Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wrzesień 2009!!!!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Dziękuję AMSW - ;-) w imieniu Mam zarówno październikowych jak i listopadowych.. ponieważ ja rodzę jednak 15.10 - CC. ;-)

    Pozdrawiam Ciebie i małą Julcię..*




    Skomentuj

    •    
         

      EvelaSERDECZNE GRATULACJE Z TYTUŁU URODZENIA CÓRECZKI. CZEKAMY NA JAKIEŚ ZDJĘCIE MALUTKIEJ





      Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
      Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
      Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

      Skomentuj


        No wrześnióweczki, zmieściłyście się w swoim miesiącu. Ciekawe jak to będzie u nas, narazie tylko Jomada się wyłamała i chyba do jutra nic się nie zmieni. Ciekawe która będzie następna.
        Aniu wielkie dzięki za trzymanie kciukasów. Wam poszło w miarę sprawnie, my to chyba wszystkie przechodzimy nasze terminy .





        Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
        Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
        Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

        Skomentuj


          Napisane przez AMSW Pokaż wiadomość
          I tym sposobem wszystkie wrzesniowe Mamy sie rozpakowaly!
          Huraaaaaa!!!
          Teraz trzeba trzymac kciuki za pazdziernikowe i listopadowe kolezanki
          Wielkie gratulacje dla Was kobietki - od nas jeszcze w dwupakach
          pozdrawiam Kasia

          Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



          Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
          Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
          poematem niezliczonych słów
          mą radością, miłości promieniem,
          dziećmi moimi, spełnieniem snów.

          Skomentuj


            Evylynka a jaką maść dostałaś? mi jeszcze pediatra powiedziała, że mogę Asię kąpać w nadmanganianie potasu, ale jak zrobiłam wielkie oczy, że o co z tym chodzi, to powiedziała, żeby kupić Tantum Rosa i dwa razy dziennie pupę polewać. nie wiem jak u Paulinki te odparzenia wyglądają, ale u nas przez dwa dni z lekkiego zaczerwienienia zrobiły się żywe rany (pechowo odparzenie zaczęło się robić w piątek i tak szybko sie pogorszyło mimo stosowania kremów)

            Skomentuj


              Nie wiem jaką bo mój wspaniały "Ł" wziął receptę i od razu poszedł wykupić, zobaczę jak przyjedzie to dam Ci znać, a te kąpiele pomagały?? Mi położna wcześniej mówiła żeby kąpać w kartoflance. No właśnie mojej Pauli też zrobiły się z dnia na dzień a teraz już są takie czerwone że boję się że ją to boli A co najlepiej pomagało Asi??

              Skomentuj


                Hej
                Mnie chyba łapie deprecha... bo już nie radzę sobie z Małą.
                Karmię ją regularnie co 3 godz wszystko ładnie zjada, ale tyle co odstawie cyca Ona znowu w becz. Dzisiaj po każdym jedzeniu mi rzyga. Bekać jej się beka po jedzeniu, ale znowu kupy też problem ;/ W nocy o 1 nawaliła i później rano o 7 i do tej pory cisza. Nawet pierd nie poszedł. Masaż brzucha nie pomaga.
                Już nie wiem co robić.
                Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości




                25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
                06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
                27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
                Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
                14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
                15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu

                18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu

                Skomentuj

                •    
                     

                  my dostałysmy maść antybiotykową Mupirox, w nadmanganianie jej nie kąpałam, bo wtedy nie wiedziałam jak się do tego w ogóle zabrać i zamiast tego polewałam ją tym Tantum Rosa. Po polewaniu rany się zasuszały, ta maść też szybko podziałała. Jak już wszystko się zagloiło i skóra była gładka, to pozostały tylko różowe ślady, które po tygodniu-dwóch znikły. wtedy już ją tylko zwykłym kremem przeciw odparzeniom smarowałam.

