Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wrzesień 2009!!!!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Tydzien temu ważył 3200 g. teraz zważymy go we czwartek jak skonczy 4 tygodnie Duzo stracil w szpitalu - 200 g.
    Tymoteusz - ur. 03.09.09

    Skomentuj

    •    
         

      Napisane przez agatti Pokaż wiadomość
      Tydzien temu ważył 3200 g. teraz zważymy go we czwartek jak skonczy 4 tygodnie Duzo stracil w szpitalu - 200 g.
      Oho moje dziecię się budzi. Słyszę tylko bąki dochodzące z wózka . A urodzeniową ile miał?

      Skomentuj


        3 kg niecałe ale prawie. Teraz widze ze ladnie sie poprawil.
        Tymoteusz - ur. 03.09.09

        Skomentuj


          Moj tez kwęka! uciekam wiec. Pozdrowionka
          Tymoteusz - ur. 03.09.09

          Skomentuj


            Napisane przez agatti Pokaż wiadomość
            3 kg niecałe ale prawie. Teraz widze ze ladnie sie poprawil.
            Mój ważony na wadze kuchennej waży dwa dni temu trochę ponad 4 (około 4,200) . Czyli ładnie przybiera. Najbardziej to widać na buzi (druga broda) .

            Skomentuj


              Evylynka daj spokój, widziałam wczoraj Twoje zdjęcie na nk i nie wiem co to chcesz od tej swojej wagi! poza tym jeszcze niedawno byłaś w ciąży, daj sobie czas, waga jeszcze zejdzie, brzuch też zejdzie. u mnie już śladu nie ma, a podobno po cięciu dłużej to wszystko trwa. głowa do góry, nie denerwuj się, bo może przez te stresy pokarm się nie produkuje

              Skomentuj


                Evylynka po ciąży też miałam brzuch obwisły, pewnie jak każda kobieta. ale to naprawdę znika, u jednych dłużej trwa, u innych krócej, ale jak się dobrze odżywiasz, czytałam też że na długie spacery chodzisz, to napewno już niedługo będziesz się cieszyć ze swojej figury.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Hejka,
                  ja tylko na chwilkę.

                  Gratulacje dla Kubusia z okazji ukończenia miesiąca

                  U nas wszystko OK, dziś odpadł w końcu kikucik pępka (po 16 dniach), ale jeszcze ciut podkrwawia.
                  Mój mąż nadal z nami w domu, ale już w czwartek idzie do pracy. Jednak taka pomoc ma swoje plusy.
                  Ostatnio ciągną mnie ciut moje szwy wewnętrzne, poza tym mój hemoroidzik tez daje mi się we znaki, zwłaszcza jak chce usiąść. Dobrze, że zaczęłam go smarować maścią, to przynajmniej nie boli jak chodzę.

                  Z Julkiem wszystko ok, śpi i je (40-60minut) i znów śpi .
                  Muszę go tylko później poklepywać do odbicia, bo inaczej mu to przeszkadza i się budzi.
                  U nas tylko mleko mamusi, żadnego dopajania, dokarmiania. Nie mam szans na ściąganie, bo Julek opróżnia mnie do cna, wtedy też szaleje moja macica i mam większy wypływ krwi, ale to chyba akurat dobrze.

                  Wpadnę na dłużej w czwartek
                  Słodkich snów dla wszystkich mamuś i ich dzieciątek tych urodzonych i tych jeszcze w brzuszkach.




                  i Bartek :-)

                  Skomentuj


                    Napisane przez coyotek74 Pokaż wiadomość
                    Ostatnio ciągną mnie ciut moje szwy wewnętrzne, poza tym mój hemoroidzik tez daje mi się we znaki, zwłaszcza jak chce usiąść. Dobrze, że zaczęłam go smarować maścią, to przynajmniej nie boli jak chodzę.

                    Z Julkiem wszystko ok, śpi i je (40-60minut) i znów śpi .
                    Muszę go tylko później poklepywać do odbicia, bo inaczej mu to przeszkadza i się budzi.
                    U nas tylko mleko mamusi, żadnego dopajania, dokarmiania. Nie mam szans na ściąganie, bo Julek opróżnia mnie do cna, wtedy też szaleje moja macica i mam większy wypływ krwi, ale to chyba akurat dobrze.
                    ja mam podobnie jak Ty z tymi szwami i hemoroidem. Ratunkiem jest koło do pływania z dzieciństwa
                    Ze spaniem Antośka ma tak, że budzi sie co trzy godziny na karmienie. znalazłam sposób, że muszę Ją karmić na leżąco bo jak siedze i karmie to po położeniu budzi sie znowu.

