Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

***** Crazy Mums*****

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    frocha już nie ma.
    Ja planuję zrobić na niedzielę(mamy rocznicę ślubu) szyszki z ryżu preparowanego, tylko muszę gdzieś przepis znaleźć w necie.
    Natalka - 24 lipca 2008r.

    Skomentuj

    •    
         

      Syla, zdaje sie że Pinki podawała ten przepis, w tym wątku wcześniej. Tylko szukać mi się nie chce. Zresztą ona też taki z netu zapodała


      Skomentuj


        Ariel frochowi ciasto sie nie udalo.
        Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

        Skomentuj


          Napisane przez diabelecke Pokaż wiadomość
          Ariel frochowi ciasto sie nie udalo.
          O kurde Froch, naprawdę? Mam nadzieję że to nie przez to ucieranie, bo utarłaś pałką, prawda?

          Diabeł, a co u Ciebie? Jak się czujesz? Ty w czerwcu kończysz szkołę i rodzisz także?


          Skomentuj


            No wlasnie jej chyba przez uciereanie nie wyszlo :P

            Ariel nieee zostaje mi jeszcze klasa maturalna. A czuje sie tak srednio na jeza, bo glow amnie caly czas boli, ale mozliwe, ze to przez niedokrwistosc, bo mam niska hemoglobine. Nie moge sie doczekac, az mi w skzole odpuszcza i bede mogla w domu sobie siedziec.
            Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

            Skomentuj


              To fajnie że chociaż wakacje będziesz miała jak się Fabianek urodzi A potem jeszcze tylko roczek i pewnie mama Ci dużo pomoże. A na studia się wybierasz, czy sobie przerwę zrobisz?


              Skomentuj


                Nie wracam do liceum jako tako, bo o in dywidualne sie staram i jakos jestem przekonana, ze mi je przyznaja. Ze studiami to sama nie wiem. Mama mnie namawia zebym od razu szla, ale ja nie jetsme przekonana. Tak czy siak historie bym chciala studiowac.
                Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

                Skomentuj

                •    
                     

                  Właśnie miałam pisać, czemu nie złożysz podania o eksternistyczny tryb nauczania
                  Wiadomo, klasa maturalna, to do książek trzeba trochę przysiąść, ale przy małym dziecku na pewno będzie Ci łatwiej, robić to swoim trybem, a tylko egzaminy zaliczac.


                  Skomentuj


                    Ariel moja szkola jest specyficzna i uwierz, ze lepiej mnie przygotuja na indywidualnych lekcjach (ktorych jest znacznie mniej niz tych w szkole) niz jakbym miala siedziec w klasie. Z matury obawiam sie tylko matmy, reszte zdam, jestem tegom pewna. Po za tym nie chce oddawac dziecka do zlobka.
                    Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

                    Skomentuj


                      A ze studiami, to ja w Twojej sytuacji to bym sobie chyba na jakiś zaoczny kierunek poszła, zeby nie mieć zupełnej przerwy w edukacji, bo to rozleniwia, ale żeby miec tez ten rok wolniejszy i dzieckiem się nacieszyc. A po roku dopiero na dzienne bym sobie przeniosła, albo 2 fakultety robiła.


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Pewnie że szkoda dziecia do żłobka dawać. Na pewno sobie poradzisz, ja to wiem!


                        Skomentuj


                          Diabełku ja do maturalnej poszłam jak Jula miała 5 miesięcy i strasznie było
                          nie mogłam się skupić bo o małej myślałam a jak o niej myślałam to mi mleko wyciekało i musiałąm lecieć je ściągać
                          i w ogole to był trudny okres
                          studia zaocznie robiłam to już było lepiej


                          JULA

                          MAJA

                          OLGA

                          Skomentuj


                            Kochana jak bede miala za duzy nawal pracy to nie dam rady. Po za tym chcialam studiowac zaocznie by w tygodniu podjac jakas prace i sobie tak dziubac przez cale studia by pozniej moc sie wyprowadzic od mamy. Wynajac mieszkanie, ale miec tez od razu jakas wieksza sume. Zobaczymy jak to wszystko sie ulozy, ale faktycznie lepiej zbeym przerwy w nauce za dlugiej nie miala.
                            Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

                            Skomentuj


                              majajula no wlasnie nie chce czegos takiego przezywac. Do skzoly ide 3 minuty jak sie pospiesze wiec chyba bym co przerwe do domu biegla i przez to calkowicie ja nzawalila. Indywidualne to byl pomysl mojego dyrektora i ja na to z radoscia przystanelam.
                              Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

                              Skomentuj


                                Pewnie że jak masz taka możliwość, to nawet nie ma co się zastanawiać.

                                Ja to nawet rozstania z moją córeczką taką maleńką bym sobie nie mogła wyobrazić, a tu jeszcze trzeba gdzieś iść i na nauce się skupić. W życiu.
                                Last edited by Lullaby; 26-03-2009, 19:53.


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X