                  Skomentuj


                    Napisane przez karolaina Pokaż wiadomość
                    Mnie chyba łapie deprecha... bo już nie radzę sobie z Małą.
                    Karmię ją regularnie co 3 godz wszystko ładnie zjada, ale tyle co odstawie cyca Ona znowu w becz. Dzisiaj po każdym jedzeniu mi rzyga. Bekać jej się beka po jedzeniu, ale znowu kupy też problem ;/ W nocy o 1 nawaliła i później rano o 7 i do tej pory cisza. Nawet pierd nie poszedł. Masaż brzucha nie pomaga.
                    Już nie wiem co robić.
                    Karolaina! Uszy do gory! Co to znaczy, ze sobie nie radzisz? Z dzieckiem to jest tak jak z urzadzeniem, ktore sie kupi, a nie ma do niego instrukcji obslugi. Trzeba wszystko samemu odkryc
                    Julia nie wymiotuje, ale sie jej duzo ulewa jak ciagnie dluzej cyca.
                    A z kupami obowiazuje regula "siodemki": albo niemowlak sra siedem razy dziennie, albo sra raz na 7-10 dni! I obie opcje sa ok!
                    Ja po beknieciu klade Julie do lozeczka i klade jej cieply oklad na brzuchol. Czasami puszcza baki, czasami nie, ale nie mielismy jeszcze jakiegos duzego napadu bolu brzucha.
                    Moze sprobuj z cieplym okladem na brzuch, albo przyginaj jej nozki (kolanami) do brzucha. To tez pomaga.
                    Teraz ksiezniczka zasnela o 17 (o 15 jadla) i walczy chyba z jakimis smokami we snie, bo macha rekami i sie wierci
                    Karolaina! Bedzie dobrze! Prosze mi tu nie gadac o depresji! To pewnie przemeczenie.



                    Rosne...
                    14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                    17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                    13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                    16.11.2009 5620 gr, -
                    16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                    19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                    17.06.2010 9250 gr, -
                    06.09.2010 10600 gr, 77cm
                    14.12.2010 11600 gr, 81cm
                    05.05.2011 11900 gr, 83cm
                    20.09.2011 13200 gr, 90cm
                    14.01.2012 14300 gr, 93cm
                    19.07.2012 15500 gr, 98cm



                    Skomentuj


                      Napisane przez AMSW Pokaż wiadomość
                      Ja po beknieciu klade Julie do lozeczka i klade jej cieply oklad na brzuchol. Czasami puszcza baki, czasami nie, ale nie mielismy jeszcze jakiegos duzego napadu bolu brzucha.
                      Moze sprobuj z cieplym okladem na brzuch, albo przyginaj jej nozki (kolanami) do brzucha. To tez pomaga.
                      ja jak wezmę ją na ręce by jej się odbiło, to momentalnie mi się wybudza i mogę już zapomnieć by poszła spać tylko jest jeden wielki ryk.
                      Spróbuje jeszcze z tymi okładami na brzuch...
                      Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości




                      25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
                      06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
                      27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
                      Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
                      14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
                      15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu

                      18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Doczekałam sie, jestem mamusią mojej księżniczki.
                        Pozdrawiam Was cieplutko dziewczyny
                        http://www.mamacafe.pl/forum/gallery...imageuser=5403

                        Vanessa- Maria urodziła się 26.09.2009. o godz.23:50
                        waga 3030 53cm

                        Skomentuj


                          Napisane przez evela Pokaż wiadomość
                          Doczekałam sie, jestem mamusią mojej księżniczki.
                          Jeszcze raz gratulacje! Ob sie zdrowo chowala i ladnie w nocy spala



                          Rosne...
                          14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                          17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                          13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                          16.11.2009 5620 gr, -
                          16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                          19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                          17.06.2010 9250 gr, -
                          06.09.2010 10600 gr, 77cm
                          14.12.2010 11600 gr, 81cm
                          05.05.2011 11900 gr, 83cm
                          20.09.2011 13200 gr, 90cm
                          14.01.2012 14300 gr, 93cm
                          19.07.2012 15500 gr, 98cm