                    Zobaczymy jak dzisiaj noc minie i jak coś zdam jutro relacje bo Antosia będzie miała tydzień
                    Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości




                    25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
                    06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
                    27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
                    Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
                    14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
                    15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu

                    18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu

                    Skomentuj


                      U nas jest to niemożliwe, bo Julkowi musi się odbić. Więc nawet gdy uśnie na leżąco to po jakimś czasie się budzi i kwili, no i trzeba go podnieść by mu się odbiło.
                      Ale znalazłam inny sposób w nocy, jak zje i się ciut rozbudzi (bo np. pieluszke trzeba zmienić), to kładę go kolo siebie, głaszcze po główce, opatulam i w ten sposób usypia, ja zresztą też Jesli się obudzę przed nim, to przenoszę go do łóżeczka, by samej choć chwilę się wyspać wygodnie.
                      U nas nocki wyglądają tak:
                      kąpiel 19-20, spać idzie koło 21, potem pobudka koło 1, 4.30 i potem już przed 7.Najada się i zasypia. Preferuje nasze łóżko do zasypinia




                      i Bartek :-)

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Dziś ostatni dzień mąż jest ze mną, więc idziemy zrobić zakupy, bo wszystko jak na złość się pokończyło.
                        Ciekawe jak Julek zniesie zakupy, może prześpi

                        Miłego dnia kobietki




                        i Bartek :-)

                        Skomentuj


                          Witaj Aga!
                          Fajnie, ze sie pokazalas
                          U nas noce i dnie bez zmian. Wczoraj kapalismy sami Julie. Tyle, ze Peter nalal mniej wody do wanienki niz polozna i Julia nie byla w pelni zadowolona. Nie plakala, ale tez specjalnie zachwycona nie byla.
                          Po kapieli i jedzeniu usnela o 21 i obudzila sie na przewijanie i jedzenie punktualnie o 1.30 a pozniej o 6.00. Ok. 7.30 zasnela i mysle, ze pospi z 4 godziny.
                          Milego dnia Mamuski!
                          Tulipanek: co u Was slychac? Skrobnij cosik!
                          Ma ktos wiesci od Madzia_ma? Pisalam do niej smsa w zeszlym tygodniu, ale nic nie odpisala. Widzialam tylko zdjecia jej Kruszynki na nk.
                          Ewylynka: kobieto nie panikuj z ta waga! Wszystkie kilogramy zejda z Ciebie, tylko daj sobie czas! A wygladasz super!



                          Rosne...
                          14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                          17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                          13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                          16.11.2009 5620 gr, -
                          16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                          19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                          17.06.2010 9250 gr, -
                          06.09.2010 10600 gr, 77cm
                          14.12.2010 11600 gr, 81cm
                          05.05.2011 11900 gr, 83cm
                          20.09.2011 13200 gr, 90cm
                          14.01.2012 14300 gr, 93cm
                          19.07.2012 15500 gr, 98cm



                          Skomentuj


                            Hej!!!
                            Mam coraz mniej czasu. Zaczęła mi się szkoła. W ten weekend zostawiłam dzieci z tatusiem i pojechałam na zjazd, ale tatuś dał sobie radę
                            Jak na razie Wiktoria w miare spokojna, chociaż nie śpi tak długo jak w pierwszym tygodniu i czasami troche się musze napracować zanim ją uśpie.
                            Madzia nawet nie jest zazdrosna o siostrę, oby jej tak zostało.
                            Madzia - 2 grudzień 2007
                            Wiktoria - 17 wrzesień 2009

                            Skomentuj


                              Kobiety! Evela urodzila 26 wrzesnia Vanesse!
                              Wlasnie zobaczylam zdjecie malej na nk.
                              Evela! Gratulacje! I Ty kozo jedna zagladaj do nas!!!!!!



                              Rosne...
                              14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                              17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                              13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                              16.11.2009 5620 gr, -
                              16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                              19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                              17.06.2010 9250 gr, -
                              06.09.2010 10600 gr, 77cm
                              14.12.2010 11600 gr, 81cm
                              05.05.2011 11900 gr, 83cm
                              20.09.2011 13200 gr, 90cm
                              14.01.2012 14300 gr, 93cm
                              19.07.2012 15500 gr, 98cm



                              Skomentuj


                                I tym sposobem wszystkie wrzesniowe Mamy sie rozpakowaly!
                                Huraaaaaa!!!
                                Teraz trzeba trzymac kciuki za pazdziernikowe i listopadowe kolezanki



                                Rosne...
                                14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                                17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                                13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                                16.11.2009 5620 gr, -
                                16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                                19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                                17.06.2010 9250 gr, -
                                06.09.2010 10600 gr, 77cm
                                14.12.2010 11600 gr, 81cm
                                05.05.2011 11900 gr, 83cm
                                20.09.2011 13200 gr, 90cm
                                14.01.2012 14300 gr, 93cm
                                19.07.2012 15500 gr, 98cm



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X