Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

    Kalanie ma się co przejmować moja Maja usiadła gdy miała 9 m i też sie martwiłam a lubi leżeć na brzuszku bo Maja nie lubiała i nie miała dość wypracowanych mięśni pleców a Hania cały czas leży i siedzi w wózku i na tapczanie bez podparcia też już siedzi tylko za raz się kładzie bo woli pływać na brzuszku
    HANULKA 09.04.2009




    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

      Grygorkuja czasami mam ochotę zostawić swojego i iść w cholere ale to zawsze po kłótni i powiem ci że my tak często się spieramy i to za zwyczaj wieczorem o dzieci i wogóle i też mam go nie raz po dziurki w nosie też kiedyś żyć bez niego nie mogłam a teraz to chcę aby był w domu ale po to żeby z dziećmi został bo ja wtedy zmykam
      HANULKA 09.04.2009




      Skomentuj


        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

        Witam Laseczki Moje

        Ja weekend w szkole, noce p 2h snu, ledwo żyję. Nogi miałam opuchnięte jak banie bo sobie w szpilkach pojechałam a ostatni raz nosiłam takie wysokie buty 1,5 roku temu)) Ale już odespałam i jestem prawie jak nowa.

        Grygoranna u wszystkich tak jest, na początku szał a potem juz człowiek zaczyna zdawać sobie sprawę, że jest na tyle silny, że nie musi byc od nikogo uzależniony

        Kala mi lekarz mówił, że im później dziecko siadzie tym lepiej dla kręgosłupa. Moja Hania za 2 tyg kończy 7 mcy i tez nie siedzi Ufam, że natura wie lepiej ode mnie bo Hania jest w pełni sprawna i zdrowa więc nie ma powodów do obaw.
        Hania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia

        Skomentuj


          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

          Zasnęła lecę na śniadanko i kawkę walnę jakąś No i ubiorę sę wreszcie bo jeszcze w szlafroku
          Hania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia

          Skomentuj


            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

            a ja prawie posprzątałam tylko odkużyć umyć i wypastować podłogi no i umyć sobie głowę bo już wyglądam jak straszydło a może mnie dziś w końcu pan z polsatem odwiedzi bo jutro mija 14 dni odkad zamówiłam a niby do 14 dni się czeka ale oni dokładni co do dnia mojej siory koleżanka jak zamówiła to na 3 dzień dostała a ja bez telewizora już dwa tyg siedzę
            no i Hanula wstała
            HANULKA 09.04.2009




            Skomentuj


              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

              Hejka,
              Grygorku, nie przejmuj się. Faceci czasem tak mają, ze muszą "pokazać kto rządzi" i daja nam w kość. Ja to zwykle się wyrycze, uściskam synucha, posprzątam i zła energia zostaje wyładowana.
              Kala, a dziewczyny mają racje. Mi niby ta kobitka od rehabilitacji powiedziała, ze Kacper siedzi, ale jak ja Go posadzę to natychmiast kładzie sie na brzusio?! Pewnie nie czuje się pewnie w tej pozycji i rzeczywiście kręgosłup jeszcze za słaby. Ale ja już odpuściłam (pewnie chwilowo), bo schizowalam na zęby, na siedzenie, na kupki, na jedzenie, na płską głowę... toc ile mozna!? W końcu ja w wariatkowie wyladuje, a moja pediatra juz się śmiej, że ja nadopiekuńcza i paranoiczka jestem
              A u nas znów wstaliśmy o 5 Ja się zabije jak on się nie przyzwyczai do zmiany czasu...

              Lecę po kawke, komu zrobic?
              Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


              Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

              Skomentuj


                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                Właśnie wróciłam z miasta, zawiozłam młodego do babci na popołudnie żeby nie czuł wyziewów ojcusia
                no i kupiłam mu szczoteczkę i pastę do zębów ciekawe jak to będzie

                Nati ja poproszę kawkę a ja was poczęstuję piernikiem bo upiekłam rano jeszcze tylko polewę zrobię, pokroję i położe na talerzyk
                1.03.2009 9:55 FILIPEK

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                  Aniu kawka gotowa, ja to Cie podziwiam! Kiedy Ty masz czas piec?
                  A ja wciąż nie bardzo mam serce Go oddawać gdzieś w dzień lub co gorsza na noc! Aż jestem zła na siebie za to, bo po ścianach już chodzę, ale wciąż muszę być z nim...
                  ech...
                  Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                  Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                    Nator oczywiście piernik z proszku więc myk w 10 min gotowy a i kochana dla ciebie też należy się odpoczynek, jakbyś miała mamę bliżej to przecież nie ma siły - ufasz jej że nic nie zrobi maleństwu... co innego teściowa ale jeśli masz kogoś bliskiego niedaleko to zrób sobie wolne popołudnie, niech Kacperek poznaje innych ludzi bo potem wyrośnie z niego mamisynek co się boi innych (przekolorowałam )