                          Skomentuj


                            wrzesniowe Mamy
                            Carin: 17.09.(Kubus, ur. 29.sierpnia, 3000 gr, 51 cm)
                            Agatti: 03.09. (Tymoteusz, ur. 03.wrzesnia, 3000 gr, 52 cm)
                            Ewylynka: 14/21.09. (Paulinka, ur. 03.wrzesnia, 3100 gr, 54 cm)
                            TuliXpanek: 19.09. (Alicja, ur. 08.wrzesnia, 2500 gr, 49 cm)
                            Bimarko (Madzia, ur. 09.wrzesnia, 2800 gr, 52 cm)
                            Viki1906: 20.09. (Piotrus, ur. 13.wrzesnia)
                            Coyotek: 14.09. (Julian Grzegorz, ur. 13.wrzesnia, 4020 gr, 57 cm)
                            Magda197666: 19.09. (Iga, ur. 14.wrzesnia, 4400 gr, 59 cm)
                            Amsw: 10.09. (Julia Anna, ur. 14.wrzesnia, 4170 gr, 51 cm)
                            Agatka1987: 13/17.09.(Adas, ur. 15.wrzesnia, 3220 gr, 56 cm)
                            Androsia: 25.09. (Wiktoria, ur. 17. wrzesnia, 2880 gr, 55 cm)
                            Magdapm: 18.09. (Weronika, ur. 19.wrzesnia, 3450 gr, 56 cm)
                            Karolaina: 17.09. (Antonina Wiktoria, ur. 23. wrzesnia, 3470 gr, 56 cm)
                            Evela: 20.09.(Vanessa-Maria, ur. 26. wrzesnia, 3030 gr, 53 cm)
                            Last edited by AMSW; 28-11-2009, 14:45.



                            Rosne...
                            14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                            17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                            13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                            16.11.2009 5620 gr, -
                            16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                            19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                            17.06.2010 9250 gr, -
                            06.09.2010 10600 gr, 77cm
                            14.12.2010 11600 gr, 81cm
                            05.05.2011 11900 gr, 83cm
                            20.09.2011 13200 gr, 90cm
                            14.01.2012 14300 gr, 93cm
                            19.07.2012 15500 gr, 98cm



                            Skomentuj


                              Hejka,
                              gratulacje dla ostatniej wrześniowej mamusi

                              Ja od dziś sama na posterunku, mąż wrócił do pracy.
                              Julek dał tacie popalić w ostatnią noc.
                              Wczoraj usnął koło 19, więc nici z kąpieli. Pobudka o 23.40, ale zjadł i poszedł spać.Za to jak się obudził o 2.40, tak do 5 nici ze spania. Ja oczy na zapałkę, a mąż zmienił pokój na salon, by choć złapać godzinkę snu.No i przed 6 wybył niewyspany do pracy, a Julek obudził się już o 6.30. No i dopiero po wyprawieniu Bartka do szkoły po jakimś czasie usnął.
                              U nas dziś zimno i deszczowo, a mnie się szykuje wieczorem jazda konna. Oczywiście nie moja, tylko Bartka.
                              Wczoraj sprawdziłam, czy nadaje się na kierowcę...no i nadaje się, siedząc półdupkiem , więc jakoś dojedziemy.

                              Mój plan na dziś - dobranie się do pudełek z moimi ubraniami sprzed ciąży, bo normalnie nie mam w czym chodzić.




                              i Bartek :-)

                              Skomentuj


                                Napisane przez coyotek74 Pokaż wiadomość
                                Mój plan na dziś - dobranie się do pudełek z moimi ubraniami sprzed ciąży, bo normalnie nie mam w czym chodzić.
                                Ja do niedawna chodzilam w ciazowych spodniach, bo sa bawelniane, elastyczne i ten szeroki pas na brzuch odwijalam. Ale wczoraj wygrzebalam z szafy jedne jeansy i o dziwo zmiescilam sie do nich!



                                Rosne...
                                14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                                17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                                13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                                16.11.2009 5620 gr, -
                                16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                                19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                                17.06.2010 9250 gr, -
                                06.09.2010 10600 gr, 77cm
                                14.12.2010 11600 gr, 81cm
                                05.05.2011 11900 gr, 83cm
                                20.09.2011 13200 gr, 90cm
                                14.01.2012 14300 gr, 93cm
                                19.07.2012 15500 gr, 98cm



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X