HahaDiabelecek powiem Ci że że dla dziecka to jest wymarzona sceneriaJeśli chodzi o mnie to mieszkam tu już 3 lata i przywykłam!Latem to naprawdę żyć nie umieraćApropo rolek!Podziwiam twoj zapał
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
***** Crazy Mums*****
Collapse
X
-
-
A ja zazdroszczę Wam mieszkania gdzieś blisko lasu, wiadomo - w takich miejscach to nawet powietrze jest inne. I bardzo lubię leśny zapach Jeżdziłam do znajomych właśnie na wieś i oni mieli dom postawiony pod samym lasem, uwielbiałam spędzać tam wakacje, jak się raniutko okno na oścież otwierało i ta taka świeża leśna bryza wpadała do pokoju i jeszcze pod oknem strumyk płynął...bajka...
Ja sobie po cichu marzę o postawieniu domu na obrzeżach miasta właśnie, a pod lasem. A w tej chwili to nawet działki nie mamy
Choć narzekać też nie moge bo mieszkam na świetnym, zacisznym osiedlu, gdzie z każdej strony jest daleko do ruchliwej ulicy, a zielono jak w lesie, bo parków cale mnóstwo. Powietrze zatem też nie jest złe, choć oczywiście to nie to samo...
Skomentuj
-
No co do lasów to kocham je z całego serca i spokojnie w szałasie mogłabym mieszkać gdyby cały rok było ciepło
Ewa jaki tam zapal po prostu od dwoch lat rolki mi sie marza i postanowilam w koncu to marzenie spelnic, a raczej ublagac klogos by mi je spelnil Plan ejst takji, ze jak urodze i juz sie bede miala sily an rolki to po uspieniu dziecka na godzine - poltorej znikam pojezdzic
Skomentuj
-
-
-
Hej dziewczynki ,ładnie sie przywitam ,wczoraj nie mogłam wejść do internetu ,nic nie łączyło nawet gg -no zeroa taką miałam wenę do pogaduszek ,co dzisiaj nie mogę powiedziec
Ja mam juz posprzątane,zupka ugotowana,maly spi ,jak sie obudzi to idziemy na spacerek ,i po siostrzyczkę ,mam ja odebrac przed 15 z placu katedralnego,pojechała na wycieczkę do Niemiec pewnie wróci pełna wrażen
Lulla mi tam sie spodenki nawet podobają ,ale teraz mam synkaladne kolorki
Diebełek fajnie wyglądasz z brzusiem ,uważaj na siebie a co do rolek to kupilismy corce ,tylko musi się jeszcze na nich nauczyć jezdzic,tylko od czego zacząć?może macie pomysly ?pozdrawiam i lęce bo mój miś wstał
Skomentuj
-
silek jak na komunie mi mama rolki kupila to sie tez uparla zebym ochraniacze na kolana zalozyla, nie przewidziala tego, ze ja po zalozeniu ich na nogi po prostu zaczelam jechac i to szyyyybko! Byla ze mnie dumna i zachwycona, bo nigdy wczesniej mnie na rolkach nie widziala. Wiec w sumie nauki jako takiej nie mialam, ale polecam wlasnie kupic ochraniacze zeby sie córka nie bala, ze sobie cos od upadku zrobi. Mysle, ze dobrym pomyslem byloby na poczatku nauczyc sie pewnie stac, a pozniej robic male kroczki. Na sam koniec dopiero zabrac sie za posuwanie nogami, a nie tuptanie w rolkach. Tak naprawde chodzenie jest latwiejsze niz jazda. Z mama czy tata za reke pomalutku po rownej powierzchni nozkami posuwac. Bron boze jej nie ciagnac czy pchac. Mam nadzieje, ze choc troche pomoglam.
Skomentuj
-
Hej, hej! Ale tu pusto, ale co się dziwic przy takiej pogodzie... My w domu już po parkowych szaleństwach. Viktoria dzisiaj dziewczynkę odpychała od swojego rowerka Jestem w lekkim szoku, bo do tej pory tylko o mamę była zazdrosna, a poza tym to podzieliłaby się wszystkim i z każdym...
A teraz padła po tych atrakcjach wszystkich i śpi sobie w wymyślnej pozie
A ja na męża z obiadem czekam, a po południu jak się mała obudzi jedziemy dla niej po adidasy, bo wstyd się przyznac, ale jeszcze zimowe musi biedna nosić (ale z takiej cienkiej i miękkiej skórki więc nie jest tak żle)
Skomentuj
-
-
Lulla, ale Twoja Victoria jest słodka,
ja też chcę mieć kiedyś córeczkę,
a na zdjęciu w łóżeczku z nogą do góry jest niemożliwa
my nie bierzemy jeszcze aparatu na spacerki mam tylko robione telefonem,
więc jakość średnia .
dzisiaj nie korzystaliśmy z pięknej pogody, pojechaliśmy kupić buciki Julkowi
takie przewiewne, na wczesne lato,
ale i dzisiaj nie byłoby mu w nich zimno
Skomentuj
-
-
Lulla Vitoria cudna jest A oczęta ma piękne (widziałam na NK). Też
bym chciała kiedyś taką córunię.....
Ja się niezmiernie cieszę, że jest las prawie bardzo blisko, przynajmniej ta moja
sunia ma się gdzie wybiegać, inaczej ciągle by musiała na smyczy chodzić.
A tak jest szczęśliwa bo codziennie może za jakimś zającem pobiegać
Froch brawa dla Ciebi
izabela nooo na taką pogodę ale sandałki jak znalazł. Sama bym już w klapki
wskoczyła
A my się zbieramy na urodziny do znajomych, więc też nie wykorzystaliśmy
dzisiejszej pogody. Pojedziemy na chwilkę więc może jeszcze wyskoczę z małym
na plac zabawJulek: 10/3/2008
Skomentuj
Skomentuj