żadna nie pomogła to miałam wrócić do lekarza, a nawet przejść się do dermatologa.
              mam nadzieję, że Paulince w końcu zejdą te odparzenia.

              Skomentuj


                Dziewczyny właśnie wróciłam z ktg i jestem w szoku.
                Zapis był taki sobie, moja gin akurat miała dyżur i powiedziała, że nie ma co czekać, szyjka płaska, miękka, rozwarcie na palec. Mam jechać po rzeczy i stawić się dziś w szpitalu. Podadzą mi kroplówkę (chyba, jestem trochę w szoku i mogę coś przekręcić) i do jutra urodzę.
                Jeszcze się trochę poszwędam po domu, dopakuję i jadę. Trzymajcie kciuki. Może w szpitalu jeszcze zmienią zdanie i mnie odeślą?
                Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                Skomentuj

                •    
                     

                  Cześć dziewczyny!!! Indra no to trzymaj się mocno na porodówce
                  Aggati mnie kolejny zjazd czeka za tydzień. Ostatnio ściągłam chyba ze 100 ml, ale kupiłam też mleko modyfikowane bo by mi Wiktoria z głodu padła. A jak wracałam wieczorem do domu to też dla niej ściągałam na następny dzień. A no i dziewczyny weźcie ze sobą laktator bo wam cyce pękną. Ja w jeden dzień zapomniałam i myślałam że się z bólu skręce, nawet ręką nie mogłam ruszyć, musiałam do domu się wrócić.
                  Moja Madzia też miała odpażenia ale jak nieco większa była, dostała jakąś maść z antybiotykiem i dopiero po tym jej zeszło. Ewelynka lepiej jeszcze raz idź do lekarza skoro po tamtej maści się pogorszyło, biedna Paulinka.
                  Madzia - 2 grudzień 2007
                  Wiktoria - 17 wrzesień 2009

                  Skomentuj


                    A my dziś mieliśmy dzień pełen wrażen, z czego większość Julek przespał.
                    Wpakowałam nas do auta, wózek na tylne siedzenie i najpierw załatwiliśmy w centrum akt urodzenia i oficjalnie Julek został Julianem Grzegorzem , a potem jeszcze byliśmy w PZU po pieniążki dla Julka. Zajęło nam to ze 3 godziny z dojazdem, szok. Akurat pomiędzy karmieniami się udało, a na końcu to już smoczek troszkę pomógł.

                    Indra - trzymaj się, wszystko będzie ok, wszak już jest termin.




                    i Bartek :-)

                    Skomentuj


                      Czesc kobietki!
                      Tymus daje mi popalic wlsciwie tylko rano bo od 7-8 do 11-12 nie chce spac. Poza tym grzeczny nie liczac tego ze szarpie mi czasami piersi (tak ma jak juz zasypia).
                      Dziewczyny, z tymi studiami to rzeczywiscie troche przechlapane. Ja mam tylko jeszcze jeden semestr bo jestem na podyplomowych ale nie chce przekladac nic na pozniej i chce skonczyc w styczniu. Mam nadzieje, ze jakos mi sie uda. Na mysl o tym ze mam synka z kims zostawic robi mi sie okropnie przykro

                      Ewylynka, pytalac o wspolzycie...Jeszcze nie rozpoczelam choc korci mnie Chcialabym juz ale jeszcze mam obawy. Czytalam ze lepiej zeby lekarz ocenil czy juz mozna zeby nie nabawic sie jakiegos zakazenia. Poza tym czuje jeszcze delikatnie jeden szew. Poczekam chyba do wizyty za 10 dni. A jak u Ciebie i u reszty wrzesniowek?
                      Szkoda mi Twojej Paulinki i Ciebie oczywiscie bo gdyby moj Tymcio nie spal tak dlugo to bylabym chyba dętka Dobrze ze jest Ci kto pomoc. Ja najczesciej zostaje w domu sama i wieczorem to padam na pysk!