                    Proszę częstujcie się
                    Attached Files
                    1.03.2009 9:55 FILIPEK

                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                      ja właśnie przed chwilką zrobiłam kawkę i co by było śmieszne to też wcinam piernik

                      a ja miałam wyrzuty przy pierwszym i drugim teraz zostawiam i Maje i Hanie kiedy się da tylko że nikt za często nie chce zostawaćchyba że poproszę babcię ale jutro synek zostaje sam w domu Hania u babci a ja zasuwam do zielonej 100km z Majeczką
                      HANULKA 09.04.2009




                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                        Napisane przez nator1 Pokaż wiadomość
                        Hejka,
                        Kala, a dziewczyny mają racje. Mi niby ta kobitka od rehabilitacji powiedziała, ze Kacper siedzi, ale jak ja Go posadzę to natychmiast kładzie sie na brzusio?! Pewnie nie czuje się pewnie w tej pozycji i rzeczywiście kręgosłup jeszcze za słaby. Ale ja już odpuściłam (pewnie chwilowo), bo schizowalam na zęby, na siedzenie, na kupki, na jedzenie, na płską głowę... toc ile mozna!? W końcu ja w wariatkowie wyladuje, a moja pediatra juz się śmiej, że ja nadopiekuńcza i paranoiczka jestem

                        Lecę po kawke, komu zrobic?
                        to ty nator jak ja prawie, ja najpierw schizowałam bo nie jadła, później że ma głowę za dużą a teraz zaczynam że nie siedzi jeszcze !!!
                        oj matki warjatki z nas chyba a zębów u nas też brak !!!
                        Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                          Hello dziewczynki
                          ja też w pracy siedzę ale podczytuję Was od czsu do czasu

                          dziewczynki ja też świruję, a to że Wojtek nie siedzi (i nawet nie próbuje, bo co go tylko próbuję posadzić to od razu na brzuch i koniec), my nawet jeszcze w gondoli jeździmy bo jak go do spacerówki podsadzę to dupką w dół jeździ nie ma szans żeby usiedział

                          zębów nie ma i wygląda na to że szybko ich nie będzie...nic się nie zanosi

                          poza tym mój Wojtuś podczas jedzenia strasznie się poci, wyczytałam gdzieś że to może być (choć podobno bardzo rzadko) niedobór witaminy D, ale mam nadzieję że jak pójdziemy do lekarki to sie okaże że wszystko ok i poprostu taki jego urok

                          oj, co chwilę coś
                          Wojtuś 03.04.2009r. 54 cm, 3100 gram szczęścia

                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                            Z tym poceniem Ola to może poprostu ma za ciepłe mleczko alebo za ciepło ubrany? Ja też tak schizowałam że Filip się poci jak je ale jak odłożyłam tetre na bok, zaczął zasypiać w bodach przy jedzieniu to się zmieniło
                            1.03.2009 9:55 FILIPEK

                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                              Aniu, pierniczek super wygląda... ja to ostatnio rogaliki zrobiłam, ale mały był cały w mące, bo co chwila, a to smoczek, a to zabawka spadła. No komedia z tym gotowaniem.
                              Kal, a taki nasz urok z tym schizowaniem. Ubaw miałam z tego jak doktorka zapytała mnie "czego ja się tak tego swojego dziecka czepiam wiecznie"
                              U nas o gondoli nie ma mowy od ok 5 m-ca, bo się po prostu nie mieścił i nogi na burcie już wisiały. A w wózku siedzi elegancko, a szelki są dodatkowym wsparciem. Ale prawda jest taka, że nie ma co się spieszyć. kiedyś wszystko opanuja i tyle.
                              A z tym poceniem to Kacper wieczorem zawsze sie spoci, bo jak się rzuci na butle to ciągnie bez ustanku - taka ciężka robota, i po kąpieli jeszcze paruje. A w mlesiu modyfikowanym jest tyle wit D, że nie ma sensu nawet kropli podawać. U nas ciemie zarosło w 4 m-cu (za szybko w sumie) i kazano nam definitywnie odstawić kropelki skoro jest dokarmiany.
                              A ja dzis robie klopsiki z sosem z proszku, bo mi weny zabrakło. A Wy co macie dziś do szamanka.
                              A i jak wyszły goląbki???
                              Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                              Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                                ja rozmrażam pierś i daje kotlety bo najszybciej
                                1.03.2009 9:55 FILIPEK

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X