No wrześnióweczki, zmieściłyście się w swoim miesiącu. Ciekawe jak to będzie u nas, narazie tylko Jomada się wyłamała i chyba do jutra nic się nie zmieni. Ciekawe która będzie następna. Aniu wielkie dzięki za trzymanie kciukasów. Wam poszło w miarę sprawnie, my to chyba wszystkie przechodzimy nasze terminy .
Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk... Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
poematem niezliczonych słów
mą radością, miłości promieniem,
dziećmi moimi, spełnieniem snów.
Evylynka a jaką maść dostałaś? mi jeszcze pediatra powiedziała, że mogę Asię kąpać w nadmanganianie potasu, ale jak zrobiłam wielkie oczy, że o co z tym chodzi, to powiedziała, żeby kupić Tantum Rosa i dwa razy dziennie pupę polewać. nie wiem jak u Paulinki te odparzenia wyglądają, ale u nas przez dwa dni z lekkiego zaczerwienienia zrobiły się żywe rany (pechowo odparzenie zaczęło się robić w piątek i tak szybko sie pogorszyło mimo stosowania kremów)
Nie wiem jaką bo mój wspaniały "Ł" wziął receptę i od razu poszedł wykupić, zobaczę jak przyjedzie to dam Ci znać, a te kąpiele pomagały?? Mi położna wcześniej mówiła żeby kąpać w kartoflance. No właśnie mojej Pauli też zrobiły się z dnia na dzień a teraz już są takie czerwone że boję się że ją to boli A co najlepiej pomagało Asi??
Hej
Mnie chyba łapie deprecha... bo już nie radzę sobie z Małą.
Karmię ją regularnie co 3 godz wszystko ładnie zjada, ale tyle co odstawie cyca Ona znowu w becz. Dzisiaj po każdym jedzeniu mi rzyga. Bekać jej się beka po jedzeniu, ale znowu kupy też problem ;/ W nocy o 1 nawaliła i później rano o 7 i do tej pory cisza. Nawet pierd nie poszedł. Masaż brzucha nie pomaga.
Już nie wiem co robić.
Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości
25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu 18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu
my dostałysmy maść antybiotykową Mupirox, w nadmanganianie jej nie kąpałam, bo wtedy nie wiedziałam jak się do tego w ogóle zabrać i zamiast tego polewałam ją tym Tantum Rosa. Po polewaniu rany się zasuszały, ta maść też szybko podziałała. Jak już wszystko się zagloiło i skóra była gładka, to pozostały tylko różowe ślady, które po tygodniu-dwóch znikły. wtedy już ją tylko zwykłym kremem przeciw odparzeniom smarowałam.
Mnie chyba łapie deprecha... bo już nie radzę sobie z Małą.
Karmię ją regularnie co 3 godz wszystko ładnie zjada, ale tyle co odstawie cyca Ona znowu w becz. Dzisiaj po każdym jedzeniu mi rzyga. Bekać jej się beka po jedzeniu, ale znowu kupy też problem ;/ W nocy o 1 nawaliła i później rano o 7 i do tej pory cisza. Nawet pierd nie poszedł. Masaż brzucha nie pomaga.
Już nie wiem co robić.
Karolaina! Uszy do gory! Co to znaczy, ze sobie nie radzisz? Z dzieckiem to jest tak jak z urzadzeniem, ktore sie kupi, a nie ma do niego instrukcji obslugi. Trzeba wszystko samemu odkryc
Julia nie wymiotuje, ale sie jej duzo ulewa jak ciagnie dluzej cyca.
A z kupami obowiazuje regula "siodemki": albo niemowlak sra siedem razy dziennie, albo sra raz na 7-10 dni! I obie opcje sa ok!
Ja po beknieciu klade Julie do lozeczka i klade jej cieply oklad na brzuchol. Czasami puszcza baki, czasami nie, ale nie mielismy jeszcze jakiegos duzego napadu bolu brzucha.
Moze sprobuj z cieplym okladem na brzuch, albo przyginaj jej nozki (kolanami) do brzucha. To tez pomaga.
Teraz ksiezniczka zasnela o 17 (o 15 jadla) i walczy chyba z jakimis smokami we snie, bo macha rekami i sie wierci Karolaina! Bedzie dobrze! Prosze mi tu nie gadac o depresji! To pewnie przemeczenie.
Ja po beknieciu klade Julie do lozeczka i klade jej cieply oklad na brzuchol. Czasami puszcza baki, czasami nie, ale nie mielismy jeszcze jakiegos duzego napadu bolu brzucha.
Moze sprobuj z cieplym okladem na brzuch, albo przyginaj jej nozki (kolanami) do brzucha. To tez pomaga.
ja jak wezmę ją na ręce by jej się odbiło, to momentalnie mi się wybudza i mogę już zapomnieć by poszła spać tylko jest jeden wielki ryk.
Spróbuje jeszcze z tymi okładami na brzuch...
Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości
25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu 18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu
Hejka,
gratulacje dla ostatniej wrześniowej mamusi
Ja od dziś sama na posterunku, mąż wrócił do pracy.
Julek dał tacie popalić w ostatnią noc.
Wczoraj usnął koło 19, więc nici z kąpieli. Pobudka o 23.40, ale zjadł i poszedł spać.Za to jak się obudził o 2.40, tak do 5 nici ze spania. Ja oczy na zapałkę, a mąż zmienił pokój na salon, by choć złapać godzinkę snu.No i przed 6 wybył niewyspany do pracy, a Julek obudził się już o 6.30. No i dopiero po wyprawieniu Bartka do szkoły po jakimś czasie usnął.
U nas dziś zimno i deszczowo, a mnie się szykuje wieczorem jazda konna. Oczywiście nie moja, tylko Bartka.
Wczoraj sprawdziłam, czy nadaje się na kierowcę...no i nadaje się, siedząc półdupkiem , więc jakoś dojedziemy.
Mój plan na dziś - dobranie się do pudełek z moimi ubraniami sprzed ciąży, bo normalnie nie mam w czym chodzić.
Mój plan na dziś - dobranie się do pudełek z moimi ubraniami sprzed ciąży, bo normalnie nie mam w czym chodzić.
Ja do niedawna chodzilam w ciazowych spodniach, bo sa bawelniane, elastyczne i ten szeroki pas na brzuch odwijalam. Ale wczoraj wygrzebalam z szafy jedne jeansy i o dziwo zmiescilam sie do nich!
Skomentuj