                      Indra, trzymam kciuki. Badz dzielna! Powodzenia!
                      Tymoteusz - ur. 03.09.09

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Agatti ja to jestem w ogóle bez szans na współżycie i jakoś nawet mi to nie w głowie. Mam tam na dole cale mnóstwo szwów, i w środku i na zewnątrz. W czasie porodu pękło mi ujście szyjki, więc póki ginekolog nie powie że wszystko się już pogoiło to nawet nie pomyślę o sexie. Musze tylko dbać o męża i będzie dobrze.




                        i Bartek :-)

                        Skomentuj


                          Ja o seksie poki co nie mysle. Czekam az mina te 5-6 tygodni od porodu i pojde na kontrole do mojej gin. Jak powie, ze wszystko ok, to bedziemy sie seksowac
                          Ja nie czuje zadnych szwow! Od tygodnia nie mam opuchlizny i wygladam na dole jak gdyby nigdy nikt mnie tam nie nacinal! Lekarz, ktory mnie szyl, odwalil kawal dobrej roboty
                          Dzisiaj u nas okropnie zimno i wietrznie. Bylam z Julia na miescie i boje sie, czy jej za cienko nie ubralam. Kupilam jej dzisiaj kolejna czapke i taki grubszy komplet (spodenki i bluza) w rozmiarze 62. Troche duze sie te ciuszki wydaja, ale wole podwinac spodnie i rekawki niz za 2 tygodnie znowu kupowac taki komplet.
                          Kurcze, Julia ma tradzik niemowlecy! Obsypalo jej cale policzki! Bidula wyglada jak truskawka Polozna mowi,ze to tylko tak strasznie wyglada ale nie boli i nie swedzi. Mam nadzieje, ze jej to szybko zejdzie (te moje cholerne hormony)
                          Agatka! Jak tam cycuszki Adasia? U Julii chyba powolutku sie wszystko normuje. Nadal sa napuchniete i twarde, ale znacznie mniej niz w poniedzialek.



                          Rosne...
                          14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                          17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                          13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                          16.11.2009 5620 gr, -
                          16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                          19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                          17.06.2010 9250 gr, -
                          06.09.2010 10600 gr, 77cm
                          14.12.2010 11600 gr, 81cm
                          05.05.2011 11900 gr, 83cm
                          20.09.2011 13200 gr, 90cm
                          14.01.2012 14300 gr, 93cm
                          19.07.2012 15500 gr, 98cm



                          Skomentuj


                            Indra! Trzymam kciuki! I daj znac, jak Ci poszlo jak wrocicie do domu



                            Rosne...
                            14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                            17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                            13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                            16.11.2009 5620 gr, -
                            16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                            19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                            17.06.2010 9250 gr, -
                            06.09.2010 10600 gr, 77cm
                            14.12.2010 11600 gr, 81cm
                            05.05.2011 11900 gr, 83cm
                            20.09.2011 13200 gr, 90cm
                            14.01.2012 14300 gr, 93cm
                            19.07.2012 15500 gr, 98cm



                            Skomentuj


                              Hej laseczki.

                              Mam do was pytanko. Jak było z waga waszych dzieciaczków przy porodzie?? Dużo się ona różniła od tego co pokazywały pomiary na usg przed porodem??





                              Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                              Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                              Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                              Skomentuj


                                Napisane przez anulkapi Pokaż wiadomość
                                Hej laseczki.

                                Mam do was pytanko. Jak było z waga waszych dzieciaczków przy porodzie?? Dużo się ona różniła od tego co pokazywały pomiary na usg przed porodem??
                                Wg. usg Julia miala wazyc ok. 4000 gr i przy porodzie wazyla 4170 gr.



                                Rosne...
                                14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                                17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                                13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                                16.11.2009 5620 gr, -
                                16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                                19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                                17.06.2010 9250 gr, -
                                06.09.2010 10600 gr, 77cm
                                14.12.2010 11600 gr, 81cm
                                05.05.2011 11900 gr, 83cm
                                20.09.2011 13200 gr, 90cm
                                14.01.2012 14300 gr, 93cm
                                19.07.2012 15500 gr, 98cm



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X